acherontia styx

variable, a co z pielęgniarstwem? bo pisałaś kiedyś, że się przymierzasz do tego kierunku?

variable, amelia83, przepytam Was później ze znajomości Farmakopei

Infinity, nie musisz mi udowadniać linkiem skąd to wzięłaś, bo internet jest pełen takich bzdur, zresztą Newsweek to średnio wiarygodne źródło takich informacji

bei, gratki po 2 dniach pracy na umowę zlecenie zaproponowano mi przejście na umowę o pracę co prawda odrzuciłam propozycję, bo obecne warunki mi pasują, ale cieszy mnie, że tak szybko zostałam można powiedzieć, że doceniona

Infinity, gówno prawda z tą wodą, tak samo z alkoholem. Jak ktoś wierzy w takie internetowe obrazki to no....

pierwszy dzień w nowej pracy

Za mnie też może ktoś chętny iść do pracy jutro

skończyłam sprzątać

[videoyoutube=kZuYff81-Fc][/videoyoutube]

amelia83, jaką?

bei, tak jak wspomniał goodluck, usuń ciasteczka (główna strona forum, pod czatem po lewej stronie jest "usuń ciasteczka")

bei, o ten wątek Ci chodziło? post1737832.html?hilit=bakteriofobia#p1737832

moje samopoczucie

chcezyc, super gratulacje!

Śpio czy czuwają

follow_the_reaper, a nie masz czegoś, jakiegoś sposobu, żeby odwrócić uwagę od tych myśli?

A se rycz nawet i na 15 spotkaniach. Na płacz też jest miejsce i czas w terapii, co prawda mówi to osoba, która nie uroniła ani łezki w gabinecie, ku NIEZADOWOLENIU mojej terapeutki. Także jak widzisz płacz nawet wskazany -- 28 sie 2014, 23:44 -- follow_the_reaper, co się dzieje?

śliwka_, uciekanie z terapii kiedy robi się trudno, to nie jest rozwiązywanie problemu, tylko właśnie unikanie go. W terapii zawsze są lepsze i gorsze momenty, ważne, żeby w czasie tych gorszych czy trudniejszych chwil w terapii wytrwać a nie uciekać.

kosmostrada, napiszę Ci pw zaraz.

kosmostrada, powiedz mi, Ty miałaś na Citalu takie problemy z chudnięciem czy pomyliłam Cię z kimś?! bo jak Ty to sprawe mam, w sumie pytanie

Dziecka świat

jasaw, tylko ile można. Co miesiąc są problemy z dodzwonieniem się jak jest rejestracja do mojej T., ale nie było sytuacji, że nie podnosili słuchawki, dzisiaj to nie wiem co im się stało.... no ale już się dodzwoniłam. Się kiedyś wkurzę to przestanę korzystać z terapii na NFZ, tylko pójdę do T. prywatnie - tam przynajmniej nie ma problemów z dodzwonieniem się i umówieniem.

zaraz mnie szlag trafi z durną poradnią, do której jak się dzwoni to albo zajęte, albo nie odbierają telefonów

nic

[videoyoutube=nWPx1Fl7RrY][/videoyoutube]