Skocz do zawartości
Nerwica.com

In_Chains_Of_DD

Użytkownik
  • Postów

    544
  • Dołączył

Treść opublikowana przez In_Chains_Of_DD

  1. benzowiec84 ja też żarłem tegretol kiedyś do sertry i do paru na początku leczenia, było bardzo dobrze :) Co daje dorzucenie lamo do paro? Właśnie to sprawdzam! Do tej pory brałem przez 9 miesięcy sertre z lamo i było bardzo dobrze, ale co raz słabiej i słabiej... aż przestało to działać tak jak powinno. Podmieniłem na dniach sertralinę na paro, lamo zostawiłem. Zobaczymy :)
  2. Jakie dawki brales?? na 20 mg w ogóle coś pomagało?? Kiedyś brałem 20mg przez niecały rok. Za drugim razem brałem nieduże dawki ok. 10mg, do tego trazodon na noc i tak z pół roku. Mi pozwoliło wytrwać najchoojowszy czas, wspomagałem się doraźnie benzo, ale nie za często. -- 18 paź 2017, 20:54 -- Dla mnie to najprzyjemniej odstawiający się SSRI ze wszystkich, zawsze miałem na odstawce bardzo dobry nastrój, lekko euforyczny wręcz.
  3. 1,5mg przez 3 tygodnie to już całkiem sporo, ograniczyłbym do mniejszej dawki 0,5-1mg i do dwóch tygodni max.
  4. moje trzy grosze... mnie paro wyciągnęło dwukrotnie z największego gówna w życiu a przerobiłem ogromną część SSRI, TLPD
  5. Moje doświadczenia: 1. Obojętne 2. Początkowo problemy z bezsennością, nawet lekkie pobudzenie. Z czasem neutralnie. Na wyższych dawkach może wystąpić otumanienie/senność. 3. Z clonazepamem jak najbardziej, działa wtedy bardzo dobrze wszystko Lyrica nie polecałbym - podobna grupa leków. 4. Niekoniecznie.
  6. To co podałeś tylko potwierdza to, co kolega napisał wyżej. Wychwyt zwrotny dopaminy udowodniono dla dawek takich jak 150-200mg, w przypadku dawek z rzędu 50mg jest on zupełnie nieistotny klinicznie.
  7. acherontia-styx może warto rzucić to wszystko w pisss... i pojechać w Bieszczady ; D ... przez Ciebie mi się gór zachciało dr. Psycho Trepens odpowiadając na Twoje pytanie - na funkcje poznawcze wpływa, spłycenie emocji również (co ma zarówno plusy jak i minusy), bo nie reagujesz nieadekwatnie do sytuacji (nieadekwatna złość, żal, gniew, smutek do danej sytuacji) co też trochę przekłada się na płytsze przeżywanie także tych pozytywnych emocji (zdaje mi się, że czerpię przyjemność w nieco ograniczonym stopniu z tych samych rzeczy co wcześniej). A co ten lek daje? Mi pewnego rodzaju stabilizację, normalność, podwyższenie progu reakcji na nieprzyjemne wydarzenia, działa w pewien sposób nawet przeciwlękowo. Jego działanie jest subtelne i ciężkie do opisania, ale działa z pewnością "wyhamowując" emocjonalność, daje odrobinę normalności w znerwicowanej główce
  8. Wcinam lamotryginę już ponad pół roku (razem z sertraliną). Przez 90% czasu byłem na 100mg. Aktualnie wchodzę na 150mg (to jest max. dawka, nie chcę więcej brać). Zdecydowanie lek godny polecenia, potrafię pozbierać się jak mam podłamki, stabilizuje, nawet pomaga na lęki. Jestem spokojniejszy i potrafię nie działać pod wpływem impulsu i emocji a bardziej rozsądku. Chociaż nie powiem, od 100mg+ trochę powoduje pogorszenie funkcji poznawczych (uczę się różnych nowych rzeczy i trudniej mi o koncentracje), po obniżeniu dawki jest lepiej z koncentracją ale jestem bardziej emocjonalny i rozdrażniony. Nie mam CHAD. Biorę jako augmentację do SSRI. Do tego doraźnie 0,5mg klon 1-2x w tygodniu. Taki mix działa całkiem dobrze na zaburzenia depresyjno-lękowe z towarzyszącą depersonalizacją/derealizacją, chociaż zastanawiam się czy wymiana sertraliny na coś innego (paro/citalopram), nie byłaby lepsza, na razie jednak nie tykam, skoro funkcjonuję czasem lepiej/czasem gorzej od lutego na tym. MalaMi1001 nie piję praktycznie wcale, ale zdarzyło mi się symbolicznie na urodziny kieliszek czy dwa wypić lub jedno piwo do towarzystwa. Zero uboków przy lamo. Nic się złego nie dzieje. Do osób z zapytaniem o wysypkę - nigdy nie miałem, jedynie objawy grypopodobne przy wchodzeniu/zwiększaniu dawek. No i trochę "uspokojenie" intelektu tak poza tym..
