bittersweet

Mina.Mk, krytyczna matke zamieniłas na krytycznego partnera, a Twoje posty kreca sie wokół tego jaki oni maja stosunek do Ciebie... podejrzewam ze Twoje zycie też. Cały czas piszesz jacy oni są, co sobie mysla... zachowujesz sie jak lustro, potrafisz sobie wyobrazić samodzielna egzystencję wgl ? masz jakies własne plany, przedsiewzięcia ? kazdy aspekt życia uzalezniłas od nich, zachowujesz sie jak bluszcz. Polecam lekture watku o osobowosci symbiotycznej/zaleznej.

ze czekam jak palant na czyjs telefon

a mysłałam, ze nawołujesz w tym watku do kierowania sie odwaga i porywami namietnosci

Pamietam dyrektora jednej szkoły, miał trzecia zone i była to za kazdym razem jego uczennica, której dzieciaka zrobił.

WojuBoju, no dokładnie ubrałes w słowa co juz dawno zaobserwowałam u bliskiej mi osoby brak zaangażowania, słomiany zapał, pływanie po powierzchni kazdego przedsiewzięcia i rezygnacja, gdy pojawiaja sie pierwsze trudnosci. Nie wiem, czy to lenistwo i chodzenie na łatwizne, czy dywersja własnych planów i działań...

carlosie i jetodiku, czy taki seksik z nastolatka na zapleczu byłby dla Was czyms znaczącym, czy raczej tylko miłą przygodą ? bo zastanawia mnie róznica w podejsciu do sprawy, widoczna miedzy płciami.

carlosbueno, dostawałam propozycje spotkań od uczniów, co mnie mocno niesmaczyło ale niektórzy z kolegów spotykali sie z uczennicami, to byłe tajemnice poliszynela

Bo kobiety widza sie w miejscu zdradzanej zony, a faceci w miejscu wuefisty w pakamarze z napalona nastolatką kolega jetodik rozwinął juz nawet scenariusze, co by sie mogło dziac na zapleczu ze sprzetem hue hue

Mina.Mk, Twoja wypowiedz brzmi jakbys sytuacja, w której sie znalazłas była dożywotnia i niezmienna. Nie masz pracy - i co z tego, zawsze mozesz ja znależć. Jezeli Twój chłopak nie pozwoli Ci isc do pracy, zostaw go w cholere. Nie moze Cie trzymac w domu jak niewolnice, kótra jest całkowicie skazana na jego humory i robi tylko to, na co jej sie pozwala. Nie widzisz tego, ze traktuje Cie jak dziecko, ubezwłasnowolnił Cie ? co do despotycznej matki, nie rozumiem czemu miotasz sie pomiedzy tymi dwoma osobami, jakbys była skazana na nia albo na niego zacznij zyc samodzielnie, podejmuj sama decyzje, żyj własnym życiem bo mam wrazenie ze go nie posiadasz, robisz tylko co powiedza rodzice albo Twój facet. A czego Ty sama byś chciała ? nie masz zadnych planów zawodowych, towarzyskich, zadnych zainteresowań ?

Ja wiem, ze nie chciałabym byc z kims, kto mnie nie komplementuje, albo nie daje jasnych sygnałów, ze jestem dla niego atrakcyjna, jedyna, najwazniejsza itd. Jezeli to jest jasne, to nie ma powodów do zazdrosci o inne panny.

Raczej bym odradzała relacje, ale dlatego ze pan ma rodzine.. bez sensu sie anagazowac w cos, co i tak z góry jest skazane na porazke i rozstanie.

Kilka razy próbowałam sie przyjaźnić z facetami, ale nic z tego nie wyszło z czasem nastepował zwrot w strone zaangażowania, albo znajomosc całkiem wygasała.

Ja od biustu wole fajny tyłeczek i ładny brzuszek

Nieszczęśliwa12, Twój chłopak Cie nie komplementuje i zapewne przez to nie czujesz sie wystarczajaco atrakcyjna. Co do biusciatej kolezanki, raczej bym sie śmiała z tego, ze Twój chłopak zareagował jak przysłowiowy "pies Pawłowa" i nie dorabiała do tego zadnych głebszych teorii.

