Snejana, nie narzekaj, skoro guinnes zaliczony, to i nogom trochę lżej. Przynajmniej w teorii. Ja dziś olałam poranne zajęcia (leń ze mnie) i poszłam tylko na kolokwium z hiszpańskiego. Było bajecznie proste, więc obędzie się bez kompromitacji, bo uczyć mi się też nie chciało. ;> Miałam opisać, w czym chodzę ubrana na uniwersytet. Zmyślałam, że nie lubię ubrań ze skóry w łaty, żeby było więcej.
Calineczka1990, u mnie lało cały dzień. Teraz już przestało. Podobno w przyszłym tygodniu ma być całe 20 stopni.