I to jest chyba najgorsze, bo ciągłe wmawianie, że jestem inna, gorsza powoduje, że nienawidzę sama siebie... 'Musisz się malować, musisz zmienić ubiór'... Boję się cholernie samotności, jak i ludzi, ale czasem mam wielką ochotę po liceum uciec od rodziców, zacząć studia, pojechać na wymianę studencką i tam zostać. Nienawidzę swoich skrajności