
bittersweet
Użytkownik-
Postów
5 256 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez bittersweet
-
Hans, to było wtedy kiedy ja sie w nim udzielałam , ofc nie jako prawiczek
-
Hans, prawiczki i swietnosc , to sie jakos kłóci ze soba A ten wątek słuzy chyba tylko i wyłącznie zaspokajaniu niedorozwinietych potrzeb Arashy, zeby nie uprawiac seksu ale sobie o nim bezpiecznie przez neta poswintuszyć, na co wielu facetów z forum daje sie nabierac niby ryby na wedkę.
-
Tylko ze czytajac wypowiedzi wierzacych na forum, widze, że kazdy ma inna wizje czego własciwie maja dotyczyc nakazy moralne i interpretuje je atak, jak mu pasuje. I to sie powtarza własciwie z kazdym katolikiem, którego znam.Choćby dzisiaj rozmawiałam w kosciele z przyjaciółka katoliczka zyjaca w konkubinacie /przeciwko któremu KK prowadzi akcje propagandową/ i ona stwierdziła, ze dla niej to nie jest grzech i tyle. Znam multum takich przypadków, i kazdy taki katolik ma swoja racje, która ofc jest jedynie prawdziwa i zgodna z wola Boga. Wiec masło maslane, nakazy moralne chroniące miłosc przed wynaturzeniami to znaczy wszystko i nic, bo wiekszosc sobie te nakazy dopasowuje pod siebie. skad wiesz, do czego zostały stworzone usta ? Zresztą, to kolejna wypowiedź potwierdzajaca moja tezę, ze kazdy wierzący ma wlasna interpretacje, co jest w kwestii seksu sprzeczne z wiara a co nie, znam mnóstwo katoli, których to stwierdzenie Arashy by rozsmieszyło.
-
Tez tak sądze, w dodatku pewnie drązy ich podskórnie poczucie winy, że zgrzeszyli, dopuscili nieczystosci czy jak tam sie to nazywa. Dla mnie to pożywka dla róznych zachamowań i problemów w tej sferze.
-
Czy powiedzieć pracodawcy o chorobie ?
bittersweet odpowiedział(a) na muszysko temat w Depresja i CHAD
Na Twoim miejscu nie pracowałabym w czasie zwolnienia, bo albo jestes chora, albo zdolna do pracy. Mozesz miec problemy ze strony ZUSu i ze wyłudzasz zwolnienie chorobowe w dodatku swoim zachowaniem wspierasz jeszcze chore układy w pracy, tzn brak zastepstwa w czasie Twojej absencji - jezeli pracujesz mimo, ze nie powinnas, to po co kierownictwo ma organizowac zastepstwo dla Ciebie ? -
Czy kupujecie ubezpiezcenie turystyczne jak lecicie na wakac
bittersweet odpowiedział(a) na delka temat w Sprawy urzędowe
delka, ja zawsze wykupuje, bo zgodnie z prawem Murphy ego jak nie wykupie, na pewno bede potzrebowała pomocy lekarskiej -
najlepsza przyneta dla faceta to ładny kawałek piersi -- 02 kwi 2015, 08:31 -- ?? skąd ten pomysł, nie żyjemy w społeczenstwie klasowym
-
Samce i samice - bezwzględna ewolucja i determinizm
bittersweet odpowiedział(a) na Hitman temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ale związki nie sa zero-jedynkowe typu : romantyczna dozywotnia miłośc albo prymitywne zaspokajanie popędu. Miedzy jednym a drugim istnieje cały wszechswiat mozliwosci, można po prostu przyjac, ze jestes z kims razem, dopóki macie na to ochote i oboje tego chcecie. Powody mozna sobie wymieniac do wyboru do koloru, dlaczego dwoje ludzi chce byc w relacji, dla każdego moze sie liczyc inny faktor. Ale to nie zmienia faktu, ze moga byc ze soba razem szczesliwi, a jak przestana - po prostu sie rozstac. -
Samce i samice - bezwzględna ewolucja i determinizm
bittersweet odpowiedział(a) na Hitman temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Evia, tylko ze niektórzy wolą szukac problemów zamiast rozwiązań -
http://wiadomosci.onet.pl/slask/katowice-pierwszy-w-polsce-sklep-z-legalna-marihuana/gt15w3
-
Ja chodze do prawdziwego Chińczyka /mówi tylko po chińsku i ma tłumaczke/ zabieg trwa 1,5 h oprócz dużej ilosci igiel robi mi też bańki i masaż. Z tym ze chodze na kregosłup, na psyche mi raczej nie pomaga, tylko po zabiegu jestem rozluźniona i spiąca. W PL tez byłam u polskiego lekarza zajmującego sie aku, ale w porównaniu z obecnym to cienias no i wrecz powiedziął ze przy chorobach psychicznych nie wolno stosowac igieł. Nie przejełam sie tym co gada bo na kregi tez mi nie pomógł, u obecnego widze efekty i fizycznie czuje sie lepiej.
