Skocz do zawartości
Nerwica.com

JKB

Użytkownik
  • Postów

    185
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez JKB

  1. W teorii brzmi dobrze. W praktyce, co uszko usłyszy, to łapka staje się dolegliwa (konflikt wewnętrzny).Obawiam sie, że dla nerwicowca dobrze jest abstrahować od własnego umysłu. Pociesze cię miałem kilka dńi temu tomografie zatok i tez wszystko było ok dopóki nie wjechalem w obrecz tomografu. Lekki atak leku, miałem juz ochotę zejść ze stołu ... Ale mówię sobie na spokojńie przecież to ńie będzie trwać wieki. Po kilku chwilach skończyło sie a ja mam wynik ze nie muszę mieć operacji :) Czy boje sie promieniowania ???? A co jest zdrowego w tych czasach ??? Myśle ze jesteś narażona na różnego rodzaju szkodliwe czynniki w mniejszych ale stałych dawkach. Wiec zastanów sie co jest gorsze :) a moze cos ukrywasz i ńie chcesz pokazać ??.:)
  2. Stara sztuczka, robisz wszystko zeby przekierowac mysli na cos innego. Przykład stoisz w sklepie nogi robią sie z waty, uczucie ciepła, itp. Skupiasz sie na tym ze zaraz zemdlejesz co jeszcze bardziej potęguje odczucia. A czy kiedykolwiek zemdlalas ??? Pewie nie :) wiec odpowiedz jest prosta - nerwica. Wiec zeby mysli odwrócić zadzwoń do kogoś i rozmawiaj z nim, myśl co masz kupić, zrób sobie prezent itp. Ja np jak cos mnie zaczyna łapać dzwonię do operatorów komórkowych i pytam o ofertę, dzwonię do banku i składam na cos reklamacje ( jak kogoś dobrze opier... to mi wszystko mija , za co przepraszam tych ludzi ale moje zdrowie najważniejsze). I ważna rzecz uświadomić sobie nie umrzesz, nie zemdlejesz to tylko nerwica - zasmiej sie jej w twarz :) i teraz zadanie masz zrobić to co zazwyczaj wywołuje u ciebie ataki i masz sobie powiedzieć - ńie dam sie, jesteś tylko nerwica , nie umrę.
  3. Stara sztuczka, robisz wszystko zeby przekierowac mysli na cos innego. Przykład stoisz w sklepie nogi robią sie z waty, uczucie ciepła, itp. Skupiasz sie na tym ze zaraz zemdlejesz co jeszcze bardziej potęguje odczucia. A czy kiedykolwiek zemdlalas ??? Pewie nie :) wiec odpowiedz jest prosta - nerwica. Wiec zeby mysli odwrócić zadzwoń do kogoś i rozmawiaj z nim, myśl co masz kupić, zrób sobie prezent itp. Ja np jak cos mnie zaczyna łapać dzwonię do operatorów komórkowych i pytam o ofertę, dzwonię do banku i składam na cos reklamacje ( jak kogoś dobrze opier... to mi wszystko mija , za co przepraszam tych ludzi ale moje zdrowie najważniejsze). I ważna rzecz uświadomić sobie nie umrzesz, nie zemdlejesz to tylko nerwica - zasmiej sie jej w twarz :) i teraz zadanie masz zrobić to co zazwyczaj wywołuje u ciebie ataki i masz sobie powiedzieć - ńie dam sie, jesteś tylko nerwica , nie umrę.
  4. Napisz do mnie na gadu gadu mój numer to 460 317
  5. JKB

    Operacja a nerwica

    No to widzisz leczysz sie prywatnie a ja mam prywatne ubezpieczenie i mimo to i tak musiałem zapłacić 20 000 zł przez 2 lata na lekarzy ... Ja odkwaszam organizm jedząc pro balance. Przed choroba jadłem dużo słodyczy, mlecznych przetworów, smieciowego jedzenia. I to doprowadziło do mojego stanu. Ani jeden lekarz nie powiedział mi ze moze mam zakwaszony organizm grzyby zwalczam olejkiem oregano i balsamem kapucynskim. Poza tym mam duża wiedzę jak radzić sobie z nerwica, ale ta wiedza kosztowała
  6. JKB

