Skocz do zawartości
Nerwica.com

mark123

Użytkownik
  • Postów

    12 773
  • Dołączył

Treść opublikowana przez mark123

  1. Też byłem zawsze "ciepłe kluchy" i to chyba w skrajnej wersji. U mnie w rodzinie tylko jeden z moich wujków był trochę "ciepłe kluchy", ale nie aż taki, jak ja.
  2. mark123

    Kapselek!

    "Będzie gorzej..."
  3. mark123

    Wkurza mnie:

    Aparacie jeden... Dziś już się nie wkurzam na tamtą literówkę.
  4. mark123

    Wkurza mnie:

    Wskaż proszę który to post... to poprawię Może już nikt nie zauważy, poza tym wstyd mi się przed kimś przyznawać, gdzie i jaką literówkę zrobiłem.
  5. mark123

    Co teraz robisz?

    Miałem iść spać około godzinę temu, ale tak przesuwam.
  6. mark123

    Co teraz robisz?

    Dołuję się i rozmyślam.
  7. Kilka dni temu pewna osoba powiedziała mi, że jestem ambitny. Chyba nie rozróżnia osoby ambitnej od nieambitnej.
  8. mark123

    Kapselek!

    "Strajk! kapselek śpi!" No i koniec
  9. mark123

    Kapselek!

    "Nie uda Ci się" Zgadzam się.
  10. mark123

    Kapselek!

    "Nie ważne co myślą inni" Nieprawda; bo czasem ważne.
  11. Ja do prawie 20-go roku życia uważałem swoich rodziców za nie tylko dobrych, ale wręcz idealnych, nie miałem na ich temat żadnych złych myśli. Było mi jakoś głupio, przykro, gdy zdarzyły się sytuacje, że matka coś negatywnego powiedziała na ojca, albo ojciec na matkę. Później się to zmieniło, zacząłem odczuwać wobec nich jakąś niechęć, złość, bez jasnej przyczyny. Często w myślach bardzo wulgarnie po nich jadę; miewałem też fantazje w myślach, że ich kopę albo dźgam nożem, obecnie aż takich fantazji nie mam. Zacząłem też starać się unikać rozmawiania z ojcem; gdy on czegoś ode mnie nie chce, to w ogóle się do niego nie odzywam i jakieś obrzydzenie wobec niego, szczególnie, gdy jest koło mnie, też bez jasnej dla mnie przyczyny.
  12. Ja nawet wytrzymałości fizycznej nie mam. A dźwignąć potrafię z ledwością 10 kilo. Siłę fizyczną miałem dobrą jak na swój dany wiek tylko do 7-go roku życia; później miałem ją poniżej wszelkich norm.
  13. Mnie nawet jak gdzieś przyjmą do pracy, to raczej szybko wywalą. Z resztą i tak być może moje postępujące skrzywienia w psychice, emocjach, charakterze "zaprowadzą" mnie kiedyś tam, gdzie moje miejsce i będzie spokój.
  14. mark123

    Wkurza mnie:

    Że nie mogę poprawić literówki w pewnym poście.
  15. Czyli lepiej być zaburzonym introwertykiem czy zaburzonym ekstrawertykiem to chyba zależy, jakie zaburzenie by rozpatrywać.
  16. mark123

    Wkurza mnie:

    Wkurza mnie, gdy ktoś nieadekwatnie siebie ocenia.
  17. Bardzo lubię spokój, jestem skrajnie wrażliwy na zaburzenie spokoju, nie nadaję się do życia.
  18. Mam podobnie z takimi różnicami, że za bardzo nie odziedziczyłem nic złego po rodzicach, po prostu beznadziejność u mnie w rodzinie padła na mnie oraz z wiekiem stawałem się i staję jeszcze bardziej beznadziejny.
  19. Nie do końca się z tym zgadzam. Jeśli dziecko siedzi cicho w bezruchu, to niekoniecznie musi być wytresowane i zastraszone.
  20. U mnie było tak, że byłem dobrze traktowany przez rodziców, jedynie bywałem obserwatorem trochę ostrych konfliktów pomiędzy rodzicami w pierwszej połowie dzieciństwa, ale mam najbardziej skrzywioną psychikę spośród osób w rodzinie. Osoby w mojej rodzinie, które były gorzej traktowane przez swoich rodziców radzą sobie dobrze i nie mają za bardzo skrzywionej psychiki.
×