- 
                Postów3 021
- 
                Dołączył
Treść opublikowana przez pinda
- 
	Snejana, wolalam poprzedni, ale to moja humble opinion no fatalnie, dziś spałam do 16... teraz próbuje sie rozbudzić, a chciałam isc na lodowisko, na obiad, na koncerty... zawaliłam cały dzień. Znając życie już dziś nic nie zrobię, tylko znów walnę się w kimę... A że jestem wkurzona, to i nie zmuszę się do pisania ;/ anonus, no ananasie :))
- 
	ananas, hej owocku omeeena, sól to cichy zabójca rzekomo zwłaszcza, jesli to sól drogowa Snejana, nowy awatar!!!! to ile ja przespałam?! kim jest ta pani? :)
- 
	oja masakra... ale cóż, słowo się rzekło, sobie to na raty po 5 brzuszków chyba rozloze... -- 13 sty 2013, 17:32 -- o nie i to ma mojej zmianie... plus 20, znów buc grasuje
- 
	hej forumusie
- 
	fatuma03, poważnie? wybacz, nie znam Twojej historii, ale w głowie mi się nie mieści... mój dzień- bezowocny, zaplanowałam mnóstwo aktywności, a tymczasem do 16 byłam w łóżku
- 
	sadboy15, spokojnie, zaufaj lekarzom, wkręcanie sobie nowych przypadłości oddala Cię od momentu, kiedy wyzdrowiesz. Prócz zażywania leków uczeszczasz na terapię?
- 
	serwus forumusie tylko wpadlam sie przywitac milej reszty dnia :)
- 
	Selenhe, masz ciężki orzech do zgryzienia. Faktycznie, złe towarzystwo, alkohol, papierosy i inne używki może być kierowane chęcią dopasowania się do otoczenia, przebywania z osobami wg. jej fajnymi i np. popularnymi. Sama pamiętam jak miałam 13 lat- to już 1 lub 2 klasa gimnazjum. Dzieci, a właściwie już młodzież, chcą się dopasować do "fajniejszej" części towarzystwa. Ja nie mam doświadczenia w wychowywaniu dzieci, jednak ja popieram pomysł ograniczenia "przywilejów". Może zamiast całkowiteg odcięcia córki od laptopa i komórki wyznacz godziny, w ciągu których może z nich korzystać, np od 18 do 20, a weekendy o jakieś 2h więcej. Warunkiem korzystania z tego będą regularne wizyty np. u poradni psychologicznej, no i oczywiście odrabianie lekcji. Zamiast krzyczeć, nakazywać, postaraj się spedzać z nią więcej czasu. Na początku może to wydawać się sztuczne, wymuszone, ale zacznijcie od czegoś lekkiego - wspólne zakupy czy fryzjer, skoro młoda lubi się stroić. To oczywiscie nie jest tożsame ze spoufalaniem się i lekceważeniem rodzica. No i nauka, po prostu staraj się to jej wytłumaczyć, że to priorytet i po prostu martwisz się o jej przyszłość. Ale bez zbędnego biadolenia, marudzenia, wygrazania, txtów typu "skończysz jak ta i ta". I może sama warto byś sięgnęła po jakas fachową literaturę czy poszła do specjalisty po poradę, nie ma nic wstydliwego w szukaniu pomocy.
- 
	chojrakowa, hej jak dziś humor? Ja rano mało co się nie przekręciłam pod prysznicem... stan przedatakowy, ale jestem tu, piszę
- 
	omeeena, :) witaj ciepło
- 
	czesc wszystkim
- 
	anonus, "ładny"? wątpie by on miał jakikolwiek ładny występ
- 
	anonus, baaaa, jutro mam bitwe na rymy z rychu peją
- 
	anonus, ojeju jeju czarodzieju
- 
	Helvetti, lepiej się nie nakręcaj i nie oglądaj takich rzeczy, potem to głowe niepotrzebnie dryluje
- 
	anonus, jedno drugiego nie wyklucza, wolałam się upewnic )
- 
	Oj mówię Wam, ta książka jest wyjątkowa, jestem zachwycona tą prozą. Ale rozumiem :)
- 
	anonus, nie bądz frajerem, nie czytaj wszystkiego
- 
	chojrakowa, domyślam się, ja na szczęście nei mam jeszcze takich problemów, ale u mnei to kompulsje. W ogóle polecam najnowszą książkę Romy Ligockiej "Dobre dziecko", opisuje w niej m.in. swoje przejścia z anoreksją, w dodatku krótko po wojnie. Dziś patrząc na tą babkę, trudno uwierzyć, że to ją dotknęło.
- 
	anonus, tak trzymać :) jak masz głupie myśli, to wchodz tu i gadaj o pupie maryny z nami :) zawsze ktoś jest Saraid, heeeej, Pani Svafa! :)
- 
	Helvetti, tak, problemy ze snem, ale to głównie dlatego, że nocą staram się pracować nad zaległościami.... Co też różnie wychodzi... Niby mózg potrzebuje energii, by móc prawidłowo funkcjonować, ale z pewnoscią nie w takich ilościach jakie pochłaniam. chojrakowa, zajebiście, no to trzeba się cieszyć i radować :)
- 
	Helvetti, ja to właśnie najgorzej mam nocą, więc właśnie nadchodzi czas mojej próby...
- 
	anonus, a dziękuję, dziś wyśmienicie! Popracowałam nad zaległymi sprawami, fajnie dzień mi minął, a teraz posiedzę chwilę z Wami :) a Ty jak się masz? :)
- 
	[videoyoutube=K3AaoqgmoA0][/videoyoutube]
 
        