Skocz do zawartości
Nerwica.com

dalilah

Użytkownik
  • Postów

    163
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dalilah

  1. Iś....jestem bardzo podobna do Ciebie jesli chodzi o symptomy (zeby nie powiedziec ze mam takie same) ale jestem wlasnie w fazie "dolka", niestety u mnie sytuacja jest bardziej skomplikowana bo oprocz elementow borderline mam jeszcze stwierdzona nerwice lękową, dobrze jednak bylo przeczytac Twojego posta bo przypomnial mi o tym ze znow zaswieci slonce
  2. http://portalwiedzy.onet.pl/,18585,1395263,czasopisma.html Co o tym myslicie? Ja sie urodzilam w lutym wlasnie.
  3. dalilah

    Depresja a praca

    hmmm ja chodzilam na terapie w jedyny swoj wolny dzien a jak psychoterapeutka zmienila godziny pracy to niestety musialam przestac bo pracuje w miejscu ktorym nie mgoe sobie wziac wolnego. Ale nawet jakbym mogla to....chyba bym sie nie odwazyla przyznac:-(
  4. ojoj pierwszy raz czytam o strachu przed zapachami i powiem Ci tyle ...jakkolwiek dziwne to wydaje sie dla mnie (bo kazda fobia ktora nie jest nasza fobia wydaje nam sie dziwna i nieprawdopodobna) to bardzo CI wspolczuje, wyobrazam sobie jak musi Ci byc ciezko. Pociesze Cie - poniewaz jako osoba nie majaca Twojego rodzaju fobii "biore sprawe na chlodno" - ze zapach rekawiczki nie moze Ci zrobic krzywdy! Ani tez inny zapach, no chyba ze ewidentnie jest szkodliwy (jakas silna substancja chemicna). Zapewniam Cie ze w zyciu nawachalam sie setek zapachow, kilka razy uderzylam sie w glowem, mialam nawet silnie poobijana w wypadku samochodowym i bynajmniej nie narzekam na aktywnosc moich szarych komorek, robie nawet doktorat wiec chyba nie jest zle:-) Ja z kolei panicznie boje sie chorob i zarazkow (nawet klamek nie otwieram gola reka, czuje sie jak JOhn Nash z Pieknego Umyslu) ale to ma jakies tam podstawy medyczne chocby watle ma (w koncu zarazki widac pod mikroskopem). Nie boj sie wiec wachac bo ze strony rekawiczki NIC Ci nie grozi:-) Pozdrowienia [ Dodano: Sro Sty 24, 2007 10:04 pm ] oczywiscie mialo byc "uderzylam sie w glowe" a nie w "glowem" ekhekhekhe:-)
  5. mnie tez meczy pustka emocjonalna, natomiast ze swoja niewiara juz sie pogodzilam i juz mnei nie meczy pytanie o sens istnienia bo...jakiegos glebszego sensu nie ma, tak samo jak nie ma jakiegos glebszego sensu w istnieniu zwierzat- poza przedluzeniem istnienia gatunku. A jaki jest sens przedluzania gatunku? Zaden, bo wiele juz gatunkow istaniolo na swiecie i wyginelo, wiec jak widac nie mialy wiekszego sensu. Moze jakis tam biologiczny, ale na pewno nie duchowy. Oczywiscie jest to tlyko moje skromne zdanie:-)
  6. ja tez jestem po anoreksji, przez ta chorobe mialam okropna depresje wiec wiem co to znaczy
  7. ja nawet boje sie byc sama w domu po zmroku, zawsze wydaje mi sie ze ktos za mna stoi i zaraz zatakuje, mimo ze wiem ze drzwi sa zamkniete to sie boje, na dworze wieczorem tez sie zawsz za siebie ogladam. Co ciekawe nie boje sie ludzi tylko hehehe duchow (mimo ze niby w nie nie wierze)
  8. ooo no prosze, nigdy nie slyszalam ze to moze miec wplyw na nerwice ale...ja tez rodzilam sie posladkowo, podobno bardzo dlugo
  9. oj przyznam ze popieram to co pisze dajanka, ja od 8 miesiecy nie biore lekow (tyle wlasnie jestem z moim mezczyzna) - fakt, mam czasem napad leku i paniki ale On mnie skutecznie potrafi z tego wyciagnac, rozmawia ze mna godzinami, przytula, uspokaja, az atak minie. Tylko ja boje sie teraz nowej rzeczy- boje sie ze wlasnie uzaleznilam swoje zdrowie i dobry stan ducha od jego obecnosci, az strach pomyslec co by bylo gdyby zniknal...
  10. ja tez odstawilam leki juz 7 miesiecy temu, nie powiem zeby bylo super bo teraz gdy jest jesien lęki wracaja, ale za to nie jestem senna i libido wrocilo nie czuje sie tez taka otumaniona, w sumei czuje sie dosyc pewnie bo wiem ze leki czekaja w szufladzie i jak naprawde bedzie zle to moge zaczac znow brac, u lekarza tez juz nie bylam 7 miesiecy bo co mu powiem?
  11. ja z kolei mam, hmmm nie wiem jak to opisac, tak jakby drgania scianek zoladka, czuje doslownie jak gdyby sciskaly mi sie bardzo szybko scianki zoladka, ciezko to opisac, myslalam juz ze to moze objaw wrzodow ale zrobilam gastroskopie i jest ok, przez to tez jest mi czesto zimno i trzesa mi sie rece
  12. mnie zdarzaja sie czesto, zwykle z bezsilnosci ale rowniez z powodu przygnebienia, lzy same mi sie cisna do oczu i nie moge ich ukryc, sciska mnei w gardle i pozniej nie moge sie pozbierac. A najgorzej jest to wyjasnic innym osobom, bo w sumie jak tu wyjasnic nagly atak placzu
  13. wiem ze to brzmi okrutnie ale jak to dobrze ze nie tylko ja boje sie tego cholernego raka! Mam doslownie obsesej na jego punkcie, a najbardziej boje sie tych form ktorych nie da sie wykryc az do ostatniego stadium gdy juz jest za pozno. Ciagle boje sie ze moge robie cos co spowoduje n raka zoladka (tfu tfu) np pije kawe, jem w pospiechu, biore czasem jakies dopalacze albo tabletki na zrzucenie paru kg. Paralizujacy strach,nic mnei bardziej nie przeraza niz rak, no moze HIV ale jego da sie uniknac a raka nie bardzo
  14. hehe rewelka. Ja nie widzialam za pierwszym razem, ale dobra jestem w liczeniu yhyhyhy. Caly program jest fajny, czasem go ogladam
  15. dalilah

