Skocz do zawartości
Nerwica.com

PoznacSiebie

Użytkownik
  • Postów

    885
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PoznacSiebie

  1. dzień jak co dzień ostatnio: beznadzieja i zamulenie. Wieszak w trawie, a jakie to tabsy bierzesz? Jeśli są to nasenne to człowiek się od nich szybko uzależnia i dość szybko przestają działać.
  2. PoznacSiebie

    Witam bardzo.

    nfz,...nfz,...j*bać, j*bać...nfz
  3. też myślałem o sylwestrze. W tym przypadku mógłbym rozpatrywać nawet południe Polski tj. góry.
  4. Zlot teraz tj. wrzesień, październik to chyba jednak za szybko. Można by zrobić zlot w zimie w jakimś większym mieście tak jak to było w Poznaniu.
  5. Ja tam nie wierzę w żadne piekło, po śmierci to taki wielki sen nastanie tylko nic nie będzie się śniło. Natomiast jeśli miałbym na jakąś wiarę postawić to najbliżej mi do wiary w reinkarnacje
  6. PoznacSiebie

    Transseksualizm

    Wokół mnie takich nie ma. Znam tyko A. Grocką która jest dość sympatyczną osobą i wydaje się spełniona jako transseksualna kobieta.
  7. Skoro się kochacie to podziel się z nią swoimi problemami, wówczas znacznie obniżysz poziom lęku. Niesforna fryzura i parę syfów na twarzy nie powinny stanowić jakiegoś problemu, to normalne rzeczy a samych pięknych, idealnych ludzi to się widzi tylko na filmach.
  8. PoznacSiebie

    Witam :)

    Nie poznaję siebie ,znaczy Ciebie . Nie chcę więcej słyszeć Twojego ryja w nocy rzeczywiście po dużych, paraliżujących układ nerwowy dawkach alkoholu zaczynam się dobrze bawić
  9. rzeczywiście granice intymności zostały znacznie naruszone, a byłyby o jeszcze parę centymetrów bardziej gdyby miał wzwód (zakładam że nie miał)
  10. dokładnie, potrzebny bodziec albo wyłączenie mechanizmów obronnych jakimiś dragami czy co.
  11. PoznacSiebie

    Witam :)

    Prymusek, trochę zazdroszczę Ci tych wybuchów emocji, ja w sobie większość tłumię, mam tak silne blokady że nawet w skrajnych sytuacjach nie mogę wybuchnąć choć mam w sobie wulkan emocji. Chciałbym czasem wydrzeć ryja na kogoś, przelać te emocje.
  12. Ja mam bardzo często myśli samobójcze, jednakże jeśli miałbym je popełnić to nie w przypływie jakiś skrajnych emocji(których nie posiadam) tylko z zimnej kalkulacji że mi się nie opłaca żyć.
  13. Chciałbym się dobrze czuć sam ze sobą, wtedy i wspomniany świat też by pewnie trochę zyskał.
  14. PoznacSiebie

    Witam :)

    mam podobnie, towarzyszy temu lekkie napięcie. U mnie ma to pochodzenie jeszcze z dzieciństwa gdzie nie czułem się bezpiecznie, beztrosko w domu rodzinnym.
  15. też tak myślę, studia nie są dla każdego tylko na większości wywierają presję rodzice żeby tam poszli. niektórzy dużo lepiej poradzili by sobie jako elektrycy, stolarze itd. Nie wiem czemu jest taka presja ze strony społeczeństwa i rodzin żeby mieć studia wyższe i "kierować" innymi. Zresztą jakby sami kierownicy byli to pracować by nie było kim.
  16. bardzo spodobały mi się oba artykuły zamieszczone na pierwszej stronie. Wg nich wynika że jestem nadmierni miły i uległy oraz bronie się przed lękiem podstawowym metodą czwartą- wycofywanie się. Jakie metody Wy obieracie?
  17. [videoyoutube=xpxd3pZAVHI]a propos pierwszego dnia szkoły. Precz z tą bezwartościową edukacją!!![/videoyoutube]
  18. niestety nic jak dobrze że już nie muszę zasiadać w szkolnych ławach, to tortury były. A w ogóle ta cała edukacja to wielki hó*
  19. PoznacSiebie

    Witam i pytam ;)

    ja sobie nie radziłem, dla mnie każdy dzień pracy to była tortura psychiczna. Obecnie świetnie się sprawdzam na stanowisku bezrobotnego
  20. rzeczywiście, dopiero teraz zwróciłem uwagę, patrzyłem na coś innego
  21. dla mnie forum jest pomostem do normalności
  22. trzeba próbować różnych sposobów, w końcu któryś okaże się trafny, odradzał bym tylko stawiania na jedną kartę bo to dość ryzykowne a jak nie wyjdzie to tylko rozczarowanie i smutek, mam tu na myśli tą przyjazną duszę, mam wrażenie że mowa tu o drugiej połówce. otrzymujesz od życia tylko to co w sam mocno wierzysz jako pesymista myślę że sam fakt życia nie może powodować smutku.
  23. w moim przypadku ciągle wraca, nie ważne co zrobię, wypad ze znajomymi, alkohol, to na chwile poczuję się lepiej potem wracam do stanu napięcia. Nie działa też na mnie relaksacja, bo jak chce się zrelaksować to odczuwam jeszcze większe napięcie tak jakby to co siedzi we mnie nie chciało zostać stłumione tylko wyjść na zewnątrz. Mi osobiście pomaga sport, szczególnie sztuki walki, jak napierdalam trochę to na niedługi czas napięcie ustępuję i czuję tylko przyjemne zmęczenie.
  24. oliviakrasnal, nie słyszałem o czymś takim jak zanik emocji a Twój przykład pokazuję że masz emocję tylko niezrównoważone. No i fajne cycki masz...
×