Skocz do zawartości
Nerwica.com

Siding Spring

Użytkownik
  • Postów

    3 414
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Siding Spring

  1. klomipramina miala dla mnie nieco odmienne dzialanie niz ssri. W porownaniu do paroksetyny to moze i nawet byla lepsza,nie powodowala takiego splycenia uczuc ,bardziej pobudzala do zycia aczkolwiek tez w godzinach zwykle populdniowych nadchodzila straszna seenosc i zmulenie jak w przypadku paro...poranki bylo lepsze. Nieco mniejsza nerwowosc i napiecie..ale tez odczuwalne. Wytrawny zjadacz psychotropow wie ze jej dzialanie na sertoninie nie jest az tak silne jak w przypadku ssrajow. Powodowala u mnie z minusow suchosc w ustach i to wrecz masakryczna (nie dalo sie latami gadac nawet)... Slabsze dzialanie na serotonine ale odczuwalne na noradrenaline. Ten lek najlepiej mi sie kojarzy z okresem odstawienia . Mialem wtedy lekka hipomanie i to byl chyba wlasnie najlepszy mozliwy dla mnie nastroj jaki moglbym osiagnac dzieki lekom bo cechy osobowosci unikajacej jednak byly nadal ...niestety osobowosci lekami nie zmienimy . Zawsze cos bedzie nie tak..
  2. ciekawy post. kilka rzeczy pokrywa sie i ze mna. Brales jakies leki z gruby ssri? taka niemoznosc skupienia/chaotycznosc/ przeskakiwanie z jednej rzeczy na druga to chyba objaw adhd? ale moze sie myle. A jeszcze gorzej ze masz poczucie winy ze tyle straciles czasu.
  3. a sorry nie zauwazylem. No skoro masz to zdiagnozowane to widocznie tak jest aczkolwiek same objawy moga tez wskazywac na wyzej wymieione przeze mnie zaburzenia plus nawet osobowosc unikajaca...a osobowosc schizoidalna to jeszcze nie schizofrenia..
  4. takie 8 letnie dziecko ma juz duza swiadomosc. Kierujac sie tym co piszesz to i z 12 latkami mozna sie jeszcze kapac toc to tez jeszcze dzieci
  5. nie masz fachowej diagnozy? poloz sie do szpitala tam Cie powinni zdiagnozowac. Moze jakies zaburzenia osobowosci typu schitypal/schizoidalne? . Gdybys mial fobie spoleczna to bys sie bal ludzi a tu opisujesz cos innego. no i pewnie specjalnie nie ciagnie Ciebie do ludzi prawda? A jak jestes wsrod nich to czujesz sie tak samo jak w samotnosci?
  6. Jak dajesz rade to nic tylko zyczyc powodzenia. Ja narazie chcialbym poczuc te cale game emocjii ale nie tylko negatywnych. Chcialbym poczuc sie jak przed braniem ssri ...i nie czuc ciagle lęku ktory mna steruje w kazdej sytuacjii. Ale pomimo tak dlugiego czasu od odstawki caly czas czuje te serotoninowe znieczulenie. Dla mnie powrot do normalnego zycia po 3 latach brania paroksetyny nie jest czyms latwym. Wszystko jest inne...a ja nie mam nawet polowy tej sztucznej pewnosci siebie jaka dawaly mi leki..
  7. selina obys nie nalezala do tych osob ktore dobrze reaguja tylko na poczatku na ssri a potem zamulaja ale moze na szczescie nie..
  8. cytrynka musisz odpoczac od lekow chyba na jakis czas gdzies z miesiac ..niech mozg powroci do jako takiej wzglednej rownowagi i wtedy bedziesz wiedziala na czym stoisz. Nie wymagaj teraz od siebie zbyt wiele...bo naprawde mozna sfiksowac. Skoro czujesz sie jak czujesz to fluo i edronax Tobie nie sluza..moze i nawet szkodza. Odloz poczekaj ...i jak cos uderzaj z wenlafaksyna..