jeszcze dzisiaj nic nie jadłam i właśnie zbliża się ten moment...
pierwszy posiłek zawsze najgorszy, potem poleci
-- 01 maja 2012, 15:58 --
rany jak ja tego nienawidzę, wściekłość, nienawiść, zaraz coś rozwalę. irytacja, że muszę żyć, że minuta trwa 60 sekund, czemu tak dlugo!? nie mogę znieść tej myśli że zyję, mam wrażenie, że zeświruję do wieczora, arrgg!!