Skocz do zawartości
Nerwica.com

nerwa

Użytkownik
  • Postów

    4 912
  • Dołączył

Treść opublikowana przez nerwa

  1. nerwa

    Zjednoczone Stany Lękowe

    Myslisz? ja nie wiem czy w panice ludzie targaja sie na swoje zycie... nigdy o tym nie slyszalam. Slyszalam tylko, ze wtedy BOJA SIĘ tego, ze moga cos sobie zrobic, ale to takie nerwicowe myslenie tylko. Ale nie wiem... -- 09 sty 2014, 20:20 -- chocovanilla, no to super, ze tez spacer Ci sie udal :) Ja to mailam tez taki sposob, ktory sie pare razy sprawdzil. Nagle mialam atak paniki, balam sie,z e zemdleje itd. I wtedy mowilam sobie "no ok, to umieraj, jak tak ma byc to trudno. To umre tutaj na pobliskim trawniku, prosze bardzo". I jak takie zezwolenie sobie dawalam, to w ciagu paru sekund przeszla mi panika :)
  2. nerwa

    Zjednoczone Stany Lękowe

    PJT, ale wtedy masz lęk przed lękiem, a ja mam tak, ze jak nie mam w ogole lęku, ale chce wziac wczesniej, bo wiem, ze potem moze byc - to wtedy tak mam. chocovanilla, nie, wiesz co - mi sie wydaje, ze to dziala tak - ze po benzo czujesz takie rozluznienie. I w momencie lęku, stresu itd, to jest ok, bo pomaga. Al ejak sie czujesz ok, i nagle bierzesz cos i czujesz rozluznienie to to jest takie troche przerazajace... nie wiem jak to opisac, ale wiem, ze nitkorzy maja takie lęki. Nawet ponoć niektorzy mają przy relaksacjach, bo za bardzo rozluznia ciało i czuja sie dziwnie i nagle boom! panika :) Wiec to chyba na podobnej zasadzie tak mi sie wydaje. Zreszta ktos tu pisal na forum, ze jak dostal zastrzyk z relanium to takie rozluznienie nastapilo, ze mial atak paniki az
  3. nerwa

    Zjednoczone Stany Lękowe

    Ja dzisiaj zadowolona jestem. Nie chcialo mi sie isc do pracy wcale, jakos dziwnie sie czulam zmeczona i senna. Ale poszlam i fajnie bylo, z ludzmi pogadalam troche, potem nawet do domu wracalam z jedną kolezanka. I fajnie, bo wczesniej mialam tak, ze wolalam wracac sama, bo jak lęki byly to wolalam tak sama to przezywac :) I jak kogos spotkalam po drodze, to takiego stresa mialam, ze juz rozmaiwac musze itd. A dzisiaj spoko, nawet sie ucieszylam, ze wracamy razem to pogadac mozna, ploty jakies itd. A zeby nawiazac do tematu, mam taka obserwacje, ze jak jest lęk wiekeszy, to benzo dobre. Ale jak np. nie mam lęku a wezme benzo tak "na zaś", albo zeby byc wyluzowaną przed czyms, to powiem Wam... dziala wrecz przeciwnie, jakos tak czuje wtedy narastający lęk przez jakis czas.. nie wiem, moze od tego rozluznienia? W kazdym razie, nie bardzo mi to podchodzi.
  4. nerwa

    Zjednoczone Stany Lękowe

    aleście pojechali znowu z lekomańskimi gadkami ale nerwosol, co Ty mowisz, ze benzo to tutaj tabu? ja co chwile czytam - benzo i benzo :)
  5. nerwa

    Zjednoczone Stany Lękowe

    Paweł, jakis numer kiedys mialam, ale juz nie pamietam.. .to było z 10 lat temu :) albo i troche wiecej... Ale to po tych datach co widze, to chyba tak mniej wiecej jak i Ty. Ale tylko na jednym turnieju bylam w Wawie. A karty mam do dzis :) Fajne to bylo, i fajnie sie grało.
  6. nerwa

    Zjednoczone Stany Lękowe

    Paweł ja tez w Magica gralam!!!! :) ale to dawno juz bylo bardzo, jak byla 5th edycja. I raz w jakims turnieju :) A moj kolega tak sie w to wciagnal, ze pare lat zarabial na graniu, jezdzil po swiecie itd.
  7. nerwa

    Zjednoczone Stany Lękowe

    Marcin2013, zimna woda nic nie daje :-/ nawet chlodny prysznic srednio pomogl. Jakos od 2 dni nie moge rano oczu otworzyc :) a spie z 8h conajmniej, wiec powinnam byc wyspana.
  8. nerwa

    Zjednoczone Stany Lękowe

    mi sie tak oczy zamykaja, ze nie wiem czy kawy nie strzelic... ale potme niedobrze mi bedzie :-/ -- 09 sty 2014, 11:19 -- Marcin2013, heh dokladnie! :)
  9. nerwa

