Skocz do zawartości
Nerwica.com

devnull

Użytkownik
  • Postów

    1 281
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez devnull

  1. devnull

    Witam - pomogę

    Ludzie, nie słuchajcie tego oszołoma, który wpierw daje Wam wielką nadzieję, szuka takich naiwniaków jak ja, dałem się nabrać na jego pychę - on uważa się za Boga, a to zwykły psychopata żerujący na ludzkim nieszczęściu. Jak chcecie pogadać na jego temat to zapraszam na priv - bo nikt nie uwierzy mi jakie propozycje składał mi ten człowiek, on jest niebezpieczny. Nie wdawajcie sie w nim w dyskusje, bo szkoda czasu, zwykły manipulant uwazajacy sie za Boga.
  2. czemu mój post został usunięty stąd ?
  3. Myślę że nadszedł czas, mama patrzy bezradnie, uciekłem z terapii, nie mam już nic do stracenia. Nie ma juz odwrotu, Pan Bóg dał mi jasny sygnał, zrób to teraz, poprzez te pioruny i susze, wyczułem jego intencje, jest bardzo inteligentny, tak inteligentny ze czlowiek nie jest w stanie jego zrozumiec, niestety ja jestem zbyt slaba jednostka by skazywać mnie na życie (mękę, trwanie), on ma ogromne wymagania, jestem zbyt mocno poniżony i rozjechany by walczyć, a jednocześnie zdaje sobie sprawe ze czego nie osiagne to predzej czy pozniej i tak umrę, nie mam o co walczyć, moje wewnetrzne braki sprawily ze bardzo duzo oczekuje od zycia i od innych, niestety nie ma nic za darmo, ja nie mam renty nawet, nie mam nic.
  4. jaaa pierdole :/ w takim razie jak mozna zyc w tak skurwysynskim swiecie. w pełni rozumiem twoją traumę, ja przezylem podobne rzeczy ale w nieco inny sposob, szkoda gadac. ale zeby wysmiewac niepełnosprawność, to ja bym cie poprosil o adres zamieszkania tej Pani, moze przed swoja samobojcza smiercia wystawie rachunek tym ktorzy tak bardzo nas skrzywdzili.
  5. no właśnie, tahela opowiedz nam. chce się wkręcić w Wasze kółko wzajemnego obciągania.
  6. czy osoba lecząca się od lat, mająca papiery (tylko zab. depresyjno-lękowe itd), gdy popełni przestępstwo to jest karana normalnie ? jakie są procedury w takim przypadku ? kto podejmuje decyzje o tym że jest się w pełni poczytalnym lub nie ?
  7. organizacja organizjacją, mi zaś zależy bardziej na domu wariatów.
  8. niech ktoś mi powie o co chodzi z tym samookaleczeniem ? wszyscy tak to zachwalają, a ja zadaje sobie rany cięte i tępe - i nic to nie daje! dlatego zrezygnowałem. słyszałem że kobiety to czesciej robia, to czy mozliwe ze nie dziala to na mezczyzn ?
  9. nie jestem w stanie wybaczyć wielu osobom, czuje nienawiść i pragnę zemsty nawet po 10 latach, modliłem się by mi przeszło ale nadal tego pragnę, mocno, bardzo mocno nienawidzę.
  10. "Yohimbine has high affinity for the α2-adrenergic receptor, moderate affinity for the α1-adrenergic, 5-HT1A, 5-HT1B, 5-HT1D, 5-HT1F, 5-HT2B, and D2 receptors, and weak affinity for the 5-HT1E, 5-HT2A, 5-HT5A, 5-HT7, and D3 receptors.[16][17] It behaves as an antagonist at α1-adrenergic, α2-adrenergic, 5-HT1B, 5-HT1D, 5-HT2A, 5-HT2B, and D2, and as a partial agonist at 5-HT1A.[16][18][19][20] Its intrinsic activities at the other sites listed are unclear/unknown, but it is probably mostly antagonistic at them." ehh, działa praktycznie na wszystko... nie chce se robic burdelu w neuroprzekaznikach. chyba bez owego Metylofenidatu się nie obejdzie :/
  11. rzuciłem Sertraline 2 tygodnie temu - owszem lekkie pobudzenie było, ale kosztem ekstremalnego wkurwienia i totalnie beznadziejnego nastroju (wrogość, wkurwienie, utrata kontroli nad emocjami, furia itd...)
  12. Pogoda jest jaka jest - 34'C w cieniu i to mnie kompletnie rozpier**la. Duchota mnie wykańcza, picie zimnych napojów nic nie daje, pije 4 kawe i też nic. Potrzebuje czegoś co "obudzi mnie" na nie wiecej jak 2-4h, coś co działa na pobudzenie ale doraźnie. Jedyne co mi przychodzi do głowy to amfetamina, ale niestety nie mam kontaktu z żadnym dilerem, a oczywiście nie zamierzam ćpać tego gówna, tylko stosować minimalne dawki by jakkolwiek przebudzić mózg, nie zależy mi na tępym pobudzeniu... Chyba jedyne co pozostaje to Concerta albo Modafinil. antydepresanty i neuroleptyki mam idealnie dobrane, więc ich nie ruszam. więc w tym temacie nie chcę nic zmieniać. może jakieś beta-ketony dopaminergiczne ? a może zadawać sobie lekkie rany ? - tzn. wyrzut noradrenaliny, chyba ze sie myle. próbowałem przed chwilą lodowatą kąpiel - niestety podziałało tylko na 5 minut :/
  13. ej no ratujcie, bo dostaje skrajnej kurwicy na skraju psychozy po sercie. zwiększałem dawkę co 5 dni, doszedłem do 150mg i znowu to samo... skrajne wkurwienie, wrogość, głęboki smutek, a do tego mdłości, migrena... biore ten lek bo to jedyny ssri co mnie pobudza w sensie motoryki jak i koncentracji. chyba bede zmuszony wrocic do niewielkich dawek escitalopramu a do niego doładować albo modafinil albo sam nie wiem co, bo neuroleptykami już rzygam, każdymi.
  14. jestem nikim bo moje dalsze życie to będzie bezdomna tułaczka, rodzice niedługo odejdą z tego świata i wtedy pozostanie tylko pasek na szyję.
  15. tylko to przeczytałem, współczuję, dla mnie praca była tak wielkim stresem że w swoim życiu jedynie 2 razy pracowałem - 3 miesiace na etat.
  16. nie mam ochoty chodzić przez tydzień czy dłużej na czworaka.
  17. zastanawiam się nad tym lekiem, ale przeraża mnie że dotyka on histaminy przez co będzie zmulać i zatykać nos, więc jedynie na sen się przyda. czy to gówno jakkolwiek wpływa na nastrój ? Bo jedynie na tym mi zależy, po Sertralinie chodzę agresywny i wrogi jak psychopata, warto się tym gasić ? a to jest jeden z niewielu leków, których nie spróbowałem.
  18. no i ch**, odwoływałem się 2 razy, nie ja tylko moi rodzice, bo ja nie jestem w stanie ogarniać takich poważnych spraw. nie dali mi, jedynie pół roku dostawałem 580zł i koniec, teraz pozostaje kraść, zbierać pety po ulicach i żebrać.
  19. Wątpię bym mógł pomóc, mimo że mam doświadczenie w temacie, ale i tak się zgłaszam, może w końcu na coś się przydam. gg: 2048838
  20. hehe, bardzo, ale jest sie po nim troche nerwowym - ale bez lęku, takie umysłowe pobudzenie, lecz nie jest to tak jak na stymulantach. u mnie to jedyny lek który znosi: - silną depresję (taką że nie mam nawet siły wstać) - anhedonię (kompletna pustka, zamrożenie emocjonalne) - urojenia depresyjne (czasem przez wiele godzin wali mnie ostra depresyjna rozkmina, która nie daje myśleć logicznie i tutaj działanie czuć, pojawia się taki jakby mały kaftanik emocjonalny) - lęk (czasami udaje mi się Solianem, benzo zastąpić).
  21. Jestem tak samo załamany jak wy, narkotyki na mnie już nie działają wzrosła mi tolerancja i teraz musze czekac wiele dni zanim cokolwiek poczuje :/ Wiem, że zjazd może wytrzymam, ale po co ? skoro i tak na nowo zacznę ćpać z braku laku. Jak teraz odkręcić swój mózg, który jest uzależniony tylko psychicznie, bo fizycznie nie. Nie stać mnie na inne uzależnienia, kurde ;((((
  22. devnull

