Nie ma sposobu,części siebie nie zmienisz,po prostu,każdego można złamać,ale nie każdego złamanego "posklejasz" z powrotem,będzie jakoś inaczej i tak,część rzeczy,cech,zachowań nie wróci,rany nigdy do końca się nie zabliźnią.
Z optymisty zrobisz pesymiste,ale nie zrobisz z pesymisty osobę optymistyczną.
Choć to też pewnie "zależne",od charakteru,światopoglądu,twardości psychiki i tego jak bardzo kogoś "złamano".