Skocz do zawartości
Nerwica.com

refren

Użytkownik
  • Postów

    3 901
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez refren

  1. Grupa terapeutyczna w Warszawie. http://kingasluzynska.pl/7-filarow-udanego-zwiazku/dla-kobiet-w-trudnych-zwiazkach-i-kochajacych-za-bardzo
  2. refren

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=QMnQF7hjsbI][/videoyoutube]
  3. Na pewno mu pomoże... "Najczęstszym zaburzeniem do jakiego prowadzi marihuana jest niedobór testosteronu oraz zahamowanie układu nerwowego. W konsekwencji dochodzi do obniżenia libido, zwiększenia progu pobudliwości, zaburzeń erekcji i wytrysku oraz niepłodności." http://polki.pl/zwiazki-i-seks/erotyka,marihuana-a-problemy-z-seksem,10393585,artykul.html
  4. Michellea, Tella, nie wiem czemu oczekujesz od męża konsekwentnego zachowania. Osobowość może mieć wiele sprzeczności, zwłaszcza niedojrzała, co rzutuje na zachowanie. I czemu szukasz jakiegoś drugiego dna. To drugie dno nie jest ukryte, to są mechanizmy związane z nałogiem, niedojrzałością, brakiem empatii i kontroli nad swoim życiem. On nie ma żadnej spójnej koncepcji swojego życia, sam nie rozumie przyczyny swoich problemów, nie panuje nad emocjami, ma nierealne oczekiwania. Nie okaże się, że tak naprawdę to cudowny partner, który Cię obdarzy miłością, tylko trzeba zmienić przełącznik. Samo wygadanie się może jest potrzebne, ale nic nie zmieni. Zmieni się, jak zmienisz swoje myślenie (niezależność) i zachowanie.
  5. Podsumowując: pacjent nie jest chory, tylko jego życie jest do dupy. Naukowcy potwierdzają: pieniądze i leki leczą choroby psychiczne lepiej niż same leki http://forsal.pl/artykuly/857648,naukowcy-potwierdzaja-pieniadze-i-leki-lecza-choroby-psychiczne-lepiej-niz-same-leki.html
  6. Może dla niego to normalne, ale powinien wziąć pod uwagę Twoje uczucia. Nie widać w nim żadnej woli porozumienia. Uważa, że problem jest tylko w Tobie a nie w nim, odrzuca wszystkie uwagi. Przerzucanie winy na Ciebie jest absurdalne, jakieś tłumaczenia, że ma problem z erekcją, bo Cię nie zdradził... Gnębi Cię, atakuje Twoje poczucie wartości. Tak to wygląda z boku.
  7. Przekonania oparte na przekonaniach. Nijak nie dają się spójnie uzasadnić, ale oczywiście każdemu wolno wierzyć, że księżyc jest z sera. Zdarza się, że takie konstrukty nagle padają w zderzeniu z rzeczywistością. Nic dziwnego, że skutkuje to (zderzenie i pad) depresjami, czy generalną frustracją, ale to też prywatna sprawa. Gorzej gdy stają się obowiązującym wzorcem - to trochę tak, jakby zarazki dżumy wrzucać do ujęć wody. Myślę że Twoje konstrukty powinny paść w zderzeniu z rzeczywistością chociażby tego wątku. Nie jest to jedyny zresztą taki przypadek. Gość sobie wali pornografię, żona mu tylko przeszkadza, najlepiej jakby jej w domu nie było, a Ty uważasz, że nie da się spójnie uzasadnić, że ktoś oglądający porno myśli tylko o sobie. Równie dobrze możesz twierdzić, że masturbacja pomaga budować głęboką relację z partnerem. Czy według Ciebie też w filmach porno jest masę ciepła, a ich oglądanie to przejaw opiekuńczości wobec drugiej osoby?
  8. Jak fajny, to nie ogląda. Ciepło i opiekuńczość stoją w opozycji jak dla mnie do oglądania porno, ponieważ porno instrumentalizuje seks, który jest tylko zaspokojeniem, izoluje go z uczuć i dbania o partnera - przyzwyczaja do dbania tylko o siebie, a perwersja wyjaławia wrażliwość.
  9. Do czego się odnosi ostatnie zdanie? Nie łapię.
  10. Bagatelka, z tego co piszesz to dość irytujący babsztyl. Problem jest pewnie taki, że jest na NFZ. Możesz chodzić do kogoś innego?
  11. Zapewne jedno i drugie, to że ktoś "coś czuje" nie czyni z niego dobrego partnera. Toksyczni ludzie mają swoje toksyczne emocje, też potrzebują czyjejś bliskości i miłości, tylko sami nie potrafią tego dawać. Na przemian odpychają i przyciągają.
  12. refren

