Skocz do zawartości
Nerwica.com

Agasaya

Użytkownik
  • Postów

    1 476
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Agasaya

  1. był... moja mama i brat zeznawali nt. stanu mojego zdrowia mnie nikt nie przesłuchiwał no i będą powołani biegli sądowi bo oczywiście podważają całą dokumentację medyczną... calusieńką... następna rozprawa po nowym roku ale terminu jeszcze nie ma
  2. 1. halenore 2. New-Tenuis 3. Absinthe 4. PoznacSiebie(60%) 5. Simpatico1 (61%) 6.Wiola (62%) 7. Agasaya (63%) nie ważne gdzie, ważne że z wami może być nawet w piekle albo na sali sądowej
  3. spokojnie, moja dupa ma się świetnie, dziękuję za troskę widzę że temat żyje już swoim życiem a dyskusja wkracza na wyższe szczeble
  4. jak tak dobrze pomyślę to... żaden z moich byłych czy też byłych-niedoszłych nie miał dobrych układów ze swoim ojcem... zwykle nie mieli żadnych układów wręcz...
  5. a_l_e_x, zgadzam się z Tobą w 100 % tylko po pierwsze która matka przyzna się do tego że wychowała kreaturę... a po drugie wyobrażasz to sobie...? spotykam się z gościem i mówię mu "czy mogę porozmawiać z Twoją mamą o tym jak Cię wychowała?"
  6. Tajemniczy Pan, też mi się wydawało że to jest takie proste... póki nie poznałam pana L. - mistrza kamuflażu
  7. Lilith, ja też, jedno zmartwienie z głowy można powiedzieć
  8. kobiety również ale również czegoś więcej niż seks
  9. Lilith, pani w rejestracji powiedziala że powinni mieć to w komputerze. mam podjechać 11 października jak będzie jakiś tam lekarz to spróbują mi odzyskać. obyło się bez stękania i marudzenia o dziwo
  10. Svafa, bardzo dużo stresu... byle do czwartku i może przynajmniej będę mogła coś przełknąć bez strachu że to zaraz wróci tam skąd przybyło
  11. nie jadłam nic od jakichś 23 godzin a nadal czuję że zaraz zwymiotuję niech to się już skończy
  12. posortowałam i poukładałam wszystkie papiery które w czwartek mam zabrać do sądu gdyby nie pomoc mamy to chyba bym nie dała rady teczka waży chyba ze 3 kg jak im tym sypnę na rozprawie to im się odechce wszystkiego
  13. Svafa, jeszcze się nie poukładało ale jest nadzieja niemniej to już dużo
  14. witam przy kawie dzwoniłam do przychodni lekarskiej i prawdopodobnie uda się odzyskać zaginiony zapis mojego holtera mucha zniknęła... może zdechła? L. - bez zmian sąd... już pojutrze ale boję się mniej niż ostatnim razem... może dlatego że emocje rozłożyły się na inne rzeczy...
  15. inbvo, może masz rację... ale... wszystko było prawie idealnie i nagle bym... boli... niewidoczny, bo się zabujałam jak durna siksa...
  16. zastanawiam się które z nas bardziej zawiniło... nie mogę pojąć dlaczego to się tak rozleciało...
  17. New-Tenuis, no właśnie... on za nią szalał a nie kochał ją... i mnie też nikt nigdy nie kochał...
  18. Tajemniczy Pan, milion razy w tym wątku już tłumaczyłam że nie chodzi mi o to o czym piszesz... można zapytać. 26 mam wiosen
×