-
Błagam o pomoc, żona zazdrosna o wszystko.
bittersweet odpowiedział(a) na naimad temat w Problemy w związkach i w rodzinie
naimad, suma sumarum kończy sie na tym, ze nic nie robisz, jestes całkowicie bierny wobec paranoidalnych żądań zony i jej ulegasz. Albo zaczniesz działac i weźmiesz sprawy w swoje ręce, albo bedziesz dalej izolowany od swiata i rodziny "bo zona wybuchnie". Smutne jest przyszłe zycie waszego syna, poczytaj sobie watki o toksycznych/nadopiekuńczych matkach. -
Problem z psychika, mysli o aborcji i samobojstwie.
bittersweet odpowiedział(a) na n0b0dy temat w Depresja i CHAD
n0b0dy, chyba juz sie zorientowales, ze decyzja o dziecku z osoba, która znasz tak krótko /5 m-cy ?/ była mega głupia. Nic tak naprawde nie wiesz o tej kobiecie, oprócz tego co Ci naopowiadąła o sobie, a jak widac szybko zmienia zdanie. Nie wiem, czy takie jazdy to norma w czasie ciazy, ale podejrzewam ze nie, że jest po prostu niezrównoważona i nie wiadomo co jej jeszcze odwali. Niestety uwazam, ze dziecko z osoba tak labilną to fatalna rzecz, albo bedziecie sie męczyc ze soba w trójkę, albo sie rozstaniecie i bedziesz patrzec bezradnie jak nieobliczalna matka uskutecznie swoje jazdy przy twoim dzieciaku Sadze, ze najlepiej bedzie jak usunie ciaze a Ty uciekniesz od niej w podskokach i to jak najszybciej, zanim sie jej nie odmieni i znowu nie zachce bawic w dom. -
Błagam o pomoc, żona zazdrosna o wszystko.
bittersweet odpowiedział(a) na naimad temat w Problemy w związkach i w rodzinie
naimad, weź ja nagraj kiedys jak wpadnie w szał i potem jak sie uspokoi to jej pusc, pewnie sobie nie zdaje sprawy ze swojego zachowania, a powinna sie leczyć. Ty dales się wciągnac w patologiczna zazdrosc i toksyczny zwiazek, jak najszybciej niech zona idzie na terapie, bo sadze, ze tak samo jak traktuje Ciebie bedzie traktowac wasze dziecko -
ale beka, macius, jak laska wychodzi na impre z cebula przechwalajacą sie zarobkami to na pewno nie jest swietna, drugie secundo zdecyduj sie wreszcie czy lewactwo uprawia demoralizacje i genderhomoseks czy odwrotnie, nie chodzi nawet na randki ? Arhol, Ty to ten kot ?
-
i na dowód miłosci
-
Maciek, pobłazliwosć która wykazujesz do grzechów katolików jest godna podziwu - z wielką tolerancja i zrozumieniem traktujesz ksiezy - ruchaczy, tłumaczysz wtracanie sie KK do polityki, wybiórcze traktowanie zasad wiary ci nie przeszkadza. Szkoda, ze ta tolerancja i pobłazliwosc nagle gdzies znika, gdy pojawiaja sie poglądy nie-katolików /o maksymie, która sam przytoczyłes powyżej tez wtedy zapominasz, c'nie ? Moze sie przyda kolejna "źdźbło w oku bliźniego widzisz, a w swoim belki nie dostrzegasz" i a propos postrzegania, za wiki : Zwężenie - stan, który można wyobrazić sobie jako zachowanie człowieka, którego pole widzenia świata zewnętrznego uległo znacznemu ograniczeniu (jak przez "dziurkę od klucza"). Występuje w tym stanie znaczne ograniczenie lub zniesienie kontaktu z otoczeniem, a zachowanie i reakcje pacjenta może być całkowicie niezrozumiałe i nieadekwatne do sytuacji rzeczywistej. Nawiązanie kontaktu z tą osobą praktycznie nie udaje się. Orientacja (oceniana na podstawie zachowania) wydaje się być zaburzona we wszystkich aspektach. Po ustąpieniu zwężenia świadomości występuje zwykle niepamięć całkowita.
