Skocz do zawartości
Nerwica.com

Snejana

Użytkownik
  • Postów

    9 306
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Snejana

  1. Na skraju lasu, wśród młodych świerków leżało sobie zawiniątko. Jego kolor zlewał się z kolorem trawy.Miało rozmiary małego krzaczka ozdobnego, usadowionego pomiędzy dwiema sekwojami. Zawiniątko miało kształt i rozmiary sporej piłki lekarskiej. Słońce muskało swymi promieniami niemal każdą część niezwykłej zawartości, ukrytej w brudnym szalu i wielkiej skarpecie, które skrywały zwłoki w zlotej sukience, pończochach i perułce.Po odwinięciu szala przez przechodzącego myśliwego zdarzylo sie cos przerażającego: zwłoki były zmasakrowane przez siekiere i oblane gulaszem ze swieza marchewka. Wezwno detektywa Rutkowskiego by powachal gulasz i ocenił, czy jest on z kartoflami czy bez. Ten bez wahania wyjął widelec i skosztowal soczystego miesa, a potem powiedział: "To pomysl Winiary!". Dzięki czemu wszyscy odetchneli z ulga, bo bali się ze to KFC, a to znaczyło ze moga odejsc i pozwolić, by zwloki zjadly zwierzeta. Zabrali tylko sukienkę, bedaca od Gucci'ego i oddali ją do lumpeksu żeby mieć pieniądze na wycieczkę dookoła świata. Postanowili zacząć od Afryki, by zobaczyć Big Five w Kruger Park w tym słynnego Króla Lwa, który zasłynął poprzez granie na sedesie. Występ podobał się
  2. Snejana

    X czy Y?

    dziś błękit złoto czy srebro?
  3. Snejana

    Na co masz ochotę?

    LATEK50, mniam mam też ochotę na zimne piwo z soczkiem malinowym i nachos
  4. Snejana

    Co teraz robisz?

    Laima, dziękować wylałam kawę na biurko... Snejana ty niezdaro
  5. coma, gratulacje przytyłam kolejne pół kilo, jem normalnie: nie za dużo, nie za mało. Wyrzuty sumienia: znikome:) W prawdzie deprecha trzyma momentami, ale już z zupełnie innych powodów, moze chociaż jedno zaburzenie przejdzie powoli do lamusa:)
  6. Snejana

    Co teraz robisz?

    piję kawę, wsuwam kanapki z nutellą i oglądam Noce i Dnie
  7. Snejana

    Zaburzenia myslenia?

    W takim razie mam depresję od urodzenia Racja, od czytania można się nieźle nakręcić Ale to i tak wiele nie zmienia, bo lekarz i tak rozstrzygnie swoje. Chyba nawet wolę przyjść na wizytę i powiedzieć "Czytałam o tym i o tym, stwierdziłam, ze widzę jakieś podobnieństwo" itd.. a psychiatra rozstrzygnie ile w tym może byc prawdy ile nie, chyba nawet wolę tak, bo przynajmniej mam od czego zacząć
  8. moi koledzy w półfinale "Got to dance"
  9. Snejana

    Zaburzenia myslenia?

    luk_dig, dłubałam po wikipediach, portalach psychologicznych etc. jest tam troche terminow związanych z zaburzeniami myślenia, ale przeważnie opisy są bardzo lakoniczne i ciężko mi wnioskować o co chodzi. Z tego co widzę wszystko łączy się ze schizofrenią, psychozami itp. Ale są to zaburzenia myślenia, które wpływają bardzo widocznie na zachowanie: chory mówi w sposób niezrozumiały, spląty etc. Mnie się to raczej nie zdarza, chociaż mam problemy z doprowadzeniem do końca myśli, ktorej zaczęłam, gdy mówię i z dłuższymi wypowiedziami, tak jakbym nie była zdolna do mówienia i tak dużego wysiłku myślowego i skupienia przez dłuższej niż pare minut. Mam nadzieję mieć odwagę poruszyć to na poniedziałkowym spotkaniu z terapeutką... (lista rzeczy do powiedzenia jej powieksza się ) może ona mi coś przejaśni i uspokoi mnie/zmartwi
  10. Snejana

    Ostatnia litera

    akcelerator (tak się to pisze? xD)
  11. Snejana

    Wkurza mnie:

    to, że wczoraj zbyt dobrze bawiłam się na imprezie pożegnalnej, a teraz mam kaca... bardziej moralnego ja się nie nadaję do ludzi
  12. Snejana

