Siding Spring

Duzo sie zgadza z tym co piszesz. Chociaz ostatnio miko84 zauwazylem ze ssri chyba na stale opuscily moj organizm:p. Nawet zmienia mi sie nastroj...np idac gdzies na spacer i pod wplywem slonca czuje nie rzadko lekka euforie...heh;). Z drugiej strony jak jestem gdzzies na spacerze, w lesie to czuje sie naprawde dobrze. Ta fobia spoleczna, problemy z komunikacja z innymi, jakas antyspolecznosc mnie gnebi. Co zrobic..ssri na to dobre sa bo kasuja wrazliwosc i mozna z ludzmi gadac w ogole nie zastanawiajac sie nad tym co sie mowi ale przyejmnosc z zycia znika.. a no selegiline tez mam w apteczce:D. I nad metyoetylofenidatem mysle (czy jak mu tam). Z tym ze dostanie go to praktycznie cud.

.uczuciem komfortu i skupieniem się na jednej czynności bez ciągłego skakania na inne no tak..taki skutek uboczny i u siebie zaoobserowalem...nawet w necie siedzac wybieralem sobie kilka postow do czytania. Nie zdazylem jednego przeczytac a juz otwieralem kilka nastepnych...No i brak reaktywnosci nastroju pod wplywem roznych bodzcow. Bez wzgledu na to co by sie dzialo to nastroj i tak pozostawal obojętny(neutralny). Widze miko84 podobnie reagujemy na leki..i podobne objawy chorobowe No i nerwowosc wsrod ludzi(taka tlumiona agresja)..zupelnie bez powodu..Innymi slowy caly czas bylem podwkurwiony..

czemu nie na miejscu? Uzaleznic nie uzaleznisz sie od tej gry. A moze to byc alternatywa dla innych pochlaniajacych czas gier.

Ja biore kurkume w postaci tak zwanej meriva phytosome z firmy swanson (za 60 tabsow dalem 90 zl) . Zeby odczuc dzialanie trzeba jej duzo ..jezeli mowimy o tej z kamisa. Temu wlasnie zamowilem z chemiczna formula..i Mysle ze dziala:). Co do przyprawy kamisa to za opakowanie zaplacisz max 2 zl. I musialbys cale zjadac zeby cos odczuc. Moja super kurkuma ma taka moc ze musialbys zjesc tych opakowan z 50 zeby bylo porownywalne dzialanie;). Ale tez swoje kosztuje. To ladnie kurkuma antagonista 5htc2 i ago rowniez:). Imbir ma udowodnione dzialanie jako antagonista 5ht3 ale nie wiem jakie ten receptor ma wlasciwosci.. -- 07 kwi 2013, 19:52 -- Co do smaku to wszystkie te przyprawy sa po prostu ohydne. :)

doloz sobie jeszcze jakies ziolka . Ja polecam kurkume ...moze byc i ta z kamisa. Imbir i cynamon tez :). No i pozostaje czekac na jakis przelom w lekach...A wlasnie moklobemid probowales? aha co do kurkumy i innych przypraw to na hyperrealu jest fajny watek doping mozgu. Niektorzy pisza rzeczowa odnosnie tego jak co dziala. Kurkuma a raczej jej aktywny zwiazek kurkumina np w wiekszych dawkach dziala jak IMAO:)

czyli jednak ssri off?

U mnie pod wplywem ssri zaszle juz takie zmiany ze rodzina postrzega mnie nie jaka osobe ktora bylem kiedys przed braniem psychotropow. Na zdjeciach sprzed 5 lat moje oczy doslownie wygladaja jak 2 świetliki , tak wlasnie widac bylo moje emocje...po oczach. A i kiedys nie moglem nawet godziny wytrzymac w domu..wszedzie bylo mnie pelno, to pilka, to siatka..Oj czulo sie zycie calym soba ( poranne kapiele w jeziorze heh to bylo cos)..No ale te moje adhd , niemiejetnosc organizacjii, nasilajace sie natretne mysli , kompulsje pokonaly mnie stad decyzja o SSRI. Wystarczylo pol roku a z osoby z silna ekspresja wlasnej osoby stalem sie po prostu mułem:), zdystansowany, wiecznie zamyslony, nie reagujacy nawet na silniejsze bodzce (po czasie reagowalem ale wszystko bralem na rozum). O fascynacjii czymkolwiek , o dzieciecym uroku zycia moglem zapomniec.. Problem w tym ze te moje problemy z ssrajami ciagnia sie juz 2 lata po odlozeniu a i stare problemy wychodza na wierzch . Teraz moge polegac tylko na sobie, bez parasola ochronnego. Co do wysilku to bez ssri lubilem byc w ruchu bo to byla odskoczznia od siebie samego. Teraz staram sie na nowo jakis sport zaczac ale mam problemy z plecami, ze stawami, sztywnoscia miesni..Taki bonusik od ssri...

ze swojej strony to moge polecic sokker.org. Gram juz kilka ladnych lat i jeszcze mi sie nie znudzilo. Duzo czasu nie trzeba w nia wkladac. A frajda nieziemska. Nawet mecze mozna ogladac ktore z reszta z kazdym nowym silniekiem sa coraz lepsze:D

Chodzi o sam fakt ze cokolwiek czuje sie a za zdolnosc do odczuwania, czerpania przyejmnosci z pewnych rzeczy odpowiadaja chyba rozne neuroprzekazniki..