    Samotność

    heh, mam to samo, żadna psychoterapia i psycholog nie jest w stanie mi pomóc w tym temacie. ten strach jest większy ode mnie, kobiety mnie przerażają, nie ufam im.
  23. devnull

    Samotność

    Jestem załamany, nerwica jak wiecie to najgorsza przeszkoda w budowaniu relacji Jest tu ktoś bezrobotny i z Warszawy ? Nie mam kasy, mogę 20zł dać za spotkanie, płeć nie ma znaczenia, wiek - powyżej 21. Wcześniej za spotkania płaciłem tabletkami :/
  24. MOŻE ? Wiesz jakie sa skutki uboczne pregabaliny ? gabapentyny tez. próbowałem i wiem! Moderatora proszę o zamknięcie tego tematu
  25. Dlaczego z góry skreślasz TLPD? Próbowałeś któregoś z tych leków? Jeśli nie, to moim zdaniem mógłbyś spróbować, w końcu co masz do stracenia? Osobiście poleciłbym Ci przetestować Anafranil - ten lek ma naprawdę potencjał. W porównaniu z raczej subtelnym działaniem SSRI klomipramina to prawdziwe serotoninowe wykopnięcie z buta... próbowałem, co ty gadasz ? serotoninowe wykopniecie z buta ? przeciez sertotonina uspokaja, zmula... brałem Anafranil nie raz.
×