    Operacja a nerwica

    Jak juz mówimy o lekarzach i ich diagnozie na temat choroby to z bolączką brzuchem zaliczałem po kolei 15 gastrologow wliczając w to profesorów, ordynatorow, itd. Diagnoza była taka ze mam nerwice, dyspepsje żołądka vel zespół jelita drazliwego. Czyli generalnie wszystko przez nerwice ... A jak sie okazało miałem candida albicans, zakwaszeńie organizm i nietolerancje cukru i mleka. Teraz czekam na testy na Guten. I najlepsze jest to ze medycyna niekonwencjonalna to stwierdziła a potwierdzilem to testami w laboratorium ... Wiec z Polska medycyna nie jest dobrze. Moja ciotka która jest lekarzem w klińice mówi ze teraz lekarz patrzy tylko na pacjenta poprzez pryzmat swojej specjalizacji i koniec, nie patrzy sie na chorego globalnie. Poza tym na medycyńie nie uczą o zakwaszeńie organizmu, grzybach, alergiach. Dla mnie medycyna wyglada tak ze jak boli mnie głowa to lekarz da mi paracetamol , ale nie znajdzie prZyczyny bólu. A za taki stan medycyny spowodowany jest przez brak kasy ... Moja teściowa miała prawie zawał. Pogotowie zebrało ja do szpitala tam nie wiedzieli czy ma zawał czy nie bo wyniki były niejednoznaczne, to nawet ja wpisując jej wyniki w internecie dowiaduje sie ze zawał sie zbliżał ale jeszcze go je było. No ale ok, polezala 5 dni, po czym lekarz powiedział ma pani 2 tygodnie zwolnienia lekarskiego i niech sie pani przebada. To teraz nasuwa sie pytanie, czemu nie zrobili wszystkich badań jak była w szpitalu. Pewnie brak kasy. Lekarzy mamy dobrych, tylko brak jest kasy na leczenie. Ostatnie dane mówią ze 35% społeczeństwa leczy sie prywatnie , wiec zróbmy prywatna służbę zdrowia.
  7. Badania trzeba zrobić zeby wykluczyć choroby organiczne. Morfologie robiłas 2 lata temu a tak naprawdę w ciagu krótkiego czasu moze sie zmienić. Badalas tarczyce?? Zakwaszeńie organizmu ?? Pasożyty?? Itd itp. Powiem tak patrząc na swoją nerwice zaczynam powatpiewac ze zdrowy silny organizm moze sie od tak nabawił nerwicy. Musi byc jakieś podłoże ... Uwarunkowania genetyczne. Mnie bolal brzuch , w końcu nabawilem sie nerwicy , a na końcu okazało sie ze to wszystko przez to co jadłem. Nietolerancja pokarmowa, zakwaszeńie organizmu, teraz czekam na wyniki badań na celiakie. Co do mechanizmów działania organizmu w czasie nerwicy dobrze opisał wszystko Grzegorz Szaffer na swojej www. Www.szaffer.pl - to jest strona która powinna byc Biblia dla ludzi chorych na nerwice. Facet nie jest lekarzem, ale uparł sie ze wyleczy sie sam z nerwicy. Podszedł do tematu bardzo profesjonalnie ... Lekarze mówią ze to jedyna strona w internecie , która mozna uznać za profesjonalna.
  8. JKB