    Zjednoczone Stany Lękowe

    gosiulek, i jak, dzisiaj juz mniejsze nerwy przed wizytą? :)
  10. nerwa

    Zjednoczone Stany Lękowe

    Hej! :) Oooo prosze, prosze, Wiesiek na forum juz o 9 ! Aja od dwoch dni, szybko zasypiam (przed 1) ale powiem Wam.. budzik zadzownil 9:30 a ja ledwo oczy otwieram. Teraz juz prawie godzina minela a jeszcze sie z łózka nie zwleklam. A kurde nie chce mi sie... Dzisiaj do pracy i chyba czeka mnie rozmowa z szefem. On zaproponuje zadowolony, ze ma pieniadze i moge zostac tu dluzej, a ja bede musiala powiedziec, ze nie chce wcale zostawac. Ciekawe jak to przebiegnie. -- 09 sty 2014, 10:22 -- hania33, :-/ ta grypa wciaz nie przechodzi?? -- 09 sty 2014, 10:23 -- Enii, a Ty chyba dzisiaj taki dobry stan po tej wczorajszej terapii, nie?
  11. o wlasnie! :) a ile to rzeczy fajnych mozna znalezc w zyciu, nie? I są przewazne calkowicie za darmo :) Ty to widze neon, wiesz - w czym rzecz!
  12. neon, no wlasnie, ja w ogole doszlam do wnisoku przez to wszystko, ze wielu ludzi zyje tak - pracuje, zarabia kase, to jest cel ich zycia, czasem jakies wakacje gdzies, zeby zdjecia na facebooka wrzucic i tyle :) I co... lata zlatuja, zycie zlatuje - bez sensu... Ja jakos tak chce jednak zyc pełnią zycia, ze tak powiem heh, nie no, ale nie brac udzialu w takim wyscigu szczurów. Tylko jakos tak byc szczesliwa w zyciu. I dlatego mimo, ze tu gdzie jestem, zarabiam niezle i nieczego mi nie brakuje - to jednak brakuje pod wzgledem takim nie-materialnym. Wiec chce to poswiecic za co innego, bo nie to w zyciu najwazniejsze (przynajmniej dla mnie). -- 08 sty 2014, 23:29 -- neon, faceci czesto maja tak, ze chyba sie nie przejmuja niektorymi sprawami, po prostu nie zwracaja uwagi, olewają i idą spać :) i spią jak zabici. Ja sie zawsze pytam kolegów, jak to mozliwe, ze zasypiacie w 2 minuty?! A kobiety czesciej maja tak, ze mysla, wiecej emocji przezywaja ciagle i takich rozterek chyba. Chociaz i faceci czasem tacy są.
  13. neon, no wlasnie! ja tak wlasnie mysle, ze czasem rozumiem nie ogarne, ale organizm, intuicja czy serce nie pozwoli na to :) I dobrze!' Wieslaw, ale wolalbys np. nie doswiadczac nerwicy, a np. zyc spokojnie ale tak na takim "plytkim poziomie" ? bez przesmyslen glebszych itd? Bo ja kiedys zadalam sobie akie pytanie wlasnie, czy bym woalal nie przezywac tych lęków, agorafobii itd. ale tak nie wiedziec tez tego czego dowiedzialam się dzieki tym problemom (o sobie, o relacjach, o emocjach o potrzebach). I doszlam do wniosku, ze nawet te "męczarnie" warte były tego wszystkiego :)
  14. No wlasnie, ja to samo, w ogole o odpoczynku nie myslalam, i o oderwaniu się, tylko to co robie było dla mnie fajne. Ale w sumie poprzednie akcje nerwicowe mialam 10 lat temu, czyli jeszcze przed pracą i przed studiami. Wtedy z kolei, zaczelam inne studia (ktore mnie nie interesowaly) i w sumie jestem wdzieczna nerwicy, ze zaatakwoala :) bo dzieki temu zrezygnowalam ze studiow a potem zaczelam robic cos co lubie. Gdyby nie to, moze bym skonczyla tamte studia i meczyla sie w jakiejs beznadziejej pracy? :) Ja ogolnie ciesze sie, ze wtedy mi sie to przytrafilo, bo duzo mi dalo (mimo, ze mialam stan fatalny, i siedzialam caly czas w domu) - jakbym miala drugi raz wybierac, chcialabym przezyc jednak to samo :) I wierze, ze ten epizod teraz, tez jest PO COS. Tak na teraz mam teorie, ze miedzy innymi, to mi mowi, ze juz nei chce tutaj byc daleko od wszystkich i tracic czasu tylko na prace, tylko zaczac "żyć". Wiec jak ja sama "racjonalnie" tego nie chcialam, to organizm i emocje, same daja mi to do zrozumienia :)
  15. a propos pracoholizmu - tez sie zastanawiam na ile to moglo miec wplyw, bo ja np. tez bardzo bylam wkrecona w moja prace. Ogolnie praca byla moim hobby, wiec moglam pracowac non stop, nie patrzylam czy weekend czy wakacje, bo nie meczylo mnie to wcale. Ale tak sobie mysle, ze po paru takich latach to jednak moze sie odbijac troche na zdrowiu psychicznym... :-/
  16. nerwa

