-
Postów
12 603 -
Dołączył
Treść opublikowana przez acherontia styx
-
[videoyoutube=Qd3zEgCkapE][/videoyoutube]
-
Siedze na zajeciah i rysuje genogram
-
platek rozy, no u mnie pada/padało (mam nadzieję, że przestanie/już przestało) W ogóle jakieś przeziębienie mnie dopadło, i czuję się tak, że w ogóle a jeszcze muszę jechać na uczelnie i prezentacje przedstawić biednemu zawsze wiatr w oczy
-
skończyłam robić prezentację na jutro (dzisiaj) na zajęcia, jem czekoladę i piję herbatę
-
jakoś potrafisz napisać poprawnie zdania co widać powyżej.
-
hobbyturysta, mnie już od dawna korciło, żeby coś napisać na temat postów Marcin2013. kuwa czytać tego nie idzie
-
Mimo wszystko lubię swoją zawziętość - jak to określił moją cechę jeden forumowicz
-
jasaw, kosmostrada, mój lekarz pracuje w klinice endokrynologii i stwierdził, że skierowania do szpitala to nawet na razie mi nie wystawia bo terminy są na koniec lata /na zieloną kartę i cały ten pakiet onkologiczny, który przyspiesza diagnostykę się nie łapię ze względu na to, że to nowotwór łagodny jak już / najpierw kazał mi porobić inne badania, m. in. oznaczyć poziom markera nowotworowego i w zależności od wyniku dopiero powie mi co robimy dalej, czy wystawia skierowanie i przyspiesza termin przyjęcia czy czekam do września aleee, ja mam fajnego i chyba specyficznego lekarza, bo z wynikami nie muszę do niego jeździć tylko mam konsultację telefoniczną /a co 110zł za wizytę oszczędzam to oszczędzam /
-
jasaw, teoretycznie w 90% są to nowotwory łagodne, ich 'groźność' polega tylko na tym, że jeśli są czynnie hormonalnie to rzucają tą insuliną na prawo i lewo co prowadzi do hipoglikemii jak np. u mnie, że godzinę po posiłku ja mam glikemię 58 mg% no i wtedy trzeba najpierw takiego delikwenta znaleźć, a później wyciąć co by tak nie szalał. Diagnostyka tego jest długa i ciężka, bo tym zajmują się tylko oddziały endokrynologii, a ich jest mało przez co są długie kolejki oczekiwania na termin przyjęcia. Ambulatoryjnie żaden lekarz tego nie potwierdzi bo, żeby to potwierdzić trzeba zrobić test głodowy /72h trzymają delikwenta o samej wodzie/, a wykonuje się go tylko w szpitalu, bo jest ciut niebezpieczny ze względu na to, że celowo doprowadzają do wystąpienia hipoglikemii (przy czym dla mojego lekarza 58mg% to nie hipoglikemia), także podejrzewam, że dopóki nie spadnie poniżej 40mg% to będę się bujać na tej wodzie leżąc tam
-
jasaw, hahaha, przepraszam, że tak enigmatycznie napisałam - czasami zapominam, że nie wszyscy mają wykształcenie medyczne NET - guz neuroendokrynny, w moim przypadku trzustki, który sobie produkuje insulinę i nią rzuca na prawo i lewo
-
jasaw, to zazdraszczam /w pozytywnym tego słowa znaczeniu / tego stanu akceptacji. Oooo, o hipoglikemii to ja se mogę pogadać bo miewam ją w całej okazałości ze wszystkimi możliwymi objawami typu drgawki, zmiany zachowania, utraty przytomności no ale jestem w trakcie diagnostyki w kierunku NET
-
kosmostrada, platek rozy, jasaw, akceptacja swoich słabości, zaburzeń to jedno, do akceptacji siebie to mi jeszcze trochę brakuje ale pracujemy nad tym
-
platek rozy, niestety ta akceptacja siebie w obecnej sytuacji jest tutaj kluczem, bez którego ciężko ruszyć dalej. Masz nad czym pracować na terapii ja mam to już za sobą w większości (przynajmniej mam taką nadzieję), bo nawet moja T. zauważyła jakiś czas temu różnicę i nie kryła pozytywnego zaskoczenia spodziewała się u mnie dołu głębokości Rowu Mariańskiego , a ja pomimo problemów i objawów jej wyskoczyłam w całkiem dobrym humorze
-
[videoyoutube=XzNv35Egz44][/videoyoutube]
-
amelia83, wiem, ale kiedyś go kupię albo brytyjczyka, albo rosyjskiego niebieskiego: innego nie chce
-
amelia83, śliczny kiciuś mi się marzy kot brytyjski krótkowłosy, taki o: ale cena tych kotów zaporowa jak dla mnie na razie ale kiedyś sobie takiego sprawię
-
tosia_j, tym pytaniem przypomniałaś mi pewną sytuację na studiach facet od pedagogiki na zajęciach coś mówi (już nie pamiętam na jaki temat) i w pewnym momencie rzucił, że ludzie ubierający się na czarno są uważani za smutnych/nudnych.... jego mina była bezcenna gdy zorientował się, że ja siedzę w pierwszej ławce w CZARNEJ bluzce
-
Gdzie jest dawny użytkownik tego forum?
acherontia styx odpowiedział(a) na lula temat w Forum NERWICA.com
A wiecie może co u deadera -- 23 mar 2015, 19:09 -- sailorka, Guzik była w weekend na forum -
magnolia84, poluję na jej książki. Aktualnie są na mojej liście do kupienia, bo dużo dobrego słyszałam o tej autorce a u mnie w bibliotece niedostępne
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę) - cz. 2
acherontia styx odpowiedział(a) na Lord Cappuccino temat w Off-topic
Bry -
Witajcie cyklopka, what platek rozy, robisz smaka nam tylko tutaj takimi zdjęciami A tak w temacie kotów to marzy mi się kot brytyjski krótkowłosy
-
Wysyłanie wiadomości - pomocy
acherontia styx odpowiedział(a) na cheiloskopia temat w Forum NERWICA.com
cheiloskopia, jeśli jest w folderze do wysłania, to się wysłała, tylko adresat jej jeszcze nie odczytał jak odczyta, zniknie z tego folderu -
cyklopka, u mnie na nieszczęście tylko jeden Lidl, w którym byłam może z 2 razy w życiu
-
platek rozy, ja nie tyle boje się pobierania co wkurza mnie, że będę siedziała nie dość, że na czczo do 12 pewnie, jak nie dłużej to jeszcze będę musiała wypić tą ohydną glukozę kosmostrada, czy zadowolona ciężko powiedzieć, nie powiedział mi nic czego bym się nie spodziewała, czyli że szpitala nie uniknę, bo tego w warunkach ambulatoryjnych nie idzie zdiagnozować, bo potrzebne jest wykonanie próby głodowej, a z racji, że to niebezpieczne robi się tylko w szpitalu i kazał porobić dodatkowe badania krwi jeszcze. za to jutro na bank będę niezadowolona jak usłyszę cenę za wykonanie tych badań szykuje się, że ponad 200zł zostawię
-
platek rozy, no mnie jutro czeka 4 krotne pobieranie krwi pomijam fakt, że życzę powodzenia pobierającemu bo już w zeszłym tygodniu byłam kłuta 16 razy i jest hardcore bo są zrosty