montechristo, nie strasz tym wychodzeniem... wzięłam Clona po raz pierwszy w życiu. od 7 lat jestem doraźnie na afobamie. nie uzależniam się od leków i jestem lekooporna . jak mi dysk wypadł to tramal piłam litrami. nie ma się czym chwalić niestety ale przynajmniej nie wpadam w uzależnienia.
chyba lepiej żebym wzięła clona niż się pochlastała znowu ?
ja myślę że tak
choć właściwie jedno wcale nie wyklucza do końca drugiego ale przynajmniej zmniejsza prawdopodobieństwo
kasiątko, jak z Tobą?