Skocz do zawartości
Nerwica.com

apatia

Użytkownik
  • Postów

    28
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia apatia

  1. apatia

    Koszmary senne

    Nieźle... Ja mam na szczęście na noc okno zamknięte, bo przed otwartymi czuję niepokój... Z tego co mi rodzice mówią to biegam po łóżku- co dziwne- nie na leżąco... Śni mi się, że uciekam...
  2. apatia

    Koszmary senne

    dzięki szczęściara :) Racja, biorę leki i właśnie tak myślalam ,że to główny powód. Też wszystko pamiętam niestety. Śni mi się, że jestem spóźniona na uczelnię, że nie mogę biec bo nogi mi nie pracują i inne takie pierdoły :/ Kilka razy spadłam z łóżka i ponoć krzyczę przez sen rzeczy typu: "DAJCIEEEEEEEE MI SPOKÓJJJJJJJJJJ, MUSZĘĘĘĘĘĘĘĘ SIĘ UCZYĆ!!!" Ale jazda...
  3. apatia

    Koszmary senne

    Od jakiegoś czasu mam okropne koszmary- krzyczę w nocy, rzucam się i zrywam spocona. Sny dotyczą moich obaw, które pojawiają się za dnia- o studia, związek, o moje natręctwa. Wstaję niewyspana, przestraszoa i w złym humorze... Co z tym zrobić?
  4. Ja też... od zawsze drapę, skubę... rany, paranoja...paznokcie obgryzam, obskubuję skórki itp itd Nie mogę się powstrzymać. Jak tego nie robię pojawia się niepokój...
  5. a ja jak na złośc nie mogę sobie cyfrowki skombinowac... ;(
  6. to ja kiedyś miałam prawie identycznie (prawie robi wielka roznice) poszlam do budki gdzie sprzedaja tylko frytki. nagle atak. patrze na babke z frytkownica i pytam: "dzien dobry sa frytki??? aha to ja porosze... yyy frytki" nie wiem czemu ale zaczalam sie okropnie smiac i samo przeszlo :))))))
  7. załatwię cyfrówkę i prześlę :)
  8. Panicznie bałam się bólu, wypadków... Właśnie ten strach przed bólem paraliżował wiele moich działań. No więc postanowiłam coś z tym zrobić... Zawsze chciałam mieć tatuaż ale "olaboga jak to musi boleć!!!" Poszłam do salonu ze świadomością, że spotka mnie ów ból ale nie wycofałam się i teraz mam na plecach wspaniałe dzieło sztuki. Nawet tak nie bolało jak myślałam. To taki mój krok do wolnośći :) Nie to że namawiam Was do tatułowania się ale zmirzcie się z tym czego się boicie a okaże się ,że nie taki diabł straszny :)
  9. mnie sie ostatecznie udalo odstawic xanax po roku brania. nie bylo latwo bo bylam od niego uzalezniona ale uwierz wszystko sie da zrobnic jesli bardzo sie chce.
  10. to na trzy cztery wychodzimy wszystkie!!! do supermarketu np gdzie zawsze czuję się fatalnie... glowa do gory- ja mialam ogromne problemy z wyjsciem nawet do sklepu dwa lata temu a teraz jezdze w bieszczady. trzeba sie nia sile wypychac za prog!!! :*
  11. raka bałam sie kilka lat temu panicznie. nie jestes w tym strachu. wielu jest ludzi z podobnymi problemami.
  12. Ja również z Częstochowy :) Mieszkam sobie na Armii Krajowej. Z chęcią bym się spotkała z kim z podobnym problemem do mojego. Czekam na odpowiedź. [ Dodano: Pią Sie 18, 2006 9:57 am ] i czekam i czekam .............................. 27% IIIIIIIIIIIIIIIIII trwa ładowanie odpowiedzi
  13. apatia

    Szczyt hipochondrii

    świtnie rozumiem jazdy z węzłami chłonnymi. jeden mam naprawdę powiększony, ale to od tego, że często choruję na gardło. byłam z tym u mnóstwa lekarzy, nawet płatnych... robiłam usg, okupowałam kolejki do laryngologa. wmowiłam sobie, że to rak węzłów chłonnych i że niedługo umrę, bo nowotwor na węzłach to nota bene już kuniec dostałam antybiotyki imiało przejść. węzeł się nie zmniejszył znacznie, ale nic mu nie dolega. tylko, że ja cholernie się bałam. minął rok od tych wizyt u lekarza i gdybym miała raka na wezłach chłonnych już dawno bym nie żyła. MY TYLKO WKRĘCAMY SOBIE TE CHOROBY!!!!!!!!!!!!!
  14. jak wyżej. popęd mniejszy, studia za pasem i już nie mam jakich badań robić... ech... jesteśmy jedną wielką rodziną...
×