@Masturbow, chyba troche naginasz definicje "człowieka" bo jezeli jest nim zarodek, to ta definicja musiałaby byc bardzo pojemna. BTW, jezeli jest to człowiek w fazie rozwoju, to czemu ignorowac inne fazy rozwoju ? Np : człowiek po smierci - taki sam jak my, tylko martwy. Odcieta kończyna - człowiek czesciowy. Zwierze - człowiek w poczatkowej fazie ewolucji. Moze niewyeluowany ? To tyle, ide zając sie swoimi ludźmi niewyeluowanymi, które w odróznieniu od zygot, czuja i myślą.

a dlaczego pieniądze podatników maja iśc na dopłate do kolejnych dzieci /po 500 zeta/ bo ktos chce miec ich wiecej niz dwa ? to pomysł Dudy Nie wierze, ze gospodarczo pod prezydentem Dudkiem niewiele sie zmieni, oprócz umocnieniem katolskiej ideologii jako jedynie słusznej. Duda odwołuje sie nie tylko do letnich katolików, ale tez do elektoratu katotalibów; zeby im sie przypodobac bedzie odwalac pod kierownictwem Jarka rózne krzywe akcje. I bede to akcje swiatopoglądowe, pokazówki, bo wymachiwanie krzyzem jest spektakularne a niewiele kosztuje. I nawet jak pokazuja wypowiedzi na tym forum, wiele osób juz zaakceptowałao, ze KK to siła przewodnia / tak jak kiedys PZPR / którą niezaleznie od swiatopoglądu trzeba tolerować... smutne to.

Bedzielepiej ja tez wykonuje zawod opiekunczy, tez kocham za bardzo i wychowalam sie w dysfunkcji. Psychoterapeuta stwierdzil, ze troszcze sie innymi aby zamaskowac wlasna potrzebe bycia zaopiekowana i kochana.

Mieszkacie razem ? Jak spedzacie razem czas? Jak on reaguje kiedy ktos postronny komentuje roznice wieku miedzy Wami? Macie wspolne zainteresowania ?

Bedzielepiej on nie daje Ci szczescia ani Ty jemu, im dluzej bedziesz sie go czepiac, tym pozniej bedziecie mieli szanse znalezienia sobie kogos odpowiedniego. Zamiast sie tak bez sensu meczyc , juz dawno moglabys byc w zwiazku z kims wartosciowym , tylko ze w tym celu musisz zakonczyc te nieudana relacje.

NN4V, dzisiaj przygotowalam kurczaka pieczonego z jarzynami i rozmarynem, tarte z baklazanem i papryka, na deser czekolada do picia ze skorka i sokiem pomaranczowym - wiec bez ironii prosze.

Dla mnie zona jest holeryczka , ktora przy kazdym wybuchu zlosci wylewa swoje frustracje . Nie wiem skad te frustracje, bo nie rrozzumiem pomyslu, ze to Ty masz utrzymywac rodzine -WTF? czyzby zona byla kaleka ,ktorej stan zdrowia uniemozliwia dobre zarobki ? Jezeli nie, ma wxiac dupe w troki i sama isc zarobic kase , ktorej jej brakuje. Powinienes wniesc sankcje za to ze Cie obraza, to jestcnie do zaakceptowania. Na mojego partnera dziala skutecznie jedynie grozba, ze przestane gotowac, od razu spuszcza z tonu. Ty tez musisz znalezc haka na zone, ktory sprawi, ze zacznie Cie sluchac.

Zdradzilas bo .... ? Mozesz nazwac bardziej konkretnie co powoduje te wyrzuty sumienia ? Bo odeszlas z domu, bo masz mniej czasu dla mamy, bo zwiazalas sie z kims blizej niz z nia ?

Ja nie mam obaw przed grupa bo dosc prosto jest tak sie zachowywac aby grupa cie polubila.Na terapii grupowej tak wlasnie sie stalo ale O zgrozo! mysle ze udalo mi sie od grupy uzaleznic , bardzo przezywalam koniec terapii.

W jakim się rozwijają pani profesor? zazwyczaj w wolniejszym niz dwa miechy aczkolwiek moze sie zdazyć, że na widok kobiety mezczyzna pada razony piorunem sycylijskim i w myslach ślubuje z nią przed ołtarzem - tylko, jezeli tak sie dzieje, zazwyczaj ten razóny piorunem nie manifestuje od razu swoich uczuc. W naszej kulturze panuje raczej postawa "prostych słów sie boi najwiekszy nawet twardziel" i im głebsze emocje, tym trudniej je okazać. Do tego trzeba czasu i zaufania. Wiec facet, który po miesiacu sie oswiadcza i na każda randke tacha bukiet 50 róz, jest w tym kontekscie niewiarygodny, urzadza z siebie show. Osobiscie nie ufałabym takim zachowaniom.

Candy14, ChrisMessina, jetodik, serdecznie dziekuje za miłe słowa wszystkim, którzy głosowali na moje odnóża takze dziekuje i przesyłam wirtualne buziatki :*