Skocz do zawartości
Nerwica.com

freda

Użytkownik
  • Postów

    986
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez freda

  1. hania33, miałam duszności przez pierwsze dwa tygodnie,po trzecim tygodniu było już bez uboków,po prostu super.trochę dziwne,że jeszcze masz uboki,może rzeczywiście trzeba podwyższyć.masz problem z lekarzem???
  2. hania33, na mnie działa super,czasami jak są dodatkowe stresy jest trochę gorzej.tak było dwa dni temu.teraz jest ok.jak jest dobrze lęków nie mam w ogóle.albo musisz poczekać,albo zwiększyć dawkę.tak ja myślę
  3. hania33 ale nie możesz jeść przez nerwicę czy przez leki-paro??bo ja jak nerwica daje o sobie znać to nawet jogurtu nie przełknę
  4. freda

    Witam serdecznie

    czyli jesteś pijącym alkoholikiem???mój mąż nie pije od 11lat.polecam wizytę u psychiatry,dobierze leki,no i terapia dla uzależnionych.bez sensu się leczyć i pić,powodzenia
  5. Luki_Nerwusik witaj.też biorę paro,początki mogą być nieprzyjemne,ale to dobry lek.tylko trzeba przetrzymać.ja go biorę po raz czwarty i daje radę.pozdrawiam
  6. szary_wicher biorę seroxat po raz czwarty.iteraz wchodził okropnie,bałam się że nie zadziała,ale po miesiącu było już lepiej.ale jak na niego wchodziłam drugi i trzeci raz to było podobnie jak za pierwszym razem.myślę że zatrybi u ciebie podobnie jak za pierwszym razem,i tego ci życzę
  7. freda

    Witam serdecznie

    Josie_86 czasem brałam,czasem nie brałam,seroxat.byłam pod opieką wspaniałych lekarzy-psychiatry i ginekologa.udało się,dzieci zdrowe.mam nadzieję,że nerwicy nie odziedziczą po mnie.i nie jest tak,że nie można brać leków.ja nie miałam wyjścia.wiesz najgorzej to słuchać osób ktore nie mają dzieci i się wymądrzają,że leki szkodzą itp,najczęściej są to mężczyżni.nie miałam wyjścia i poszło dobrze
  8. ale najważniejsze jest podejście do choroby,mimo wszystko trzeba walczyć,szukać przyjemności malych i dużych,powygłupiać się z dzieciakami,choć sił czasem brak,wyjść na spacer z psami ,choć dusi i trzęsie.och życie ale potem wychodzi słońce i na to się czeka
  9. freda

    Witam serdecznie

    Josie_86nauczyłam się z nią żyć,bo co zrobić.wraca jak bumerang.wokół mnie wszyscy wiedzą,że choruję,że mam wizyty u psychiatry.wchodzę do teściowej i od progu krzyczę koova,ale mnie dziś dusi,takie mam podejście i dobrze jest,leczę się i to pomaga,urodziłam dwójkę dzieci w czasie choroby,więc naprawdę dobrze jest
  10. freda

    Witam serdecznie

    josie_86 nie to nie ironia,mój lekarz tak twierdzi i jego kuracje zawsze mi pomagają.co innego depresja.mam nerwicę od dziecka,leczę się od 10 lat i jest dobrze.co prawda wraca co jakiś czas,ale tak to już jest.wystarczy dobry lekarz i odpowiednie leki.
  11. tak to nerwica.ja też żadnych zmartwień nie mam,a nerwicę i owszem.czas do psychologa,niech podejmie decyzję co dalej,szkoda życia na takie samopoczucie
  12. freda

    Witam serdecznie

    witaj,byłeś u lekarza,leczysz się,?bo jak to mój lekarz twierdzi nerwice łatwo się leczy,więc powodzenia
  13. kalebx 3 mądrze prawisz.mimo choróbska,leków trzeba nauczyć się żyć-dzieci rodzić,pomęczyć się na ogródku i nie zapominać o małych przyjemnościach-byłam dziś na spacerze w lesie z psami,dziećmi i kotem,było cudnie i pięknie,a za chwilę idę na różaniec podziękować za ten dzionek.a mam za co
  14. kolejna wizyta za mną.lekarz kazał mi zostać na 25mg,choć to dawka nietypowa,bo zwykle jest 20 lub 30mg,ale skoro pomaga.miałam brać 30,ale przy podwyższaniu z 20 wzięłam 25,zadziałało i tak zostałam.jest dobrze i o to chodzi
  15. witaj.takie stany czasami występują po zażyciu jakiegoś narkotyku.wiele osób ma z tym problem.myślę,że powinieneś udać się do lekarza.opowiedz mu dokładnie wszystko.poczytaj w sieci o narkotykach i nerwicy.trzymaj się
  16. z perspektywy lat z paro powiem tak,wolę chodzić trochę zamulona niż męczyć się z lękami.biorąc paro potrzebuję małej drzemki po południu,ale gdy jestem zajęta to wtedy zmęczenia nie odczuwam.spacer,wysiłek fizyczny powoduje,że jestem aktywniejsza poza tym kochani nadchodzą ciemne dni,których strasznie się boję.zawsze wtedy nerwica wraca.co prawda biorę paro i mam nadzieję,że w tym roku sobie odpuści a poza tym myślę o odpoczynku od forum,dobrze to czy źle???od jutra mnie nie ma,po prostu tego potrzebuję
  17. freda

    witam wszystkich:)

    witaj,jak jestem w kościele to czasem boję się,że krzyknę,albo zacznę sobie śpiewać,głupie,ale tak mam....
  18. elfrid to fakt,początki z paro są trudne.daj znać jak sertra działa na lęk przewlekły,bo u mnie to jest najgorsze-od rana do popołudnia lęk.paro dobrze się tu sprawdza
×