Skocz do zawartości
Nerwica.com

Siding Spring

Użytkownik
  • Postów

    3 414
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Siding Spring

  1. deader Ja to nic nie wiem w tej kwestii. Ale wierze opiniom naukowcow ktorzy tak twierdza. Skoro takie "glowy" nauki tak mowia to pozostaje wierzyc.
  2. Za ewolucje rozumiem cos co przebiega naturalnie. Czlowiek z implantem dalej bedzie tym samym czlowiekiem :) Gdyby czlowiekowi z latami zaczela rosnac glowa a malaly konczyny ( I wygladalby jak ufo kosmita) wtedy mozna smialo powiedziec ze postep ewolucyjny ciagle trwa:))) ale w takiej formie w jakiej jestesmy obecnie bedziemy na Ziemi pewnie do konca jej dni.
  3. Mnie interesuje gdzie leczy przyczyna zaburzen osobowosci..bo jezeli dziecko od malego wykazuje cechy unikajace/schizoidalne badz zachowuje sie impulsywnie , jest nerwowe i nie mozna nad nim zapanowac .W takim wpadku ciezko szukac przzyczyny w czynnikach zewnetrznych. Tutaj chyba rzeczywiscie cos nieprawidlowo funkcjonuje w mozgu ale zadne badania nic nie potwierdzaja ani nie zaprzeczaja. -- 09 lip 2013, 16:01 -- Mnie interesuje gdzie leczy przyczyna zaburzen osobowosci..bo jezeli dziecko od malego wykazuje cechy unikajace/schizoidalne badz zachowuje sie impulsywnie , jest nerwowe i nie mozna nad nim zapanowac plus mala odpornosc na stres .W takim wpadku ciezko szukac przzyczyny w czynnikach zewnetrznych. Tutaj chyba rzeczywiscie cos nieprawidlowo funkcjonuje w mozgu ale zadne badania nic nie potwierdzaja ani nie zaprzeczaja.
  4. deader Widzisz ja ostatnio ogladalem wywiad z jednym naukowcem (Michio Kaku) i on mowil ze proces ewolucyjny czlowieka juz sie zakonczyl. Myslisz ze za kilka tys lat lat bedziemy miec wielkie glowy a reszte ciala bedzie mala? . Podobno tak nie bedzie i za tysiace lat bedziemy wygladac tak samo..jak ludzie;). Z tym ze nie ma co gdybac bo za tysiac lat niczego na Ziemi pewnie nie bedzie;p. Ale faktycznie jak sie stad wyprowadzimy i zamieszkamy na planecie o innych nieco warunkach to mozliwe ze z biegiem czasu zajda w ludziach zmiany. Badz co badz na Ziemi osiagnielismy szczyt ewolucjii:)
  5. No tutaj jednak sporo prawdy bo na Ziemi czlowiek jest juz ostatnim szczeblem w drabinie ewolucjii. Za 1000/10000 lat bedziemy wygladac tak samo. Nasz rozwoj dobiegl konca. Celem moze byc conajwyzej podtrzymanie tego co jest obecnie;) -- 09 lip 2013, 11:29 -- Luknelem na ta firme Qloc. Ciekawa opcja. Angielski mam perfect wlasnie szczegolnie pisany:). Ale pewnie ciezko sie dostac ..ciekawe jakie stawki tez:>
  6. No wiec pewnie masz swoje problemy uwarunkowane genetycznie. U mnie tylko ojciec odbiega od normy. Jest troche dziwakiem,cichym, slabo zaradnym, nerwowym i antyspolecznym. Ale tak pozatym to nikt. Siostra niby tez jest impulsywna jak ja ale ona radzi sobie w zyciu bardzo dobrze...same sukcesy no i jest naprawde szczesliwa osoba. Wlasciwie tylko ja i ojciec mamy te swoje problemy.
  7. No z ostatnimi zdaniami zgodze sie....najgorsze jest miec te swiadomosc ze tylu lekarzy wciska ciemnote innym.
  8. ECT=elektrowstrzasy. Miej nadzieje. Beda pojawialy sie nowe leki..o innym profilu dzialania niz dotychczasowe..Moze akurat w koncu trafisz na taki ktory doda Ci motywacjii. Kto wie? Chociaz caly czas mam watpliwosci jak to jest z osobami z zaburzona osobowoscia..dla nich chyba leki specjalnie nie pomoga.;/ Moze terapia..chociaz tez widze ze malo komu pomaga..
  9. Podoba mi sie Twoje rozumowanie;)
  10. Szkoda ze tak naprawde nic Ci nie moze na to pomoc ale fakt ze jak cos sie tyczy osobowosci to juz zupelnie inna bajka i leki rzadko kiedy pomagaja. Zapytam jeszcze..masz jakies rodzenstwo? Maja moze podobone problemy? A moze w rodzienie ktos ma problemy natury psychicznej?
  11. Siding Spring

