-
Postów
321 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kryty_k
-
Faktycznie ciekawe dlaczego tak... Dobry den :-)
-
Oj - rumieńce dostałam :)
-
a ja na rozwodzenie... Rozwód nic przyjemnego - choć czasami konieczne... (wiem z autopsji) Ale całus - taki figlarny - od miłego chłopaka.... - mógłby rozchmurzyć nieco czoło
-
LOL.... jaka akcja w pracy jeden z kierowników okleił taśmą samoprzylepną koleżankę i krzesło na którym siedziała.... ...w ramach rewanżu za przycinki wcześniej... ...ale wszystko z uśmiechem...
-
Być może... na tyle się boję przyszłości, że nawet o wiośnie nie myślę... jest tylko tu i teraz i problemy z planowaniem wyjazdów do klienta - bo dziecko teraz u EX, dowiedziałam się drogą okrężną że podobno dzieciak chory, EX mi prawdy nie powie, mały zmanipulowany - powie co ojciec kazał, a w przyszłym tygodniu mam malca i wyjazd do klienta - nie wiem kogo o pomoc w opiece mogę prosić - bo jeśli chory to nikogo kto ma dzieci, a takich, którzy mogliby z chorym dzieckiem zostać wielu nie mam i mogę nie znaleźć - pytanie czy na pewno jest chore... Przez tego cholernego ex nawet po rozwodzie mam rozpieprzone planowanie - bo wszystko nagle może runąć i starania spełzną na niczym, znowu będę na totalnym dnie... i jak tu funkcjonować... Przepraszam - znów się rozpisałam...
-
Wielu dobitych dziś przez pogodę...
-
Pyra podwójna, bo urodziłam się w Pyrzycach - no i od 11 lat w Poznaniu stacjonuję :)
-
Będzie problem z wypłatą... pół dnia minęło - a ja nic nie zrobiłam konkretnego przez to tylko strach narasta...
-
Jestem z Poznania :)
-
Gdyby nie praca - mogłabym przeczekać - ale muszę - nie wiem jak - skoncentrować się na pracy, zaległościach..
-
Dzień - ospale - nie wiem, czy to pogoda tak, czy wczorajsze wino, czy tabletki które zaczęłam brać - a może wszystko na raz - nie wiem. Ale zero koncentracji, ból głowy (nie wiem ja się zabrać za pracę - nie jest dobrze) A u Was?
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
kryty_k odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Jak mnie głowa boli... nie wiem, czy nie za dużo wina wczoraj wypiłam, że ból dodatkowo tak wzmożony, czy to pogoda... bo boli i tak codziennie - tylko nie tak.. Nie idzie się na niczym skoncentrować - a tak dużo pracy i zaległości -
mam zaburzenia adaptacyjne i osobowościowe - ale tylko tyle wiem
-
Chyba tak... zobaczymy jak będzie z terminami - ostatnio miałam raz na dwa miesiące i tylko się wk...denerwowałam po tych sesjach, bo nic z nich nie wynikało, był to tylko mój monolog który do niczego nie prowadził - zero prowadzenia jakkolwiek rozmowy przez prowadzącą - jedyne co słyszałam "to co pani jeszcze powie" i"yhm". Koliduje mi to z pracą, ale szef wstępnie wyraził zgodę bym przychodziła później w dniu terapii... Dziwnie się to wszystko toczy - nie jestem pewna, czy w dobrym kierunku.... A samotność - brak możliwości odezwania się do kogokolwiek nawet z najgłupszym tekstem - dobija... Kiedyś lepiej sobie z samotnością radziłam Przepraszam Was wszystkich, że nie włączam się do rozmów tutaj - skupiona tylko na sobie... nie umiem się wczuć... przejdzie mi to - bo już mnie wkurza to jak funkcjonuję i w końcu pęknę - a za tym pójdą zmiany... tylko ciężko się będzie pozbierać - bo samotnie...
-
Mocno otępiała - sprawy kobiece dzień drugi (mam problemy z hormonami chyba) , nowe tabletki od psychiatry, wciąż strach, ale jednocześnie śpię na stojąco... Ale porównując ten tydzień z tygodniami wstecz - jest lepiej. w sumie od połowy zeszłego tygodnia nie mam już tak silnych ataków jak wcześniej, a psychiatra się śmiał, że poradziłam sobie bez niego... Ale tabletki i tak przepisał i skierował na terapię...
-
Dzień dobry każdemu
-
zauważona - miło :)
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
kryty_k odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Dziecka znów nie mam - znów 4 puste ściany przez cały tydzień. Opuszczona, samotna - nikt nie powie "kocham Cię", nikt nie przytuli -
Kiedyś ktoś porównał moje objawy do nerwicy lękowej (nie był to lekarz). W liceum miałam zdiagnozowaną depresję - co jakiś czas mam nawrót - teraz chyba też. Już w dorosłym życiu zdiagnozowano zaburzenia adaptacyjne i osobowościowe - teraz (ale przed nawrotem depresji) tylko osobowościowe... Nie wiem jak mnie teraz zdiagnozują, bo dawno tak źle nie było - choć w tej chwili - po raz pierwszy od 2 tygodni - już 3 godziny jestem w miarę pozytywna (nie dominuje mną strach).
-
Dzień dobry U mnie w pracy wczoraj było zatrzęsienie pączków, potem na zajęcia też kupiłam, trochę zostało - i tak 6 pączków zjadłam... Narasta we mnie strach - do tego się powoli zaczynam przyzwyczajać - bo tak jest codziennie. Narasta we mnie też tęsknota, uczucie opuszczenia, zapomnienia, pominięcia, porzucenia... już od kilku dni - ale do tego jeszcze trudno się przyzwyczaić. Boli. Przerażona jestem
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
kryty_k odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Jestem jak dzikie, niespokojne zwierzę... -
Witam wszystkich na spamowej wyspie. Piszę, bo jeszcze póki co walczę. Nie wiem jeszcze jak długo. Nie wiem po co. Tak podobno trzeba, by walczyć... :-(