    Operacja a nerwica

    Byłem z wynikiem TK u laryngologa ... Stary dziadek , ale poszedłem tylko zeby mi powiedział czy coś złego widzi. Powiedział ze mam torbiel i ze mam narzekać zatoki lampa solux+brać sinupret. Mówię do siebie dobra spadają dziadek jutro profesor powie co robimy, najważniejsze ze ńie ma nic strasznego. Następnego dnia poszedłem do profesora dałem mu cd z tomografia. Odpalil i cisza.... Mysli , duma , mysli .... Mówię luz profesor zawsze tak robi. Pytam czy operacja mi grozi ??? Csiiiiii i duma dalej. Po chwili mówi do mnie ale ty masz stan zapalny ... Mówię do niego no bo mam alergie i od tego. A profesor do mńie ja bym sie nie operował bo to nie ma najmńiejszego sensu. Lekami trzeba to zwalczyć, a jak nie da rady to wtedy mozna rozważyć operacje. I to jest najlepsze wszyscy chcą mnie kroic, idę do jednego z najlepszych w Polsce laryngologow , który kroi na lewo i prawo, a on mówi zeby siebie kroic ... Takich mamy lekarzy. Chodzę po lekarzach i zadaje im pytanie czemu jak jest zimno to mam jaky ktoś sciskal mi mózg ręka. Wymyślają rożne teorie. A koleżanka z internetu, która interesuje sie medycyna podeslala mi wczoraj artykuł, w którym jest napisane ze jakiś nerw jest drazniony przez temperaturę i właśnie takie sa objawy ... Załamuje mńie Polska służba zdrowia, jak sam ńie drazysz tematu, albo nie trafisz na mega specjalistę to juz pozamiatane ... I teraz zastanawiam sie jak ktos ma, np białaczkę tak jak miał mój ojciec. Dostawał chemie i wszyscy mieli go w dupie ... Jak sie czuje , co sie z nim dzieje itd. Dostawał to co miał dostać bo tak to sie leczy ... Po 2 chemiach umarł ... Jesteśmy tylko numerem w tabele i kasa która albo sami zapłacimy albo NFZ ...
  9. JKB

    Operacja a nerwica

    [*] Gstroskopie miałem w życiu trzy , 2 pierwsze spoko ... Trzecia to o matko hardcore gość oglądał mi żołądek z 15 mińut tak chciał coś znaleźć a nic nie znalazł. Wczoraj poszedłem na tomograf zatok, wszystko było na pełnym luzie do momentu aż Pańi powiedziała ze mam zamknąć oczy i otrwa to 15 minut. Leze na niewygodnym stole o ile tak to mozna nazwać :) i zaczęło sie. Bol głowy , kręgosłupa, brzucha itd ale jakoś wytrzymalem. Dzisiaj idę z wynikiem do lekarza a jutro jeszcze do profesora co robi operacje zatok. Szczerze nie wyobrażam sobie operacji, skoro zwykły tomograf który dla normalnego Kowalskiego to nic a ja taki hardcore.
  10. JKB

    Operacja a nerwica

    Mówiąc brzuch miałem na mysli żołądek :) wczoraj zatrulem sie w dodatku czymś albo to były nerwy - aż mnie tak jakby ktoś nożem w jelito dzgal nożem dzisiaj juz lepiej z brzuchem. Problem mam cały czas z szyja i głowa ;( budzi mnie w nocy taki napieciowy bol szyi i głowy. Dzisiaj w pracy zaczęło sie ok ale po godzinie pracy zacZela mńie boleć szyja ( napieciowy bol) a pózniej miałem jakby ktoś mi zaciskac obrecz wokół głowy. Olalem temat i przeszło a o17;00 znowu wróciło. Jutro idę na tomograf zatok i moze sie coś wyjaśni. Dzisiaj będąc po skierowanie na to badanie pani laryngolog powiedziała ze sluzowka w nosie tragedia teraz pisząc tego maila tak mnie boli lewe oko ze ledwo widze na oczy (pewnie zmeczeńie bo 2 noce nie spalem przez ta szyje).oprocz tych bólów nie mam żadnych ataków leków, paniki itp generalnie podchodzę do tego na luzie ...
  11. JKB