Cieplo pod wplywem slonca...no tak..na ssri nawet tego nie czulo sie..I ten wieczorny optymizm jak za malolata..(takie cos pojawia mi sie czesciej). Ssri dzialay u mnie naprawde antymotywacyjne, i zwiekszaly anhedonie do gigantycznych rozmiarow. Problem w tym ze im dluzej bierze sie je tym czlowiek coraz bardziej przyzwczaja sie do nich i nie widzi jakie zmiany w nim zachoda. To otoczenie z pewnoscia widzi te zmiany.

a ja wlasnie spie lepiej. Kiedys myslalem ze ago pogarsza sen ale widocznie wtedy i tak juz bylem zbyt (tutaj cenzura). No ja wiem juz co to znaczy dopaminowe dzialanie:). Fajne uczucie czasem zalacza sie...szczegolnie wieczorami to czuc(wieczorami wlasciwie zawsze czulem sie lepiej). Na lęki raczej ago nie podziala ale na anhedonie z pewnoscia tak. Z drugiej strony chyba za slaba jest zeby mowic o prospolecznym, antyfobicznym dzialaniu. Dzisiaj 4 tabletka pojdzie..wiec moze lek dopiero rozkreca sie?

Moze i ma to jakis zwiazek bo ja rzeczywiscie wylysialem po 3 latach przygody z paro. Chociaz nie mam porownania jakby bylo bez leku..

Oj mam wrazenie ze dziala ta agomelatyna. Powiem wiecej czuc to...taka dziwna stymulacja czesto sie zalacza.(moge to porownac do pierwszych dni na ropinirolu) przy tym wkurwienie lekkie no i euforia tez jest aczkolwiek raczej subtelna nie jakas urywajaca glowe. A jak slonce wyjdzie to juz na pewno jestem przekonany o dzialaniu leku. Mysle ze wlasnie o takie dzialanie mi chodzilo w lekach. Zeby byla wieksza przyjemnosc z zycia a nie tlumienie wszystkiego jak na ssri. Z drugiej strony przeciwlękowego dzialania to nie ma na pewno a nawet chyba lekko nasilil mi sie lęk ugolniony. Zobaczymy co dalej..

Kto wie..byc moze krople tez maja uczucia;).

cudny

Marek77 tez masz zawroty glowy,wate z nog po wzieciu tabsa? Ja sie lekko zataczam az. Ale to pikus..wazne zeby w dluzszej perspektywie cos drgnelo. Chcialbym w koncu poczuc jakies emocje.

komentarz jest taki ze agomelatyna z pewnoscia do silnych lekow nie nalezy.

Czyli tak naprawde to zadne leki nie powoduja u Ciebie remisjii. Na zadnych nie funkcjonujesz jak wiekszosc zdrowych ludzi. Jedyne co to zapobiegaja temu zeby bylo jeszcze gorzej? Dobrze rozumiem? Troche lipa no ale trzeba czekac az w koncu cos nowego pojawi sie. Ktos orientuje sie jaki w najblizszym czasie wejdzie nowy lek? Jest jakas nadzieja?

To ciekawe bo ja po ludziach wiem ze to dosyc powszechny problem.

Brak aktywnosci, niechec do wysilku to jednak dosyc powazne uboki(nie tak jak ma dzialac antydepresant). Ale bierzesz miko sertre bo pewnie spelnia swoje antylękowe dzialanie?

myslalem ze tycie na mirice to dzialanie antyhistaminowe . Jak na valdoxanie sytuacja ma sie podobnie to troche kiepsko..no ale co zrobic.

Nie wiem czy to zbieg okolicznosci czy co ale po 1 tabletce valdoxanu w nocy obzeralem sie jak glupi. Czy ten lek ma jakis istotny wplyw na apetyt ? Ludzie po nim tyja czy raczej chudna? W sumie nie jest to jakis wielki problem ale wolalbym tracic kilogramy niz je nabywac. Dodam, ze lepiej spalo sie...ale 1 tabletka wiec jeszcze dluga droga przede mna. Marek jak tam samopoczucie?

To dobrze. Ne lekach ten stan osiagnelas? Moze przypomniec jakich?

lyknelem 1 tabletke valdoxanu...ale sa 2 ale ..lek przeterminowany wiec nie wiem czy odbije sie to na dzialaniu a 2 ze z rana biore kurkume w postaci takiej ze pewnie dziala jak IMAO. Ale tutaj dodam ..wlasciwie mam to w dupie;) tak mi na wszystkim zalezy ..