
deader
Użytkownik-
Postów
4 886 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez deader
-
Neeee, zapewniam cię że mam inne inicjały
-
Jak to śpiewał Alice Cooper: "I can't get a girl cuz I ain't got a car I can't get a car cuz I ain't got a job I can't get a job cuz I ain't got a car So I'm looking for a girl with a job and a car"
-
Jeśli carlos się dowiezie to osobiście stawiam mu browara za jego historyjki S-F o przyszłości Europy
-
Kurde, nie wiem, jakieś zamroczenie umysłowe mnie dopadło bo pokićkało mi się i myślałem że odsiadywałbyś w Polsce. A u nas byś miał nie muslimów w celi tylko "samych swoich"
-
No, na pewno byś miał ciekawych współlokatorów
-
Nie wierzę, szefowi chyba żona rano dała, bo mimo spóźnienia zezwolił na normalne wyjście o 16
-
Że zaspałem do roboty a jeszcze objazd na trasie mi jebnęli i wyjdę późno z roboty
-
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
deader odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
rotten soul, Anonus, ty tą 15kę sobie "uhoduj" aż dostanie dowód osobisty, +100 do zazdrości u kolegów BTW mój kumpel od dwóch lat chodzi z nową laską, poznałem ją dopiero z miesiąc temu i okazało się że była tydzień po swojej osiemnastce. A koleżka rocznik '85 -
Mój idol za dzieciaka
-
Cock and Balls Torture jest zabawny
-
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
deader odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
-
Srogo! Jest jeden tylko możliwy komentarz: [videoyoutube=pTYHYglem-M][/videoyoutube]
-
>>> zdejmuje cylinder i kłania się w podzięce za uznanie <<< ...i bosaka
-
Hehe mógłbym jako 16 nocować w lesie, odchodził by problem z chrapaniem A ty daj sobie spokój z tym rabatem, tak masz blisko że rowerem możesz podskoczyć, na dojazd się nie wykosztujesz a ten jeszcze rabatów szuka Ci co się deklarują na przyjazd 15-18 to nie ma możliwości żeby policzyli inaczej niż 3 lub 4 doby, więc albo 150 albo 200 zeta wyjdzie. Co do warunków - ludzie, przecież nie jedziemy do spa! Myślę że większość czsu spędzimy na dworze, do domków to się będzie wracało tak zmęczonym że nawet prycza z karimatą wyda się królewskim posłaniem
-
Mushroom, nie martw się, ja nawet jako palacz nie lubię palić w zamkniętych pomieszczeniach i siedzieć w dymie, tak wiec sorry ale nawet z czysto egoistycznego punktu widzenia palenie w domku nie wchodzi u mnie w grę. Zresztą, nie wiem, nie znam się, ale coś mi się zdaje że pewnie w regulaminie ośrodka zakaz palenia w domkach się znajduje. Właściciele pewnie nie chcą żeby im palacze zatruwali domki które później mogą zamieszkać niepalący skarżący się na smród. Będzie OK
-
Heh nieprzystąpienie do bierzmowania było moim pierwszym przynoszącym realne wyniki aktem buntu wobec Kościoła Strasznie mnie bawiło że moi rówieśnicy musieli odbębnić te wszystkie przygotowania, egzaminy, wpisy do "dzienniczków"... Nah, nic w tym dziwnego, leżenie w dzień jest nieproduktywne, marnuje się czas który można by spożytkować na coś sensowniejszego. No chyba że wracasz do domu po 10 godzinnej wariackiej zmianie, niewyspany po poprzedniej nocy - zdarza mi się w takiej sytuacji wejsć do domu, wziać prysznic i runąć na łóżko Ja do dziś mam fazę że 7-8 h snu w nocy to coś w rodzaju "folgowania" sobie, zazwyczaj sypiam 6 godzin żeby jak najwięcej korzystać z doby.
-
Wypraszam sobie zbiorowe stygmatyzowanie Ja tam nawet na przystanku autobusowym jak zapalam szluga - w dobrej intencji dla współoczekujących, bo przecież autobus zawsze podjezdża moment po tym jak się zapali fajke - odchodzę na tyle metrów żeby nikomu nie wadzić. A na zlocie też chyba nie mamy zamiaru kisić się w 15 osób w jednym pokoju i robić "siekierę"
-
"No homo, I swear!" niestety No ale chyba każdy z nas jest palaczem "kulturnym" i dbającym o nieinwazyjne względem niepalących pielęgnowanie nałogu
-
O, git Jako że Monika proponuje nam 3osobowe domki to jeszcze jednego "chopa" nam brak do kompletu, mam nadzieję że rotten będzie chętny :) Kestrel, lolol Może subtelniej? Kamuflaż - to jest to! Trzeba zrobić dwa zestawy odzieży Straży Miejskiej, odziać co roślejszych uczestników i w razie interwencji walić ściemę że "spoko, koledzy, my już się tymi wariatami zajęliśmy"
-
I palę jak smok, też uprzedzam Ale tu nie ma aż takiego problemu, obiecuję nie "zatruwać atmosfery" w pomieszczeniu, będę wychodził za powietrze. Poza tym, to pewnie ze swoim M wpadniesz, nie mam zamiaru przeszkadzać/uczestniczyć/podsłuchiwać czyichś zalotów Raczej z chłopakami się jakimiś dogadam odnośnie zakwaterowania. Oglądam okolicę ze street view tego Arturówka i jak dla mnie - cudo! Pliz, pliz, wybierzmy to miejsce! Tak w ogóle to, Monika, ponownie - kudos za ogarnięcie tematu, zasługujesz na jakiś prezent od nas za organizację!
-
Jak dla mnie Arturówek wygląda sympatycznie - oddaję głos na tą miejscówkę. I z tego co dedukuję, pod uwagę brana jest opcja: "3-osobowy, 2 pokoje, kuchnia, łazienka, wc, tv - 150 zł brutto za dobę" czyli full wypas bo i kuchnia jest i 2 pokoje a ja, uprzedzam - koszmarnie chrapię Sądzę że ktokolwiek się ze mną będzie kwaterował doceni możliwość wykopania mnie poza swój pokój -- 14 lip 2013, 18:11 -- Haha Google Maps wskazuje że "przez płot" jest siedziba straży miejskiej, będzie trzeba się pilnować :D
-
maciekpoznan, żeby być szczerym, po 2 tygodniach też "odczułem że działa" - nawet kilka stron wstecz gdzieś o tym wtedy pisałem - ale teraz myślę że po 2 tygodniach to tylko na zasadzie placebo mi się chwilowo polepszyło - po trzecim tygodniu był zjazd, załamanie wiary w lek, a po 6 tygodniach nagle zorientowałem się że działa Więc nie bój żaby, da się przetrwać, zagryźć zęby na te kilka tygodni :)
-
Ojtam, ci co by stacjonowali w "prysznicowych" mieliby gości rano i wieczorem po prostu Spoko spoko, tydzień, max dwa przed zlotem i dam radę. BTW - też optuję za wiochą, bywałem w Łodzi i oprócz zrujnowanych fabryk to nie ma tam za wiele do zwiedzania Traktuję to w pewnym sensie jako wyjazd wakacyjny, wyjazd wakacyjny z jednego miasta do drugiego jak dla mnie bezcelowy. Obojętne mi gdzie dokładniej zlot będzie, wszędzie się da dojechać jakoś.
-
Nie mam ojca w policji
-
Kurde, może tam trzeba pojechać z odpowiednim zapasem pasty Kiwi do butów, pomalować się na czarnego i żyć jak panisko - dobry plan?