  9. Benzowiec84, klomipramina jest skuteczna w fobii społecznej, a jeszcze lepsza w depresji czy nerwicy natręctw, ale akurat w moim przypadku jedynie fajnie likwidowała natręctwa. Poza tym coś miałem na niej takiego dziwnego, że miałem problemy z patrzeniem się ludziom w oczy... nie wiem czemu, dziwna sprawa Czułem się źle w obecnośći ludzi i wolałem znaleźć sobie spokojny kąt bez nikogo. Po odstawce mi przeszło, ale to tylko mój indywidualny przypadek i nie sugeruj się tym. A brałem najdłużej chyba z 2 miesiące i kilka razy krótko po 3-4 tygodnie.
  10. O ile pamiętam, sertra nie wchodzi w jakieś interakcję z alprazolamem, ja brałem zomiren (to samo co afobam) z sertrą nie raz i było ok. Natomiast trazodon może powodować zwiększenie nasilenia działania leków o działaniu uspokajającym. Nie wiem, ja nic takiego nie czułem bo trazodon i tak mnie dobrze usypiał a w dzień wzięty alprazolam działał tak samo dobrze. Jak potrzebujesz to weź, po to jest lek żeby dać ulgę. Nie bierz tylko codziennie przez dłuższy czas :)
  11. Po sertrze można latać częściej na luźną "dwójkę" Ja miałem ucisk w żołądku i brak apetytu. Reszty objawów nie. Taki omeprazol na nadkwasotę niestety wchodzi w interakcję z wieloma lekami, za bardzo nie wiem niestety jak działa na sertrę, więc unikałbym tego połączenia.
  12. Benzowiec84, uważam, że Tegretol swego czasu bardzo mi pomagał, ciężko powiedzieć czy lamotrygina lepsza czy tegretol, zależy pewnie do czego. Tegretol bardziej rozluźniał mnie, natomiast lamotrygina chyba bardziej mnie stabilizuje. Oba leki zasługują na pewną uwagę :) Po tegretolu też robiłem enzymy wątrobowe i wyszło jakbym w życiu nie tykał leków, było perfect Ja po anafranilu w dawce 75mg SR (tak samo jak po zwykłym 25-50mg), miałem zatwardzenie takie, że po tygodniu waliłem betonowymi klocami... masakra Poza tym straszna suchość w ustach, no i całkiem mocne zniwelowanie czucia na bolcu Anafranil akurat mnie mocno aktywizował, miałem problemy z zasypianiem. Bardzo dobrze wyhamowywał nadmiar myśli, rozkmin, przejmowanie się... niestety uboki + podkręcony lęk społeczny sprawiły, że odstawiłem mimo kilku podejść
  13. Heather bardzo dobre podejście do lęku. Nie nadajesz mu wartości, spychasz go na dalszy plan. To na prawdę dużo daje. Najgorzej kiedy dajemy się ponosić wewnętrznym analizom i skupiamy się na nich np. a co jak zwariuję? chyba mi serce inaczej bije, nierówno. To nakręca lęk jeszcze bardziej sprawia, że te myśli są priorytetowe względem innych a więc wracają. Zwariujesz? No to renta się przyda a i leki teraz są dobre na wariactwo, serce stanie? Niech staje przynajmniej przestaniesz się zamartwiać nerwicą... Wyśmiewanie nerwicy i łapanie dystansu to też "zdrowe" podejście
  14. Ja mogę porównać bo brałem tegretol, chyba rok w dawce 800mg a lamotryginę biorę już prawie pół roku w dawce 100mg. Tegretol: - Bardziej rozluźnia, czuć obniżenie napięcia mięśniowego trochę jak po baclo. - Lepiej się zasypiało - Stabilizuje, ale w połączeniu z sertrą na początku miałem lekko euforyczny nastrój - Zero skutków ubocznych w moim przypadku, nagle mi zabrakło, czułem się nieco spięty w głowie, ale nic nie było. - Szybko się wkręca i przyjemnie Lamotrygina: - Lekko pobudza, na wysokich dawkach problemy z zaśnięciem - Stabilizuje wyraźnie, wyhamowuje agresję, wrogie nastawienie. Mniej się denerwuję na niej. - Zauważalna redukcja natrętnych myśli - Nieco otumania momentami, szczególnie w wyższych dawkach, problemy z koncetracją - Długo się wkręca i niezbyt przyjemnie
  15. Jeśli to ma poprawić samopoczucie i zadziałać na zasadzie autosugestii... to czemu nie Ps. Inez3 ja też mam zawsze rozkminę czy wziąć benzo czy nie i analizuje czy aż tak źle się czuje, żeby wziąć czy jeszcze wytrzymam
