inbvo

bittersweet, mniej więcej o to chodziło. Inna sprawa jak ktoś jest dorosły i ciągle mentalnie jest jak z podstawowki, kiedy n. Tkwił w toksycznym otoczeniu. Ale to się da przepracować, nie musisz być zaloopowanym w jednym okresie.

Twoja także I nie rób mi psychoanalizy.

idzie się depresji przy tym nabawić, coś w design "byłeś w podstawówce popychadłem to do śmierci pozostaniesz" , o tym że ludzie rzez 20 lat się zmieniają mowy nie ma. Cale szczęście że ja już mam takie wywody gdzieś

jak pozbawi to nie będziesz się męczyć, gorsze tortury czekają w relacji z kimś kto powoli podtruwa ;/

pierwsza część sprawy w dziekanacie załatwiona

tak Masz natrętów?

Dlaczego jak ktos miał toksycznych rodziców to przyciąga jakichś świrów, którzy powoli wyniszczają...? ;/

wkurwia mnie pewna toksyczna osoba Masz 37 powodów by się zabić 37 worków, a w środku cannabis od wtorku do wtorku tak mija Ci tydzień 37 wątków w komiksie zwanym życie 37-my raz jebany kot mi przebiegł drogę i nie dość, że specjalnie to jeszcze nie był kotem

inbvo, spoczko, teraz mnie wkrecasz ze mnie wkręciłes eee tam... może tak może nie xD NIE! drugi raz się wkręcić nie dam ;p co nie zmienia faktu że szukanie drugich znaczeń w moich wypowiedziach to jest obecnie przyczyna mocih schiz i to przez konkretną osobę z reala

nie, to Ty nie złapałaś, ja żartowałem

hehe, pewnie 25 wiosen w tym zaawansowanym wieku, po latach bezowocnych prób, można juz sobie odpuscic z czystym sumieniem poswiecić się hobby /np obserwacją pociagów/ i karmieniem gołębi nawet tak nie mów...

ja nie imprezuję. ja siedzę;p siema wszystkim xD

wszystkie klony amfcego xD

White Rabbit, ok

proszę :)

jakie? może coś podpowiem

Bakus dziękuję za odpowiedź. nie wiem do końća jaki masz plan ale obyś go doprowadził do końca. Ale ten prawidłowy, przemyślany, a nie ten który narzuca jebana podświadomość

no cóż... teraz się zastanawiam czy utrata prawictwa tak wiele zmieniła. to do bakusia kieruję ofc. jeśli tak, to jakie masz spostrzeżenia odnośnie innych w sytuacjach adekwatnych lub jeszcze gorszych. no i kwestia hipnozy. czy to pomaga? pisałeś coś o tym że chcesz stosować nlp (wspominałeś o planowanej konsultacji u Andrzeja Batko). czy to działa? -- 29 sty 2014, 02:28 -- to pytanie również podbijam.

mnie to się wydaje, że najgorzej jak wpakują człowieka za młodu w jakąś ramkę, np. pobożnego katolika. stado ludzi nie myśli, tylko robi i jak każdy czeka o ślubu i zakłada rodzinę, jak tradycja nakazuje. mądrzejszy chce się wyrwać i wtedy są problemy... bo trafiasz do świata w którym się nie za bardzo orientujesz o co chodzi. głównie w relacjach i seksie. to jest przykre, podobno do przełamania. mam nadzieję :)

są takie które nie lubią... nie wolno generalizować. i szczerze teraz to zielonego pojęcia nie mam czy doświadczenie ma jakieś znaczenie.. może tylko tyle że jest mniej nerwów. to wiem na pewno.

no, mimo niepowodzeń bakus idzie do przodu

siema bakus, fajnie że dążysz do spełnienia marzeń. tak trzymaj.

u mnie się chyba zaczyna atak depresji... ciekawe czy minie ;p -- 27 sty 2014, 19:58 -- może to przez emocjonalne wyniszczenie ;p

ostatnio mnie napadła straszna depresja i się zastanawiam po jaką cholerę zyć? tak naprawdę nigdy nie widziałem w tym sensu. chyba nigdy ;p

dokładnie tak. ja tylko słyszałem o tym że się musi i słynne "jak sobie pościelisz tak się wyśpisz"... (jak ja tego nienawidzę) -- 04 sty 2014, 18:27 -- to co rodzice chcą musiało mi się naturalnie chcieć, teraz jak ojciec jeszcze mówi do mnie w ten sposób to już sobie myślę WTF?! brzmi to trochę jak stłumiony głos z przeszłości... który słabnie...