-
Zbychu 1977, rozumiem, że Ty znasz prawdę - byłes przy powstaniu świata albo masz codzienne połaczenie z Bogiem, który w bezpośredniej relacji wyznaje Ci ocb.
-
Hiperseksualność kontrolująca umysł. Pomóżcie!
bittersweet odpowiedział(a) na viki87 temat w Seksuologia
viki87, seksualnosc tego mezczyzny jest na poziomie zwierzecia, fakt przypomina małpę w rui. Niepokojace jest, ze nie zauwaza przy tym otoczenia ani nie bierze pod uwage innych osób , tylko siebie i swoje potrzeby, to własnie takie zwierzece niepanowanie nad sobą. Trzymałabym sie od niego z daleka, bo nie wiadomo co mu odpali, kiedy dostanie jakiegos ataku chcicy. -
Mój facet fascynuje się innymi kobietami przy mnie
bittersweet odpowiedział(a) na AnonimowanA temat w Problemy w związkach i w rodzinie
AnonimowanA, facet jest : 1. kompletnie nietaktowny i arogancki, bo lekcewazy że Cie rani, 2. toksyczny, bo mniej lub bardziej świadomie doprowadza do zatrucia Ci życia. Na twoim miejscu zastanowiłabym się, czy ten zwiazek ma przyszłość. Jezeli chcesz koniecznie to ciagnąc, ja po kazdym jego zachwycie nad obca kobieta robiłabym uwagę: no a np ten aktor co grał Greya mega sexy, ciekawe jak sie w realu rucha itd. Niech twój chłopak sie przekona, jak to miło słuchac takich komentarzy -
blah!blah!, moze masz racje, bo ja tam mieszkam ale nie zyje w tej społecznosci, nie chce kontaktu z miejscowymi. M.in z powodów tu opisywanych, nie potrafie i nie chcę sie odnaleźć wśród ludzi, którzy sie tak zachowują.
-
Niespełnione potrzeby seksualne.
bittersweet odpowiedział(a) na jestemprzegrany temat w Depresja i CHAD
jestemprzegrany, z tego co piszesz albo zmienisz miejsce zamieszkania na inne, albo pozostaniesz bez dziewczyny. Na Twoim miejscu szukałabym pracy w dużym miescie, nie do konca rozumiem czemu to niemozliwe. -
Na pożeganie mnie pobił
bittersweet odpowiedział(a) na cheiloskopia temat w Problemy w związkach i w rodzinie
cheiloskopia, gościu to zjeb i menda, a Ty nie masz poczucia własnej wartosci dlatego tak łatwo mógł Toba manipulowac. -
Hitman, mysle że nie trzeba rezygnowac z picia i jarania, byle w stosownych proporcjach do innych zdrowych aktywnosci nie jestesmy robotami Dziwne to okreslenia bycie gorszym, od kazdego człowieka istnieje ktos lepszy /moralniejszy, bogatszy, ładniejszy, inteligentniejszy itd/, wiec kazdy jest "gorszy" Samotnośc nie jest dobra, ale uzaleznienie swojego samopoczucia od sympatii czy szacunku innych osób to kręcenie sobie stryczka na szyję. Domyslam sie, do czego zmierzasz tak, jem.
-
Ano to jest takie złe zainteresowanie, wscibstwo, baza do obgadania. Ale przeca nie można zycia dostosowywac do kanonu "bo co ludzie powiedzą" niezaleznie co sie zrobi, złe jezyki zawsze znajda powód do aktywnosci, a jak nie znajda to zmyslą. Ja demonstracyjnie olewam wioskowe gadanie, zwisa mi opinia otoczenia.