
Babilon
Użytkownik-
Postów
181 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Babilon
-
z jednego uzależnienia uciekam w drugie ?
Babilon odpowiedział(a) na uzalezniona temat w Uzależnienia
A gumy do żucia to miałas na mysli te z nikotyną czy zwykle gumy do żucia? -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
Babilon odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
skoro chcialbys powalczyc bez ssri to spróbuj. MOze sama psychoterapia wyciągnie Cie z tego, a jak bedziesz widział ze kiepsko to w kazdej chwili mozesz wrócic do ssri. -
Nerwica a przesadna wiara w sny. POMOCY BO ZWARIUJE :(
Babilon odpowiedział(a) na NerwowaMonika temat w Nerwica lękowa
Wpadłas w labirynt własnych niedorzecznych mysli i lęków. Daj spokój, kto by wierzył w sny, to glupota, nie wazne co sie sniło sąsiadce, ani nawet Tobie, to sa zwykłe bzdury! Nie mysl o tym więcej, ani tez ze umrzesz. Nie ściągniesz na siebie smierci samym mysleniem o tym, ze sie to moze zdarzyc. Naprawde wyrzuc to z główy i nie analizuj tego więćej, to sa kompletne bzdury i nie ma sie czym przejmowac. Kazdy kiedys umrze, co nie oznacza ze masz nie dozyc 30.tki. PO co Ci o tym mysleć -
ischemie, jak chcesz to mozemy na gg pogadac.Jesli chcesz to wysle Ci numer. Daj spokoj z samobójstwem to niczego nie rozwiązuje, skad wiesz ze po drugiej stronie jest lepiej niz teraz? BYłas tam i wiesz? No to nie mów głupot. Słuchaj w krakowie dyzurują całymi dniami księża w konfesjonałach, chocby u dominikanów (i z pewnością w wielu Kosciołach), moze rozmowa z nim Ci pomoze?
-
luuu.., mysle,ze gdyby to było opętanie, to by sie od wrzesnia powtarzało w jakiejś formie, a skoro nie to z pewnością nie jestes opętana i śpij spokojnie. Czasem rózne rzeczy nam sie wydają które nie śą prawdą.
-
lit powoduje własnie takie coś jak piszesz, nasilona produkcja rozcieńczonego moczu i wzmożone pragnienie
-
mysle, ze nie jest to charakter, tylko zaburzenie i dobrze byłóby żebyś sie leczyła przynajmniej u psychologa, bo chyba ten w Twoim przypadku ma najwięcej do zrobienia.Bo jesli nie masz jakichs powazniejszych zaburzeń somatycznych to moze nie musisz brac leków. Do psychologa mozesz równiez panstwowo chodzic przeciez. Jesli kochasz tego człoweka z którym jetes to nie wyżywaj sie na nim, bo w końcu bedzie miał tego dość, poza tym nie zasługuje na takie traktowanie. Z tego co widze, to jest wyrozumiały i chce Ci pomóć, wiec nie bądz agresywna dla niego potem i tak sie paskudnie czujesz z tego powodu. Sprubój przeanalizować swój problem, do samego korzenia, któy najprawdopodobniej pochodzi z tych lat szkolnych i dzieciństwa w domu. Wieć rozłoż to na czynniki pierwsze i zobacz, ze ta agresja juz nie jest Ci potrzebna. -- 13 gru 2012, 11:19 -- Nie łam sie, szukaj pracy, ale pomysl, czy na prawde wierzysz ze ją dostaniesz? Bo moze przekreślasz swoje mozliwości i podswiadomie popelniasz jakies kardynalne błędy przy jej szukaniu, dlatego sama przyczyniasz sie do zerowego efektu? TRoche wiary w swoje mozliwości, w koncu nie szukasz posady dyrektora.
-
cześć, proszę o pomoc problemy z mamą.