    Dzieci

    wiejskifilozof, pisałeś stronę wcześniej, że nie zanosi się u Ciebie na dzieci, poza tym pytanie jest czy ze schizofrenią można adoptować dziecko. Temat Cię raczej nie dotyczy, ale nie dajesz za wygraną, chcesz przekierować dyskusję na boczny tor, byle tylko jakoś zahaczyć o siebie i brać w niej udział. I tak we wszystkich wątkach.
  13. refren

    Dzieci

    wiejskifilozof, do czego się to odnosi?
  14. refren

    Dzieci

    Mój lekarz coś kiedyś wspominał, że pernazyna jest w miarę bezpieczna.
  15. Może z czasem uda Ci się wyprowadzić też od rodziców, chociażby pokój jakiś wynająć. Co do męża - gdybyś się nie wyprowadziła, to nie wpadłby na to, że Cię potrzebuje. Warto się zachowywać asertywnie. Nie znaczy to, że już teraz wszystko będzie super, jeśli wrócisz sytuacja szybko może wrócić do punktu wyjścia albo być jeszcze gorsza. Musisz postawić mu warunki, najlepiej terapia.
  16. refren

    książka do podrywania

    Przydałyby się jakieś ciekawe przykłady takich pretekstów To oczywiście zależy od tego, w jakich okolicznościach się próbuje zarwać wybrankę.
  17. refren

    książka do podrywania

    Wolno czytać, ale po co tracić czas na bełkot, po którym się postrzega życie przez jakieś regułki i łapie się wyimaginowane poczucie wyższości (sądząc pod Twoim przypadku). Pomijając to, że "literatura psychologiczna" niekoniecznie ma związek z psychologią. Gratuluję odkrycia, że teologia jest zgodna z nauczaniem KK, następny krok to odkrycie, że nauczanie KK jest zgodne z teologią, a następnie proponuję coś z niej poczytać i porównać z poziomem tego, co się czytało wcześniej.
  18. Nie można podejmować żadnej decyzji pod przymusem, więc tej sytuacji nie da się tak rozwiązać w ten sposób, żeby Ciebie do czegoś zmusić. Bóg nie może działać z naruszeniem ludzkiej wolności. I natrętne myśli nie sprawią, że zobaczysz w tym rzekomym powołaniu więcej sensu niż teraz, bo patrząc racjonalnie nadal go nie będzie. Więc te myśli są bezcelowe i nigdy nie doprowadzą do czegoś dobrego.
  19. refren

    Piosenka Forum

    To ja piosenkę, która naprawdę podtrzymuje mnie na duchu, słowa napisał Młynarski (choruje na CHAD) [videoyoutube=6NPVIYDgnC8][/videoyoutube] I chadowiec Grechuta: [videoyoutube=oG6pEolAKm8][/videoyoutube]
  20. refren

    książka do podrywania

    Jak dla mnie to przede wszystkim niebezpieczne, wsiadać obcemu facetowi do samochodu. Podtrzymuję pogląd, że nie da się poderwać z marszu, trzeba nawiązać jakiś minimalny choćby kontakt. Oferta prosto z mostu dla dziewczyny, której nie znamy raczej nie rokuje, choć może są wyjątki. Trzeba najgłupszy nawet pretekst wymyślić, żeby ten kontakt nawiązać. Oczywiście że tak, z tym że metody są trochę inne, mężczyźni się boją kobiet, które wprost ujawniają, że są nimi zainteresowane, nawet jeśli wcześniej delikwent do jakiejś się przymierzał, to może zwiać, jeśli stwierdzi że dziewczyna za szybko się angażuje albo szuka kandydata na męża. Ale da się. Na korzyść wychodzenia z inicjatywą jest to, że to przejaw pewności siebie, przynajmniej tak trzeba udawać
  21. refren

    Piosenka Forum

    To wrzucam mocny typ. [videoyoutube=6FptH05pGiY][/videoyoutube]
  22. refren

    książka do podrywania

    Katoliczki też chodzą do klubów. Choć pewnie nie stanowią w nich grupy przeważającej i jeśli kogoś interesuje takowa, to lepiej szukać gdzie indziej. Ale myślisz stereotypami.
  23. Brawo za wyprowadzkę. Ale nadal się na nim koncentrujesz, bo on to, bo on tamto, czemu tak się zachowuje, czemu wysłał smsa. A Twoje życie?
  24. PS. Dyskusja z osobami, które używają sformułowań "kościół watykański" i "kler" nie ma chyba sensu.
×