    Operacja a nerwica

    No właśnie ja zatoki mam chore od 10-11 lat ... 3 lata temu zrobiłem tomografie zatok w której wyszło ze mam polipy, a do tego jestem alergikiem. Miałem brać leki przeciwalergiczne+sterydy do nosa, ale jak to ja pobraniem chwile a pózniej olalem temat. 2 lata tem wróciła nerwica , o której pisałem tutaj na forum. Bolal mnie brZuch , chodziłem od lekarza do lekarza. Każdy z nich miał swoją teorie na temat mojej choroby ... Ze wszystkich lekarzy, których zaliczałem paru tylko tak naprawdę chciało mi jakoś pomoc. W sierpniu 2013 r. Trafiłem do lekarki ktorzy leczy homeopatia i ziolami. Babka powiedziała ze moje problemy z brzuchem to uczelenie na cukier, mleko+zakwaszeńie organizmu a do tego candida albicans. Brałem leki , stosowalem diete i wszystko minęło. W grudniu poluzowalem dietę i już były stany pogorszenia ale zero nerwicy. Do tego wszystkiego zachorowalem znowu na zatoki. Miałem jutro pojsc na tomograf , ale moja ukochana żona tak sprzątala mieszkanie ze wyrzuciła mi skierowanie wkurw.... sie strasznie ... Na ta chwile boli mńie głowa, w ńocy nie mogę spać bo sztywnieje mi szyja i tył głowy, odczuwam tez bol, dzisiaj rano znowu mnie napier... Brzuch tak jak 2 lata temu, problem z polykaniem pokarmu, sztywne ciało. Stojąc w pokoju mówię do siebie z- noe nie znowu nerwica wraca na spokojńie wiesz co robić jak sobie z nią radzić. Szybko śniadanie + lek ziołowy na żołądek i 0 bólu brzucha. 0 ataku leku, paniki, 0 sztywnego ciała. Teraz zastanawiając sie sam już nie wiem co jes od zatok a co jest od nerwicy. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie tej operacji zatok - lubię lekarzy, poddaje sie wszystkim zabiegom, mam duża odporność na bol (zeby lecze kanalowo bez znieczuleńia), ale moja psycha znowu podupadla i mam somatyczne objawy nerwicy, które nakrecaja mnie. Mój stan nie jest taki jak 2 lata temu , ale tez nie jest dobrze
  12. JKB

    Operacja a nerwica

    Strach przed narkoza??? Strach ze sie nie wybudze ??? Strach ze musże zostać w szpitalu ??? Dalej wymieniać ????
  13. JKB

    Operacja a nerwica

    Witam Mam pytanie czy ktoś mający nerwice lekowa , przechodził jakiś zabieg w znieczuleniu ogólnym ??? Szykuje sie do operacji zatok w pełnej narkozie ale jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić. Nerwica u mnie prawie zaleczona, ale niechęć do leków i rożnych substancji dalej została. Nie mogę ie wyobrazić tego jak to będzie jak mńie bedą chcieli uśpić :) czy nerwica znowu nie wróci ??? Pozdrawiam :)
  14. Poczytaj wczorajsza wyborcza - liczby sa duże
  15. JKB