    depresja a wiara

    jestem ateistka wiec ciezko mi cos powiedziec ale mysle ze wierzacym musi byc latwiej
  16. jesli chodzi o sok grejfrutowy to generalnie nie powinno sie nim popijac zadnych lekow, natomiast ja bralam wiele roznych lekow z roznych grup i doprawdy zadne pozywienie nie powodowalo u mnie jakis dodatkowych "efektow", nawet zdarzylo mi sie bardzo przesadzic z alkoholem ktory jest niby zakazany i spokojnie to przezylam. Mysle ze nie ma sie czym za bardzo przejmowac
  17. dokladnie tak jak napisal moj poprzednik. Ja rowniez kiedys myslalam ze juz nic mnie w zyciu nie czeka a jednak! Wiem ze to slaba pociecha ale skoro jestes az tak zmeczony tym wszystkim to pomysl ze.. juz gorzej byc nie moze, moze byc tylko lepiej! Zycie plata takie niespodzianki ze nigdy nie mozna mowic nigdy! Skoro jestes niesmialy i masz problemy z nawiazywaniem znajomosci to moze pocwiczysz troche na jakims chacie? To podobno tez niezly sposob na poznanie kogos, moj kolega (mial podobne do Twoich problemy) poznal tam wspaniala dziewczyne, miesiac temu sie pobrali, i pomyslec ze chcial ze soba skonczyc jeszcze tydzien przed tym jak ją poznal! Teraz oboje sie z tego smieja. Mimo wszystko warto czekac, nawet gdyby mialo to zajac kilka lat - coz znaczy kilka lat na przestrzeni calego zycia? Powodzenia, 3mam kciuki.
  18. ja tez na studiach balam sie odezwac nawet jak bylam super przygotowana wlasnie przez podobne obawy i powiem szczerze: teraz sama nauczam na studiach i nie mam wiecej takiego problemu, nawet nie wiem kiedy mi to minelo, mysle ze po prostu MUSIALAM sie przemoc jak dostalam prace i stanelam przed grupa uczniow (zaczynalam w gimnazjum). Mysle ze trzeba robic male kroczki, male postepy. Moze sprobuj wystapic najpierw przed grupa osob ktore znasz i ktore nie beda sie smiac (np rodzina), pozniej przed ludzmi ktorych troszke mniej znasz (np kolezanki). Uwierz mi to jest do przeskoczenia, ja dalam rade wiec Ty tez sobie poradzisz
  19. hmm faktycznie masz problem, bez urazy ale bardziej wyglada to na uzaleznienie od tego piwka niz lekow, pewnie najlepiej szczerze pogadac z lekarzem albo przetrzymac kilkudniowy "odwyk"
  20. dalilah

    Koszmary senne

    ja mam ten sam problem, okropne koszmary co noc i do teg zawsze je pamietam, pozniej zawsze chodze "zamulona" przez pol dnia, strasznie mnie to wykancza
  21. temat juz byl, ale dobrze Cie rozumiem. Ja rowniez nienawidze malych miasteczek, udusilabym sie chyba w takim, mysle ze z nudy (bo tam sie chyba nic nie dzieje) dopadalyby mnie jeszcze czesciej lęki. W uzym miescie wyjde chocby do hipermarketu i pobede choc troche miedzy ludzmi, zajme czyms mysli. Rowniez przeraza mnei sama wizja macierzynstwa, zreszta cierpie na tokofobie. Slub natomiast chce wziac bo mam wspanialego faceta. A moj najwiekszy lęk nazywa sie RAK. Panicznie sie go boje, nie umiem sobie z tym poradzic
  22. a ja mialam fajna lekarke "na kase" ale wyjechala za granice bo tam lepiej mozna zarobic, pozniej dali konowala, pozniej go zmienii po 3 miesiacach na innego - lepszego ale zagrzal miejsce tylko miesiac a teraz nikogo nie ma.. tiaa...
  23. ja budze sie po kilka razy, czasem nie moge zasnac ponownie, alenajgorsze s koszmary, mam je co noc przez co budze sie zmeczona, najgorzej jest jak buzik wyrwie mnie ze snu w czasie takiego kosmaru, pozniej przez kilka godzin nie moge dojsc do siebie bo sceny ze snow jezcze kraa po mojej glowie. Cos okropnego
×