  16. Zasapania może nie czuję, ale potrzebę ruchu kończynami i napinania mięśni itp. Generalnie zauważyłem u mnie tendencję, że przy większych lub wręcz normalnych dawkach SSRI występuje coś na kształt akatyzji. Myślałem, że to tylko przy paroksetynie i escitalopramie (przy paro przy 20mg już było bardzo źle, przy 10mg już nawet to trochę czułem, esci brałem 2,5mg bo przy 5mg już się zaczynało). Sertralina brana w dawce 37.5mg pozwala mi unikać tego, na razie próbuje wytrzymać na 50mg. Lęk między innymi objawia się wzmożonym napięciem mięśniowym, więc takie uczucie tylko potęguje lęk i wewnętrzny niepokój... paradoks, bo muszę brać mniejsze dawki SSRI, które nie są tak skuteczne jak te normalne Co na to pomaga? Propranolol - słabo, Benzo, baclo - dobrze, ale nie tędy droga wiadomo
  17. Wejście na 75mg sertry po tygodniu spowodowało u mnie niepokój ruchowy, ruszam często nogami, wiercę się, występuje wzmożone napięcie mięśniowe.. coś jak mini-akatyzja. Uporczywe to jest, zbiłem na 50mg.
  18. Zwiększyłem sertrę na 75mg właściwie z ok. 37,5mg czyli dwukrotnie (50mg dzieliłem odpowiednio tj. 3/4 tabletki). O dziwo nie zauważyłem jakoś bardzo zwiększonych lęków przy podniesieniu dawki. Nową dawkę biorę już czwarty dzień i jest całkiem dobrze, nawet lepiej niż wcześniej, jestem lekko przyjemnie pobudzony, bardziej przytomny "tu i teraz". Jedyne minusy to trochę bardziej problematyczne zasypianie no i trudniej "dojść" if you know what I mean ; )
  19. Heather, jeśli przeczytałaś 1222 strony tego wątku to należy Ci się jakieś solidne odznaczenie nad avatarem. No teraz to jesteś już Zoloft expert Bardzo fajnie, że sertra zaczęła Ci pomagać, nie jest łatwo na początku i nie podłamuj się jak będą pojedyncze dni wracać kiedy będzie źle, nie zniechęcaj się bo i takie dni mogą przyjść mimo dobrego samopoczucia. Ja właśnie jestem na zwiększaniu dawki, chce wyciągnąć jeszcze więcej z tego leku, bo nie powiem działa, ale mógłby działać lepiej
  20. Podjąłem ryzyko spróbowania 75mg a potem 100mg sertraliny. Ciekawe czy tym razem mi się uda, zarzucę może małe dawki benzo, żeby wejść. Potrzebuję lepszego efektu antylękowego, poza tym męczy mnie straszna apatia.. zmuła, biorę doraźnie adrafinil, trochę pomaga.
  21. No klon poza fajnym efektem relaksacyjnym i antylękowym na prawdę dobrze poprawia nastrój i wpływa na motywację, też takie odnosiłem wrażenie, człowiek jest po prostu szczęśliwy, pewniejszy siebie, spokojny, potrafi analizować wszystko logicznie (nie jest tu mowa o dawkach rekreacyjnych). Może dlatego dzięki temu tak uzależnia. Extremator napisz coś o swoich dawkach i jak brałeś :) Ja biorę doraźnie 1-2 razy w tygodniu 0,5mg i to już całkiem dobry efekt daje, rzadko kiedy 1mg.
  22. Na mnie prega zadziałała od pierwszego kapsa, ale aktualnie biorę Picamilon, super temat, odstawiłem pregę (którą i tak pobrałem tylko kilka dni) i po benzo rzadziej sięgam. A na zmułę totalną i problemy z koncetracją adrafinil. W takim zestawieniu Pico + Adra = spokój, koncentracja, dobry nastrój.
  23. A wie ktoś coś o Fobiku123? Pisaliśmy na PW, wiem, że zanim zniknął to zaczął wcinać dużo alpry i klona ; /
  24. Click88 - a jaką dawkę stosowałeś zanim była przerwa? Nagle odstawiłeś? Ja biorę 125mg i nie mam sztywności mięśni, jakieś skurcze czasami ewentualnie
  25. Agid na początku to normalne. Pierwsze dwa tygodnie na SSRI mogą być ciężkie, z czego pierwszy tydzień najbardziej. Ja jak wchodziłem na sertralinę to około trzeciego dnia miałem na prawdę mocne lęki... Przeszło po jakichś dwóch tygodniach, a z czasem tylko było lepiej. Możesz sobie brać zomiren na początku wchodzenia na sertralinę, na pewno będzie łatwiej. Najlepiej odpowiednio małe dawki np. 0,5mg i jak najkrócej np. tylko kilka pierwszych najgorszych dni. Lekarz Ci nie powiedział jak brać zomiren?
×