    Samotność

    No trafne spostrzezenie wiec cos stoi za tym ze mark123 nie chce tych relacjii przelozyc na reala. Podejrzewam, ze niska samoocena to glowny powod. Od niej zalezy najwiecej.
  12. Siding Spring

    Samotność

    No moze i masz racje. Ale mozna tez zarejestrowac sie na takim forum w celu znalezienia potrzebnych dla sebie informacjii niekoniecznie nawiazujac jakies relacje czy dialogi z kimkolwiek i bedac przy tym antyspolecznym..a z reszta..niech mark123 wypowie sie jak to u niego dokladnie jest.
  13. Siding Spring

    Samotność

    Odnioslem to w sumie do mark123 bo on chyba ma wlasnie z tym problem wnioskujac po jego postach. No mozna tez byc mniej i bardziej antyspolecznym przeciez. A przebywaniu wirutalnie na forum a przebywanie w realu to jednak troche inna bajka szczegolnie dla tych co maja w/w problemy.
  14. To chyba po jakies szkole jest taka mozliwosc?:) .Czy jednak myle sie i kazdy moze nim zostac?:) W drugim przypadku to skoro masz do tego "nosa" to zawsze mozesz probowac heh:) Opcja dobra...szczegolnie jak ktos jest taki molem ksiazkowym jak ja.
  15. Siding Spring

    Samotność

    Mozna niby twierdzic ze to wygodne ale wlasnie wiem ze sa ludzie ktorzy nie maja nawet potrzeby zycia w spoleczenstwie. Jezeli markowi123 niepecjalnie to przeszkadza to nie trzeba na "sile" wyciagac do ludzi bo o ile sie nie myle dla takiej osoby wyjscie do ludzi bedzie tym samym co zycie w samotnosci i skupianiu sie na fantazjowaniu...moze z ta roznica ze wsrod ludzi wlasnie bedzie towarzyszyl lęk. U mnie problemy z uspolecznieniem wiaza sie w duzej mierze z tym , ze ja od dziecka bylem samotnikiem i stronilem od ludzi . Oczywiscie wyjsciu do ludzi towarzyszylo cierpienie mentalne i lęk...no ale mysle ze wlasnie brak tych potrzeb/pragnienia bycia wsrod ludzi jest tym glownym powodem mojego aspolecznego zycia. Jak ktos chce do ludzi wrecz niemoze sam wytrzymac ale bedac wsrod nich doswiadcza lęku to w takim wypadku mysle , ze jednak "wychodzenie na sile" ma duzy sens.
  16. Siding Spring

    Samotność

    Wyjscie do ludzi kiedy naturalnie jest sie antyspolecznym /wycofanym to jednak jeden z najwiekszych mozliwych wysilkow dla takiej osoby niestety:>
  17. Zbyt emocjonalnie do tego wszystkiego podchodzisz:). W ludziach jest wiele sprzecznosci..wiele osob tak naprawde ma problemy z wlasna tozsamoscia..taka natura ludzka. Stad te wszystkie twierdzenia , ze jestem wredna,arogancka a jednak wrazliwa(chociaz tutaj akurat te 2 sprawy nie wykluczaja sie). Im osoba starsza,im wiecej w zyciu doswiadczy tym bardziej wyklaruje sobie obraz wlasnej osoby. Chyba dobrze, ze tak jest bo wyobrazasz sobie jak by swiat wygladal gdyby ludzi chodzili jak mumie i w kolko mowili to samo hehe? Hipokryzja to cecha ludzi ale zgodze sie z tym ze niektorzy naduzywaja tej cechy;). 1,3,4,7. Te cechy to ja z pewnoscia mam i o to ze mam jakis dysonans nie musisz martwic sie:D. Po prostu swoje przezylem i pierwsze co to polegam na swoim zdaniu a potem na zdaniu innych i tylko na takim ktore jest konstruktywne dla mojej osoby....a ze czesto nie jest wiec mam to w "dupie"..:) 3 maj sie;)
  18. Oj ja nie lubie te uczucia...rozumiem ze bylo to niezdrowe pobudzenie ktore nasilalo lęki? bierzesz cos obecnie?
  19. To z jakiego powodu zaczeles łykac te leki? Myslalem z powodow opisanych wyzej.
×