hehehe, aż tak podła nie jestem
-- 13 sty 2013, 17:45 --
anonus, wiem, droczę się z tym ananasem :)
spacer tak, byłby wskazany, ale jakoś czuję, że będzie ciężko się zmusic. Rozum mówi tak, dupsko mówi nie
Snejana, gdzieś po 7... Koncerty takie lokalne,w ramach WOŚPu, dzieci ze szkoły muzycznej, chór, lokalne nastoletnie żuliki, cieszyłam się nawet na to. No to nie 1 raz jak coś mi nie wychodzi, bo przesypiam.
ale ok, dośc marudzenia :)