    nawyki

    Ja mam tak z tym forum ... Ciągnie mńie do niego a mam zakaz od psychologa czytania takich for. To tak jak ktoś rzuca palenie i idzie do palarni pogadać .... Skutki mogą być opłakane. Nie rozmyslam o nerwicy, 0 objawów, wejdę na forum i za chwile już zaczynam sie zastanawiać i coś mi tam już orzeszkadza ..
  16. Brawo tak trzymać - śmiać sie nerwicy w oczy i mówić mam cię w d... Znacie stronę www.szaffer.pl jedyna amatorska strona polecana przez lekarzy Co do szpitala hmmm a nie lepiej dzienny oddział ??? Zam ludzi co poszli do szpitala na oddział i nie wiele to dało ....
  17. Jestem skłonny się z nią nie zgodzić, bo u mnie w pracy takich nie stwierdziłem wśród ok 35. na zmianie, chyba, że świetnie maskują, bo rzecz jasna nie pytałem ich o to, ale z tego co mówią i jak się zachowują to żadnych nerwic, depresji czy innych zaburzeń psychicznych się w nich nie dopatrzyłem. Wśród znajomych mi osób też miałbym duże trudności, by kogoś do nerwicowców zaklasyfikować. Tego nie wiem, bo sam nie chodzę. A kolejki to chyba do każdych lekarzy są w bezpłatnych przychodniach. Przynajmniej w moim mieście to zjawisko pospolite. A kto ci sie przyzna ze chodzi do psychiatry ??? Od razu byłby czubkiem w oczach kolegów. A moje 2 koleżanki które maja nerwice w życiu byś nie powiedział ze ja maja. A ja ??? Ostoja spokoju i dowcipu ??? Co do lekarzy psychiatrow i psychologów za $ sa mega kolejki i wizyta kosztuje minimum 100 zł. Wiem bo chodziłem. A za darmo w przychodni to Olga ci dać benzodiaziny i spier... Takie to jest podejście
  18. Farmakologiczne 6 miesięcy psychoterapia nawet kilka lat, czy da sie z tego wyjść ?? Wszystko zależy od tego jak bardzo chcesz być zdrowy i jakie masz podejście do walki z choroba.
  19. Nic dziwnego, że wzięli ją do tego programu. Jestem skłonny zgodzić sie z ta wypowiedzią u mnie w pracy na 7 osób 3 ma nerwice mniejsza lub większa. Poza tym widzę kolejki do psychiatrow i psychologów to widać ze coś jest na rzeczy
  20. Jesteśmy zasciankiem swiata ... Stereotypy krążą non stop i ludzie przypisuja od razu do sytuacji potocznie wyobrażenie zaistanialej sytuacji. Kiedyś moja koleżanka bardzo fajna dziewczyna, która poznałem na tym forum majac nerwice brała ze sobą wodę mineralną. Pól litrowa butelkę zwyklej wody mineralnej. Stojąc w kolejce popijając wodę wszyscy patrzyli na nią jakby wróciła z niezłej imprezy i miała KACA. Hmmm o było na Śląsku , robotnicze miasto, wiec wmentalńosci tych ludzi pewnie ostro pila. Nikt nie pomyślał ze może zdrowo sie odżywia, może uprawia sport, a może lubi wodę. U mnie w pracy wszyscy piją wodę, a na ulicy widzę setki ludzi z pól litrowymi butelkami. Ważne jest otoczenie i jak interpretuje to co sie dzieje wokół ńiego. Jak ja miałem nawrót nerwicy to niektórzy mówili ze sobie jaja robię. A mój dyrektor mówił żebym brał melise i sie nie dawał. Rok pózniej to ja sie wziąłem za jego leczenie bo sam miał załamanie nerwowe i straszne leki. 2 miesiące od wizyty u mojego lekarza wraca do pracy pełen sił. Ostatnio w dzień dobry TVN pani psycholog powiedziała ze 8 milionów Polaków ma nerwice, 30% pracujących Niemców ma depresję. Nerwica to jest taka sama choroba jak grypa. Dłużej sie ja leczy, lubi nawracac, ale można z nią żyć. Ja pracuje w banku i ńigdy nie ukrywalem przed światem ze sie lecze ze jestem chory. To od swojej klientki dostałem namiar na lekarke która mnie postawiła na nogi. To ja teraz przekazuje namiary swoim klientom na ta pańia. Nawet jeżdżąc taksówką spotkałem taksówkarza który tez sie leczy i zawsze rozmawiamy o zdrowiu, lekach , lekarzach. My sami kreujemy wizerunek naszej choroby - możemy być albo