    Zjednoczone Stany Lękowe

    Mądrze gadałą Wiesław! Mnie to troche przeraza jak tak czesto o lekach piszecie, i nawet nie czytam tego Ja to lubie wlasnie poczytac o jakichs konkretach, co ktos zmienil, co mu pomoglo itd. W takich zyciowych sprawach. A co do myslenia o nerwicy, to ja tak samo, jak mam duzo na glowie, to w ogole nawet zapominam, - zapominam o tym, ze mam się bać w markecie czy gdzies. A jak tak siedze sama, i sie nudze to wiadomo, zaczyna sie myslenie o jednym, wtedy samopoczucie sie pogarsza i nakreca się wszystko.
  17. nova_2013, super, ze masz takiego szefa!!! :)Ja w sumie tez nie narzekam. Wlsciwie to chodze do pracy tak jak sie wyspie.. na 12-13, i nigdy mi nic nie mowil, ze pozno jestem. Czasem nie przychdoze i nic nie mowie i tez nie ma problemu. A raz mielismy zebranie (to jest akurat obowiazkowe) a ja sie wtedy fatalnei czulam, i powiedzialam mu - ze mam zaburzenia lękowe i kiepsko sie czuje bo musialam wziac lek a on ma skutki uboczne nieciekawe i że nie bedzie mnie na meetingu. A on odpisal, ze w ogole nie ma sprawy i, że wie co to znaczy bo sam ma klaustrofobie , i czy moze jakos pomoc? Wiec tez spoko. A jeszcze kiedys.. to jzu bylo 1.5 roku temu. Mialam miec wystapienie na konferencji (150 osob na widowni!) a ja sie panicznie boje wystapien.Wyslalam mu maila, ze nie ma takiej opcji, ze ja nie dam rady. A on, ze spokojnie, ze pogadamy o tym. I potem poszlam do niego, a on, zajebiscie po prostu sie zachowal. Po pierwsze powiedzial, ze kazdy sie denerwuje na poczatku, iz e to normalne, ze jest stres, ze on sam tez sie bał i czasem dalej boi. I ze moze mi dac jakis lek uspokajajcy :))) To po pierwsze. Po drugie, powiedzial... ze przygotujemy super wystapienie i on tez bedzie z tego przygotowany i jak tylko cos mi nie bedzie szlo, to on mnie zastapi i nie bedzie problemu. Po trzecie, powiedzial, ze moge zrezygnowac w kazdej chwili, nawet dzien przed, godzine przed - i ok. Ale dobrze byloby gdybym nie rezygnowala, bo jesli mysle, ze np. za rok, czy dwa bede na to bardziej gotowa - to sie myle :) Wiec dal mi takie mega poczucie bezpieczenstwa. No i jak przyszlo co do czego, to dalam rade :) hehhe Jeszcze wszyscy wspolracownicy bardzo mnie wspierali tez, denerwowali się chyba bardziej ode mnie w pewnym momencie
  18. nova_2013, racja albo jak leczyc takie normalne, fizyczne choroby ktorych sie nie doswiadczylo samemu. A tak naprawde to terpauta nie skupia sie (a przynajmniej nie powinien) na atakach samych w sobie. Bo to jeden mzoe miec atak paniki, drugi atak tachykardi i kołatanie serca, trzeci nerwicowe bóle glowy, czwarty costam jeszcze... i w sumei to jest nie wazne, bo to tylko objaw, a zajac sie trzeba i tak podlozem.
  19. nerwa

    Zjednoczone Stany Lękowe

    gosiulek, hahahah rozumiem....
  20. nerwa

    Zjednoczone Stany Lękowe

    a ogladaliscie Ekipe z Warszawy ? To jest dopiero odmóżdzenie
  21. Dokladnie to samo mysle o ksiazce! super jest. Tak szybko sie czyta, bez zbednych i zawilych rzeczy. Az dziwie sie, ze przez tyle lat na nią nie trafilam (dopiero tutaj na forum ktos polecil) :)
  22. nerwa

    Zjednoczone Stany Lękowe

    ja teraz kinomaniaka preferuje :) i zaluje, ze wzcesniej tego nie znalam!
  23. nerwa

    Zjednoczone Stany Lękowe

    Ja wczoraj obejrzalam - Czas na Milosc (http://www.filmweb.pl/film/Czas+na+mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-2013-644432) Tez fajny i wzruszajacy czasem, na koniec az placz był, wiec dzis od rana bolala mnie glowa
  24. nerwa

    Zjednoczone Stany Lękowe

    Ja sie stresowalam przed kazdą sesja pare lat no ale ja to nie lubilam tam opowiadac tak o sobie Ale jak wychodzilam to taki relax byl!
  25. nerwa

    Zjednoczone Stany Lękowe

    gosiulek, super! tez czekalam wlasnie na wiesci jakies.. :)
×