Skocz do zawartości
Nerwica.com

Tańczący z lękami

Użytkownik
  • Postów

    1 482
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tańczący z lękami

  1. Michuj, a jak u Ciebie po zwiększeniu wenli? lubudubu, tak, działa, ale niech to szlag takie działanie. Człowiekowi się nic nie chce kompletnie, jest obojętny a i tak się wqrwia! To juz lepiej jak się coś chce i jednocześnie się wqrwia. Nie wiem, ale rozważam pomału powrót do wenli i może jakiś stabilizator do tego.
  2. QueenForever, ja bym zaczął od 37,5mg, ale jestem wrażliwy na zmiany leków. Wenla zadziałała na mnie już po tygodniu, ale pierwsze 4 dni byly chu.owe
  3. beladin, myślę, że warto jej spróbować -- 22 gru 2012, 13:36 -- ja te jazdy z pompką miałem już na 50 i 75mg, po zmniejszeniu na 25mg nagle przestało. Może brakowało noradrenaliny?
  4. beladin, ja na sertralinie miałem dodatkowe skurcze serca, gł. po bieganiu, pozniej przyszła wenla i dolozylem magnez...i przeszlo. Nie wiem, co bardziej pomoglo- może jedno i drugie...teraz na sercie nie mam dod. skurczy ale biore magnez i troche noradrenaliny mam w mirtazapinie.
  5. wiesz, Bcomplex tez biore od 5mcy, magnez w mega dawkach, ale od dziś dokładam potas i sok pomidorowy. Dzięki beladin
  6. beladin, ale mówisz o odpoczynku 2 tygodniowym między antydepresantami czy suplementami? Dziś skocze może po sok pomidorowy na początek:)
  7. depas, dzięki, kto wie może skorzystam, myślałem też o tegretolu, ale póki co czekam... beladin, byłem na eeg, ale miałem takiego nerwa, że nie dało się zrobić badania Nigdy nie byłem u neurologa, nie wiem co może mi poradzić, zawsze leczyłem się u psychiatry. Jak byłem u lekarza rodzinnego to powiedział, że sobie wmawiam więc to olałem, a może to błąd. TSH w normie 1,2 bodajże. Od kilku miesięcy łykam codziennie neomag forte 4x120mg a co do potasu mam w dolnej granicy, ale codziennie wcinam 1 banana. Wapnia chyba mam dużo w organizmie (przynajmniej jak robiłem badanie z włosa to wszystko miałem bardzo zaniżone poza wapniem), nie wiem jak sprawdzić, czy mam zaburzenia w gosp wapniowej. Nie wiem, jaki lek byłby lepszy od sertraliny, lekarz przepisał fluoksetynę, której nigdy nie brałem, ale nie zastosowałem się do tego zalecenia, rozum mówi mi, że to nie tędy droga. Dzięki za rady.
  8. elfrid, bez leków są lęki, później pojawiają się zaburzenia somatyczne, drgania mięśni, spięcie czego konsekwencją są problemy ze snem, wyczerpanie, depresja O stabilizatorach cały czas myślę, ale mam to jako kolejny punkt programu. Ja również trochę obawiam się skutków uczonych tegretolu ( w końcu lękowiec ze mnie). Pamiętam, że bosko czułem się na wenli która zaczęła działać 5 dnia i trwało to ponad tydzień. Żadnych lęków, depresji, nie bałem się niczego, super stan, nie pamiętam kiedy tak dobrze się czułem, ale po tygodniu deprecha wróciła. Lęk jest najbardziej uciążliwym objawem.
  9. matnia, skoro Ty zapraszasz, to nie sposób odmówić
  10. od ok 8 mcy mam kilka wybudzeń w nocy, czasami z napadami lęku. Mirta, ew. mianseryna trochę to koi, ale wybudzenia niestety jeszcze mam. Większe dawki mirty powodowały, że spałem po 14h/dobę. Poza tym mirta działa też na inne neuroprzekaźniki i dodatkowo powinna działać przeciwlękowo. Niestety zwiększenie SSRI wcale nie eliminuje u mnie lęków, ale ich całkowity brak je nasila. Stąd taki mój "złoty środek" z tym combo. Nie potrafię jednak nadal jednocześnie czuć się naturalnie, mieć dobry nastrój, energię i nie odczuwać tych je..anych lęków i niepokoju, które nasilają się głównie wieczorem...
  11. dobre ja z reguły też miałem tylko na początku powiększone źrenice, ew. przy zwiększaniu dawek, ale na citalopramie miałem non-stop przez 2,5mca