mega chorzy i siedzieć w domu i uzalac sie jak jest zle, albo możemy walczyć i żyć w miarę normalnie. I nie załatwimy tematu pod dywan , ze ńie ma choroby bo to wstyd iść do psychiatry. A co to za różnica czy porozmawiasz z koleżanka czy lekarzem. Taka ze lekarz jest profesjonalista i może ci pomoc, poza tym jego obowiązuje tajemńica lekarska i nic nie powie nikomu o Tobie. -- 05 lis 2013, 06:57 -- Mam pytanie czemu ty sie stresujesz pisaniem na tym forum ??? Nikt cię ńie zna ńikt cię nie ocenia każdy chce dla ciebie jak najlepiej. Myśle ze sa tutaj ludzie którzy mieli cięższa nerwice/depresję ńiz ty i żyją. Piszesz ze byłaś w Irlandii i tam pracowalas ... Ja bym sie ńie odważył - obcy kraj, 0 przyjaciół, "życzliwi" Polacy, itd. A ty byłaś , pracowalas i dalas radę. To ze cię zwolnili to spójrz na to tez tak ze jest kryzys i pracodawcy tną koszty i zwalniają jak chcą pod hasłem mamy kryzys ... Co sie wydarzyło takiego w Twoim życiu, ze widzisz siebie jako osobę niezaradna??? Rynek pracy w Polsce jest ciężki i ludzi szukających pracy jest tysiące a jak już znajda to ta waruńki pracy sa jakie sa. Za dużo rozmyslasz i te myśli nakrecaja błędne koło. Zajmij czymś swój umysł , daj mu odpocząć a wtedy podejmij walkę :)
  21. Mnie nerwica złapała w lutym 2012 roku po latach uśpienia... Siedząc w pracy zaczyńal boleć mńie brzuch , ale tak strasznie za musiałem iść na zaplecze ... Pózniej pojawił sie strach przed bólem i co będzie jak wejdzie klient a mńie właśnie złapie "atak". Z dnia na dzień było coraz gorzej ... Długi urlop, zwolńienia lekarskie i nic lepiej. W końcu nerwica tak sie nawarstwila ze bałem sie wszystkiego. Kluczem do wygranej było zrozumienie ze to tylko nerwica i leki które dalej mi odpocząć od wojny jaka toczylem. Dzisiaj chodzę do pracy, robię wszystko to co robiłem prze lutym 2012r. różnica taka ze jestem świadomy swojej choroby i wiem jak z nią walczyć. Co jakiś czas mam nerwicowy epizod, ale podchodzę do niego na spokojńie, wiem kiedy pójść na wolne i odpocząć, wiem tez kiedy zrobić sobie jakaś przyjemność która oderwie mńie od życia codziennego. Poza tym pamiętaj to co cię nie zabije to cię wzmocni- coś czego sie obawiasz zrobić , jak to zrobisz aby da ci duża satysfakcję i poczucie siły, utwierdzisz sie w tym ze nie taki diabeł straszny. Rok temu balem sie sam zostać w pracy , teraz jestem tylko zły ze muszę za kogoś odwołać robotę bo go nie ma. Ńie zastanawiam sie czy coś mi sie stanie itp. Rok temu zaliczałem 5 wizyt lekarskich dziennie żeby sie upewnić ze jestem zdrowy, a teraz nie chodzę do lekarza przez miesiąc dwa ... Wtedy kiedy muszę , a nawet wtedy przekładam wizyty po kilka razy. Weź życie w swoje ręce bo czas leci a ty nie korzystasz z niego w pełni. Lekarze sa dla ludzi tak jak restauracje, sklepy i inne rzeczy. Dobry lekarz potrafi szybko zdziałać cuda. Ja czułem sie jak 80 latek który umiera ... Dzisiaj jak 40 latek który walczy ale żyje :) -- 04 lis 2013, 21:31 -- Polacy maja chyba to do siebie ze wogole wstydzą sie iść do lekarza bo trzeba coś intymnego powiedzieć , pokazać ,itp. A przecież to zawód jak każdy inny ... Nie jedno słyszeli i niejedno widzieli ... Sa od tego by pomoc
  22. Witam Swoją historie opisywalem kiedyś na forum. W sierpniu zmieniłem dietę i znacząlem stosować zioła - rezultat był taki ze zapomniałem o nerwicy. Przyszła jesień i znowu widzę lekki nawrót ... A najlepsze jest to ze objawy nerwicowe widzę ze mam uzależnione od funkcjońowania jelita grubego. Jak wszystko działa ok to 0 nerwicy jak mam problemy z jelitami to wszystko mnie boli, sztywne nogi itp. Zastanawiam sie czy to od nerwicy. Pozdrawiam JK
  23. JKB