( skoro kiedys Tobie pomogla). Kurna ja pamietam co ja kiedys odwalalem. Pobralem z tydzien paroksetyne..odkladalem przy czym mialem cala mase skutkow ubocznych...potem wchodzilem na fluoksetyne zeby zaraz za moment cos dolozyc do tego wszystkiego i caly czas czytalem forum i opinie innych o lekach. Naprawde mi odwalalo...ale to wlasnie byl wynik tego kurewskiego lęku i gonitwy mysli. To ktos z boku , ktos kompetenty musi ocenic Twoj stan bo sama juz sie w tym pogubilas. Dobrze ze teraz mozna polezec i w spokoju poczytac cos.. rps jak po 8 tyg czujesz zamule to na 99% juz tak pozosotanie i chyba raczej bedzie sie tylko poglebiac zarowno z czasem jak z i z wieksza dawka. Tak mial np elfrid elfrid no znam te sztuczne nakrecenie. Ale nie ma leku ktory spowoduje u Ciebie naturalna motywacje/energie i checi do dzialania. Musialbys przemodelowac sobie osobowosc . Moze i jest cos w mozgu co odpowiada wlasnie za te nasze procesy myslowe/nastawienie do zycia. Ale nigdy nie bedzie to naturalne po serotoninowych dopalaczach. Moze jak to mowia forumowi eksperci to wlasnie ta dopamina w okreslonych obszarze mozgu. ( Nie ma co teoretyzowac). To wroc do fluo. A moze te sennosc to jescze zejscie z fluo...niby krotko brales ale ma dlugi okres poltrwania. No a po stabizatorach chyba wlasnie mozna oczekiwac bardziej zmulenia/uspokojenia/wyciszenia anizeli aktywizacjii. Skoro brales paro/fluo/ wenle to wlasciwie reszta moze dzialac podobnie. Moze wroc do wenlafaksyny skoro tak dobrze sie na nie czulesz. Po takim czasie od odstawki powinna znow dzialac. Co do lapania za slowka to sam dobrze wiesz ze tak sie robic nie powinno:)
  9. mnie to ciekawi skad Twoja az tak dobra reakcja na wenlafaksyne:P jakis nikt inny az takich pozytywow nie odczuwa;). Moze w sumie to i niepotrzebne Tobie leki bo i tak bys sie czul dobrze? Kurwa (przepraszam za wyrazenie) ale mi sie koncentracja poprawila jak nie biore ssrajow juz 1.5 roku. Zaczynaja mi sie coraz bardziej rozjasniac w glowie i dobor slow jakby wiekszy... Jednak paroksetyna daje strasznie po funkcjach poznawczych ...
  10. no a tak wychwalales ssri ze nakrecaja do zycia, powoduja skupienie na zyciu... ja tam nigdy czegos takiego nie mialem. Jedyne na co dobrze dzialaly to redukcja lęku do minimum..tego napadowego i tego ugolnionego minusy to zmniejszenie witalnosci i sil zyciowych jak i sennosc.
  11. No to musisz sie zdecydowac zeby nie zrobic sobie bajzlu w glowie. A wiem po sobie ze takie mieszanie/skakanie po lekach nic dobrego nie daje... no ale tak to jest jak czlowiek chce sie czuc dobrze ... skoro fluo nie dziala , skoro fluo plus dodatek tez nie dziala jak trzeba to odloz te 2 leki i zacznij brac wenle... no chyba tak byloby najrozsadniej? Jak uwazasz?
  12. Ups przepraszam ...juz tak mam ze cos robie i nie koncze. No oczywiscie przesada jest to co napisal Jose w zwiazku z tym Twoim avatarem. A glownie dlatego ze nie widac tutaj rozneglizowania takiego ktory mialby jakos na kogos negatywnie wplynac. Dzieciniada ale moze Jose mial jakis gorszy dzien. Pozdrawiam.
  13. No to ladnie. Prawie ze pornografia.:). Mam taka mala teorie. Zeta Jones podobno tez choruje na chad wiec moze podswiadomie Jose2 ustosunkowal sie w taki a nie inny sposob. Swojej choroby na pewno tez nie trawi:) Jakby nie bylo to jednak lekka przesada.
  14. to ta zeta jones jest ta kobieta prawie rozneglizowana? hah
  15. No to tak jak i ja....taka calkowita zmiana zycia. Wstac ktoregos dnia i zyc innym zyciem. Pomarzyc mozna;)
  16. Trzeba bylo juz od malego prezentowac sie szerszemu gronu ludzi np spiewajac ..to teraz byloby znaczznie latwiej. Chociaz po sobie wiem ze w teorii to wszystko jest mozliwe..:)
  17. Ja kiedys jak bylem maly to wlaczalem sobie taka wgrana muzyczke i udawalem ze gram. Na domiar zlego dziwilem sie czemu nikt mi nie wierzyl ze ja naprawde moglbym miec taki talent..
  18. Trzeba bylo odpalic te wgrane juz utwory i udawac ze sie gra...:DD no chyba ze taka opcja jest tylko w tych keybordach zabawkach dla dzieci
  19. wiem ze leki szkodza ale jezeli kazdy by tak ostro reagowal to by zostaly dawno wycofane. Fakt ze trzeba miec swiadomosc ich szkodlwiosci
  20. stonka ja znam te leki i wiem z czym to sie je. SSri odpadaja bo niszcza emocje ale nad wenla moglbym pochylic glowe..
×