Skocz do zawartości
Nerwica.com

lew

Użytkownik
  • Postów

    230
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lew

  1. lew

    Rhodiolin

    Jaki preparat różeńca polecacie? Ja kiedyś stosowałem z firmy Naturell i całkiem spoko działał, ale może tabsy innej firmy są lepsze? Albo ekstrakt lub susz bardziej działają? Ktoś chciałby się podzielić opinią?
  2. lew

    Ashwagandha

    Jednak już istniał temat o ashwagandzie na forum. Dopiero teraz się do tego dokopałem. Jakiś moderator mógłby to scalić.
  3. Idealne miejsce na zadanie tego typu pytania hehe
  4. Strasznie mi się sra w głowie od tego zestawu. Mylę wszystko ze wszystkim i to mnie wprawia w lekkie zakłopotanie, delikatnie mówiąc. Nie wiem czy będę dalej to ciągnął.
  5. lew

    Ashwagandha

    To działanie przeciwlękowe głównie mnie interesuje. Chyba sobie to kupie, dorzucę do tego różeniec, który pamiętam dobrze na mnie działał i może będzie lepiej. Dzięki za odpowiedź.
  6. Zdaje się, że ten suplement nie ma jeszcze swojego tematu. Roślina ta jest uznawana za adaptogen, zyskała miano hinduskiego żeń-szenia. Stosował może to ktoś? Przymierzam się do zakupu a nie wiem czy warto.
  7. Carica Milica, No, no, imponujesz nie powiem. W ramach OT napisz jeszcze jakie konkretnie języki znasz i jakich się uczysz?
  8. To nieźle hehe. Tak na marginesie, ile języków znasz? Jeszcze na konto lamo muszę dopisać ból pleców (chyba od tego?) i to, że robi mi się ciemno przed oczami jak wstaje po dłuższym czasie siedzenia.
  9. Carica Milica, I co dobrze się to sprawdza? Bo ja też mam wahania nastroju z bardzo szybkim przebiegiem około tydzień na tydzień, i póki co lamo nie daje rady. Chadu nie mam stwierdzonego jednak te moje wahania mogłyby na to wskazywać. Tylko moja "mania" nie jest aż tak mocna i nie czuje się jak pierdolony Zeus a raczej jak normalny człowiek, samotny, z wieloma problemami ale z wiarą że mogę to wszystko pokonać. Btw. Ostatnio nie wykupiłem lamo w porę i miałem kilkudniową przerwę w łykaniu i teraz po wznowieniu jedzenia zauważyłem, że poprawia mi nastrój i faktycznie człowiek jest po nim trochę taki przyjebany i myli np. Austrię z Australią
  10. fobik123, 15 lipca będzie równe 3 m-ce. Właściwie to bez zmian to znaczy bardzo dobrze i bardzo źle, sinusoida nastroju, górki i doły. Teraz mam ten dobry okres. cranberrries, Kto co lubi. Ja właściwie mógłbym zostać abstynentem, bo alkohol pobudza moją nerwice i strasznie mnie otępia nie poprawiając nastroju.
  11. ambrozyKwex, Może to od tej kwety bo przecież to neuroleptyk. Masz chad?
  12. hemisphere, Jeśli jesteś pewna, że to paro to może lepiej zacząć odstawiać ale z drugiej strony może to tylko taki okres przejściowy i warto to przeczekać. Pamiętaj żeby nie pomijać dawki bo może przez to tak Ci się pogorszyło. Jakieś przypomnienie w telefonie sobie ustaw.
  13. To pewnie odblokowanie dopaminy po odstawieniu paro tak Cię nakręciło. Nie martw się to minie
  14. lew

    czego aktualnie słuchasz?

    Niestety nie potrafię wstawiać filmiku bezpośrednio na forum jak ktoś miałby ochotę mnie oświecić to proszę się nie krępować.
  15. Kalebx3, bedzielepiej, dzięki za odpowiedzi. Bo tak sobie myślę, że jak 20 mg w dłuższej perspektywie nie da pożądanego efektu i nadal będę miał nastrój w kratkę, co coraz częściej wydaje mi się jakąś moją naturalną cechą, której leki nie zlikwidują, to kiedyś spróbuję polatać na niskich dawkach paro. To melodia przyszłości, póki co łykamy 20.
  16. Ja mam fenibut tej firmy, też w proszku. Kiedyś miałem firmy SERIOUS NUTRITION SOLUTIONS w czerwono białych kapsułkach. I porównując te dwa preparaty muszę powiedzieć, że mocniej odczuwałem działanie tego w kapsułkach, ale to może być związane z tym, że teraz mam za sobą przygodę z psychotropami więc dlatego teraz phen już na mnie tak nie działa.
×