    Zaburzenia myslenia?

    hej, jak tak czytam Wasze wpisy to już sama nie wiem, czy mam to samo, tylko tego nie dostrzegałam i nie umiałam ująć we właściwe słowa czy tylko wyolbrzymiam to i dopasowuję wszystko do siebie. Chociaż z drugiej strony zawsze chciałam to powiedzieć lekarce, ale nie umiałam użyć innych słów jak "brak koncentracji" "mętlik w głowie" itp. Mam coś takiego, że gdy chcę się na czymś skupić, słuchać to zaczynam "fruwać myślami" wymyślam sobie różne rzeczy, w ogóle nie związane z tym co się dzieje. Wymyślam sobie scenariusze w głowie, myślę "co by było gdyby", przychodzą mi do głowy jakieś ciężkie do sklasyfikowania myśli, mam wybujałą wyobraźnię "swój świat" i hmmm.. chyba dalej nie umiem tego opisać tak jak bym chciała. I trzeba zaznaczyć, że mam tak od zawsze, nie umiem zbyt długo gadać w towarzystwie, po przeważnie się wyłączam i moje myśli odfruwają gdzieś daleko. Może to kwestia charakteru, ale to jest coś z czego wcześniej średnio zdawałam sobie sprawę i czego za cholerę nie umiem sprecyzować. Kurde, teraz będę siedzieć o to rozważać
  13. Snejana

    Wkurza mnie:

    ledwo się cieple dni zaczęły a ja już złapałam kleszacza
  14. Snejana

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=LZd8-aI9c7M&list=FLwF5WqLKT6g6rwWt1HpFreQ&index=5&feature=plpp_video][/videoyoutube]
  15. Abbey, to dawaj! Jak tylko zwalczę ich wypadanie zrobie sobie takie całe... różowe albo niebieskie
  16. Bellatrix, jeszcze nie jest tak źle, już się uspokajamy mamak, zgadzam się
  17. overpowered, chodzisz do lekarza? Obok tego forum to jeden z najlepszych sposobów na poprawę swojego stanu, przynajmniej dla mnie. Rozumiem Twoje obżeranie się, ostatnio wsunęłam 5000 kcal w godzinę w McDonaldzie a potem się nienawidziłam. Ale to mija, przychodzą i dobre chwile. Moim najwięszym motywatorem do wyzdrowienia był moment, gdy straciłam przytomność i wylądowałam w szpitalu, dopiero wtedy do mnie dotarło, że serio jestem chora. Nie życzę Ci tego, ale może i u Ciebie nastąpi taki moment, jakiś cyngiel do powiedzenia sobie "dosyć tego, chcę naprawić swoje życie" zasługujesz na to, jesteś tego warta i dasz radę to zrobić, jeśli znajdziesz ku temu powód.
  18. Mogę się pochwalić włosami? Sprawiają mi niewysłownioną radość
  19. overpowered, ale Ty masz na to takie same szanse jak ja czy ktokowliek inny... i tu juznawet nie chodzi o tycie czy przybieranie na wdze, ale o czucie się dobrze we własne skórze, z własnym ciałem i nie zastanawiajac się trzy dni ile jedno ciastko mogło mieć kalorii...
  20. Snejana

    Co teraz robisz?

    śpiewanie? Ja też chcę, ja też ja też ja też!!! Czery razy po dwa razy osiem razy raz po raz... nie ma to jak ambitna muzyka XD
  21. overpowered, nie można tak mysleć, to po prostu jedna z odmian. Ja też jestem coś na pograniczu any i mii i przy okazji strasznego objadania się... a jak na razie czuję, że zaczynam z tego wychodzić Czas płynie i wszystko się zmienia, zobaczysz kiedyś będziesz się jeszcze śmiała z tego, że wydawało Ci się, że Twó stan nigdy się nie poprawii
  22. overpowered, w Stanach funkcjonuje taki termin jak EDNOS, myślę, że pod to można by Cię podciągnąć: zaburzenie odżywiania obejmujące tak szeroki wachlarz zachowań, ze nie da się go zamknąć w jednym terminie. Odważyłam się zważyć, przytyłam !!! ale najlepsze jest to, że kompletnie I don't give a fuck Jestem taaaaka happy, zaraz idę na piwo
  23. Lady Em., czyżby czerwone włosy? ja sobie właśnie zrobiłam drugi raz różówe końcówki I coraz poważnie się zastanawiam nad potraktowaniem tak całego łba Ale najpierw muszę zwalczyć wypadanie włosów
×