  12. elfrid, moim zdaniem dobry pomysł, żeby ja dorzucić w niewielkiej dawce, jako lek uzupełniający kurację. Z tą akatyzją to słyszałem, że po fluo jest o nią najłatwiej na początku. W pierwszych dniach brania miałem takie dziwne uczucie w żołądku, jakby gorzej mi się jedzenie układało albo coś z trawieniem, ale już się przyzwyczaiłem. Co do apetytu ja nie miałem z nim problemu przed mirtą, ale byłem na 10mg mianseryny, która też odrobinę go pobudzała. Największy apetyt mam popołudniami i wieczorem. Rano jem znacznie mniej. I od prawie 3mcy jak spożywam mirtę nie przytyłem ani kilograma, a nawet chciałbym. Dodatkowo biegam po 30min co 2 dzień, oczywiście się nie chce, ale wierzę, że to również trochę pomaga w walce z Madame Depresją... -- 20 gru 2012, 20:28 -- a jak właściwie wenla przestała na Ciebie działać? Nie pobudzała czy lęki powróciły? Ja po 3 miesiącach poczułem właśnie jakieś naładowanie w sobie i nie wiem czy to choroba wróciła czy wenla źle na mnie działała, więc odstawiłem i wpadłem w wielkie g.....
  13. elfrid na mircie, witamy! Co to się z nami porobiło -skaczemy jak pasikoniki po lekach, od których uciekamy, zamiast oczekiwać wybawienia...Z lekami źle, bez leków jeszcze gorzej, chce mi się z tego wszystkiego śmiać, więc chyba nie jest źle. Żeby jeszcze coś się chciało sensownego w życiu robić zamiast siedzieć całymi dniami na forum i oglądać głupią TV Do wszystkiego muszę się zmuszać, nie pomagam w przygotowaniach świątecznych i generalnie mam wyje.ane na wszystko, ale to lepsze niż ciągłe lęki, stres i bezsenność
  14. beladin, wiem, czytałem o tym, ale z drugiej strony mogą być oznaką, że mamy gacie pełne strachu albo po prostu ćpamy, wszystko zależy od interpretacji drugiej strony a tak na marginesie, jeśli ktoś wpada w głęboką deprechę i ma testować leki, które po 2 mcach pogarszają stan i testować kolejne to musi, ale zdrowy być
  15. beladin, czyli teksty, że SSRI poprawiają nastrój po tygodniu, dwóch można włożyć między bajki, chyba, że ta "przyjemna" huśtawka, którą nazywasz "szit" jest poprawą
  16. a też macie permanentnie bardzo powiększone źrenice, czy to mija, np. po 2 tyg. Wcześniej miałem tak, że po tych 2 tyg mijało, ale ostatnio ciągle mam powiększone i nie wiem czy to od SSRI czy mirtazapiny
  17. ciekawi mnie na co bardziej działa Mirta: na serotoninę czy noradrenalinę, skoro jednych pobudza a innych seduje. Na mnie chyba bardziej sedatywnie działała mimo wszystko mianseryna. Jestem na małej dawce a mimo to źrenice mam jak 5zł a może to przez SSRI?
  18. miko84, jak samopoczucie po zamianie paro na mirtę? Chyba minął już ponad tydzień brania...
  19. kisu, ja przechodziłem z 37,5mg wenli na 10mg citalopramu. Czułem się bardziej "zwolniony", wenla jednak bardziej mnie pobudzała. Dla mnie wenla była jednak silniejszym lekiem, ale co człowiek to mogą być inne reakcje, więc przetestuj na sobie
  20. elfrid, no właśnie ja testowałem już sertralinę 50 i 75mg solo i było lepiej po zmniejszeniu dawki do 25mg, ale przy zejściu do zera masakra, lęki i bezsenność. Teraz chciałem ją przetestować w combo z mirtazapiną, skoro citalopram nie wszedł. Nie testowałem jeszcze trittico, ale mianserynę lubiłem. Zastanawia mnie jak to jest, że 5 dni super, z naturalną energią, bez napięć i z nadzieją na przyszłość, a później z każdym dniem trochę gorzej. Nadal jest jednak trochę lepiej niż na citalopramie, ale boję się, że jak to idzie w takim kierunku to będzie taka sama kiszka jak z citalopramem, z którym męczyłem się 2 mce. Ech może jeszcze kilka dni poczekać... -- 18 gru 2012, 22:19 -- Mam nadzieję, że u Ciebie będzie lepiej...
×