    [Lublin]

    Ja tez jestem z Lublina :) miałem 1,5 roku temu straszny nawrót nerwicy, ale strumilem ja na tyle ze normalnie funkcjonuje na codzień, powiem nawet ze ńie mam prawie zadńych objawów :) walczcie ńie poddawajcie sie a sukces jest blisko :)
  24. Stary ja miałem babcie z która mieszkałem 22 lata i non stop chorowała - nerwica + hipochondria ... Pozniej inne choroby. W takim otoczeniu dorastalem. Pózniej to wszystko na mnie przeszło :) zaliczylem 10 psychiatrow i 5 psychologów ... Z tych 15 osób może 4-5 znało sie na rzeczy :) tak więc nerwica jest dla bogatych i cierpliwych , reszta męczy sie i męczy , aż może samo przejdzie a może pójdą na rentę. Ja zrobiłem wszystke badania, żeby zobaczyć czy nie mam nic ograniczonego pózniej szukałem dobrego psychiatry który mnie wyleczy a ńie zrobi ze mnie rośliny , w międzyczasie dobry psycholog. A przede wszystkim trzeba uświadomić sobie ze to tylko nerwica, ze można ja zwalczyć i ze można to olac i żyć. 2 lata temu nie mogłem wejść do centrum handlowego, a jak już wszedłem to żona musiała mńie wyprowadzić z ńiego albo szedlem koło ściany z nogami jak wata dusznosciami itp. Dzisiaj odpukac nic takiego już nie mam. Jednak mam świadomość ze wszystko jest ulotne - dzisiaj jest ok , a jutro może być nawrót. Mam jednak wiedzę, świadomość i sztab specjalistów -to daje mi poczucie bezpieczeństwa i sile żeby sie temu przeciwstawić. Dzisiaj rano było złe, bardzo złe, najgorzej od roku, mówię do siebie "na spokojńie, przerabiales już to" i wszystko minęło. http://Www.szaffer.pl to powinna być Twoja Biblia - facet jest moim idolem , jak przeczytasz zrozumiesz. Jak ci nie pomogą we wrocku to zapraszam do Lublina - http://www.cmprzyjazni.pl szybko cię wyprowadza z Twoich dolegliwości. Masz wszystko na talerzu , co z tym zrobisz to już od Ciebie zależy. Ja powiedziałem ze sie nie poddam i będę żył ńormalnie.
  25. Przerabialem to jak pewnie większość forumowiczow. Straciłem dużo kasy żeby sobie pomoc i już ostatnio myślałem ze jestem uleczony ale wszystko wróciło. Wróciło ale mam inne nastawienie do tego. Nie rozmyslam o tym co mi jest , nie szukam przyczyn itd. Co mi da jak pójdę znowu do lekarza i przebadam sie od a do z ??? Każdy lekarz ma inna teorie ... I każdy chce leczyć po swojemu, tylko nie wiem co ,jak wyniki mam wzorcowe :) nerwica ciężka choroba :) ale da sie z nią żyć. Z jakiego jesteś miasta ???
×