Babilon odpowiedział(a) na odrobinka16 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
porozmawiaj z mamą spokojnie, tylko nie w kłótni, bo nic z tego nie będzie. Powiedz, ze nie moze Ci wybierac chłopaka, przyjaciol itp. Jesli nie kochasz tego no to nie da sie na siłę, nawet jesli matka chce dobrze dla Ciebie, to nie znaczy ze moze Ci narzucac, wybierac towarzystwo. Co innego gdybys rzeczywiscie sie obracała w złym towarzystwie, ale tak przeciez nie jest Mysle, ze spokojna rozmowa powinna załatwić sprawe. Uswiadom jej spokojnie, ze pomimo tego, ze chce ona dla ciebie jak najlepiej to nie moze Ci wybierac chłopaka i zmuszac do spotykania sie z nim jesli nie chcesz tego, męczysz sie z nim, to i tak nic z tego nie będzie, tylko tyle ze jest to nieuczciwe względem niego, bo zawraca sobie Tobą niepotrzenie głowe. To jest nieuczciwe wobec tego chlopaka, bo i tak go w końcu rzucisz wczesniej czy później. Jak mama go tak lubi, to moze ten argument do niej przemówi. -
do psychiatry mozesz tez iść państwowo, umów sie jak najszybciej, bo terminy pewnie juz odległe bedą, więc prawie zuzyjesz te leki które masz. DObrze ze pójdziesz do psychologa, nie ma sie czego bać, przygotujesz sobie wczesniej co chcesz powiedzieć, to znaczy to wszysytko co tu nam piszesz. Praktyke załatwisz sobie w innym miejscu i nie ma sie czym przejmowac, odrobisz jak sie troche pozbierasz. Staraj sie o dobry kontakt z mamą, zeby traktowała powaznie Twoje problemy, powiedz, ze nie chcesz zeby traktowano Cie jak swiruske, bo to cie dołuje jeszcze bardziej, po prostu masz problemy, a nie jestes świrem. -- 13 gru 2012, 10:51 -- więc jesli śmierc jest w/g ciebie jedynym rozwiązaniem to bliski koniec świata powinien Cie raczej cieszyc niz stresować
-
Mysle ze powinnas chodzic do psychologa i leczyć sie. Na pewno da sie z tego wyjsć i bedzeisz życ normalnie. Pewnie to nerwica z depresją. KOniecznie zacznij sie leczyc, a bedzie dobrze!
-
Psychotropka`89, jasne, ze inna substancja, ale działa w sposób podobny do polsenu i mysle ze celowo Ci dal lekarz, zeby dzięki temu łatwiej było Ci wyjść z polsenu. Zawsze mozesz iść do lekarza zeby coś innego dał
-
Jest tu troche podobnych wpisów, ludzie po narkotykach mieli podobne objawy. Przede wszsytkim skończ z narkotykami, bo to one są tego przyczyną. Idź do psychiatry.
-
w sumie to nie jest nagłe odstawienie leku, bo noctofer działa troche podobnie do polsenu.No ale jak ci nie pasuje noctofer to moze lekarz da Ci coś zupelnie z innej beczki
-
Z tego co piszesz to sprawa jest dość świeża, więc wszystko jest na pewno do odmotania. Pozbierasz sie i prace na pewno znajdziesz znowu. Mysle, ze czas goi rany i za jakiś czas pogodzisz sie z utratą tej osoby (nie wiem czy zmarła czy co sie z nią stało, ale nie pytam). Nawet jesli był to Twoja najbliższa osoba, to niestety wszsytkich nas kiedys opuszczą bardzo bliskie osoby i trzeba będzie dalej życ. Mysle, ze lepiej Ci będzie przejść ten okres na trzeźwo, bez narkotyków i alkoholu, bo dopóki nie przejdzieśz świadomie i na trzeźwo przez ten ból i smutek któy w koncu Ci ukoi i pozwoli życ dalej, to nie ma mowy zebys z tego wyszedł. Zadne substancje psychoaktywne nie poprawią Twojej sytuacji, a jedynie pogorszą, dobrze o tym wiesz. NIe łam sie, wszystko sie ułoży, nie rób żadnych głupstw!!
-
nienormalna21, Oczywiście ze ADHD znajduje sie w klasyfikacji chorób, nie twierdze , ze nie. Tylko kwestia czemu sie tam znajduje? WIerzycie ze medycyna jest wolna od zniewolenia korupcją przez firmy farmaceutyczne? -- 09 gru 2012, 18:41 -- Polecam pana Johna Virapena i jeszcze pewną kobietę, której nazwiska teraz nie pamiętam
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
Babilon odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Myśle, ze ewentualnie parogen mógłby przyczyniac sie do zmniejszenia apetytu i wzrostu ciśnienia, choc dawka jest mała. Pewności nie ma, ale jest taka możłiwość. NAtomiast mama moze niezaleznie od leków i nerwicy mieć problemy z cisnieniem, choć oczywiście nerwica temu sprzyja. A wcześniej ich nie miała? Dopiero po tych lekach? Moze akurat lęki sie zaostrzymy, a niekoniecznie leki to spowodowały. -
Według mnie nie ma żadnego ADHD. Choroba rozreklamowana przez firmy farmaceutyczne, zeby powiększyć rynek zbytu. ZAwsze były i będą dzieci bardziej żywe, niesforne i bardziej niesmiałe. Jesli mają problmey z uwagą to byc moze na skutek innych zaburzęń, np. lękowych, nerwicowych.
-
Ja osobiście nie miałam , ale sporo czytałam tu podobnych opisów, więc znaczy ze inni mieli. Staraj sie znaleźć prace, bo to by byłó sądze dobre lekarstwo dla Ciebie. A do psychiatry nie bój sie chodzić, miasto do 50 tys jest nie takie małe, bez przesady, a co Cie to obchodzi czy ktoś sie dowie ze chodzisz do psychiatry. DZis Ty, jutro on:-) Lekami mozesz sie dobrze podrasować. A co zazywasz?
-
CZyli jako prawie lekarz sama dobrze wiesz, ze nerwica moze dawać objawy wszelakich chorób, od serca po przewód pokarmowy i wszsytko inne po drodze. Co nie znaczy ze te choroby juz masz. MInie nerwica to i objawy sie uspokoją. Inna rzecz, to spróbój przeanalizować (chyba , ze juz wiesz po psychoterapii) skąd bierze sie poczucie niższości. NIby jakiego powodu miałabys byc gorsza od innych. Na pewno intelektualnie nie masz powodów do kompleksów, bo nie poradziłabys sobie z tak ciężkimi studiami i jeszcze nerwicą w dodatku. Więc z pewnoscią nie masz realnych powodów do kompleksu niższości. Wywal go z główy i juz. Nie jestes czasem DDD/DDA? Bo oni tez mają kompleksy niższości i przeładowują sie obowiązkami żeby niejako udowodnic innym , ze zasługuja na szacunek. Przecież człowiek nie zaleznie od tego ile potrafi zasługuje na szacunek. I Ty również. Więc nie udowadniaj niczego ani sobie ani innym na ile Cie stać, bo i tak tego nikt nie doceni, a na szacunek ludzi i swój przede wszystkim zasługujesz kochana i bez tego!! Poluzuj sobie, a wtedy powinno zniknąc to napięcie i lęki, a w konsekwencji objawy. Takie są moje spostrzeżenia, nie wiem na ile trafione. Powodzenia
-
A chodziłas lub chodzisz do psychologa? Moze psychoterapia przez jakiś czas pomogła by wszystko poukładac i zagoic rany? Nie pozwól juz rodzicom kierowac soba, to nie znaczy ze ich nie kochasz jesli nie pzowolisz sobie zeby kierowali Twoim życiem
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
Babilon odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Pomocy77, i jak sie czuleś po tych tabletkach? NIe maiłes jakichs zjazdów? Dobrze sie czułeś ? MAm nadziej ze Ci pomoze, bo to lek przeciwpsychotyczny, więc w sam raz dla Ciebie. -
Nikt nie mówi, ze jestes chora psychicznie, ale do psychiatry i psychologa chodzi sie z wszselkimi zaburzeniami, problemami w tej sferze. W poczekalni u psychiatry znajdziesz ludzi wyglądającyh najzupelniej normalnie. ALe przede wszystkim poproś o pomoc Twoją mamę! I opowiedz jej wszsytko szczerze. -- 06 gru 2012, 12:20 -- Pewnie ze nikt Ci nie pomoze, jesli Ty sama nie będziesz chciała sobie pomóc. Główną pomocą jestes Ty sama dla siebie i Twoi najbliżsi, a lekarz i psycholog to tylko uzupelnienie. Jednak, lekarz przepisze ci coś uspokajającego co pomoze ci stanąć na nogi.
-
Dokładnie jak wyzej. Zacznij od szczerej rozmowy z mamą, wzsytko tak jak nam tu piszesz. I ze te kłótnie Cie wykańczja, ze potrzebujesz pomocy. Pisłaś ze mama tez cierpi, więc znaczy ze też sie martwi o Ciebie Wszystko jej pomóc niech zaprowadzi cie do dobrego psychologa, a przede wszystkim msi bardziej uwazać na Ciebie w domu i zapewnic Ci spokojną atmosfere w domu.
-
nidalee_javelin, niestety swiata dziś nie zmienimy, ale mozemy zacząć od siebie
-
Problemy życiowe i dziwne ich rozwiązania...
Babilon odpowiedział(a) na samarath temat w Pozostałe zaburzenia
Nie tnij sie bo zostaną blizny. Napisałam do Ciebie wiadomość.