Abbey

Aria, mam zamiar się wziąć. Bezsenność jest mi bliska, a samo słowo 'mechanik' buduje u mnie pozytywny nastrój, ot takie moje dziwactwo i wariacja

-- 28 sty 2012, 21:50 -- Transfuse, mroźny i to jak, aż się wszystkiego odechciewa...

Aria, hejooo

Albo oglądać, jak ktoś, kogo się uwielbia, jest pierwszy Wybaczcie, skojarzyło mi się, musiałam to napisać

Dokładnie...

slow motion, mogę oddać białą, bo ja nie lubię, a trochę jej ostatniego czasu dostałam

Daj jednej osobie z koszykiem i nie pozwól jej wyjąć?

Aaaaa, to słyszałam. Była w komplecie zagadek z tym moczem

Ja chyba też nie znam. Jedyne, co pamiętam o torach, to zgon gościa, który oddawał mocz na linię trakcyjną...

Aaaaa, czyli trzeba pomyśleć, odpadam

slow motion, dziadek trzymał tam kokainę?

Kiya, ok, to zjadłabym wszystko! Czyli nici z mojej kariery naukowej. slow motion, masz coś jeszcze ciekawego?

Kiya, wszystko! No chyba, że zapiekanka z pieczarkami to odpada

targ - cygani

Kiya, zjadłabym...

slow motion, wykorzystał supermoce? Uniósł się na wodzie? Ustał na żonę?

Laima, piąteczka!

Laima, u mnie głównie w lodówce mięso. Nie jem mięsa.

Zawsze i wszędzie, dawaj!

Witaj ponownie, slow motion. Kiya, czym obżerania, czym?

Laima, witaj. Niedawno i ja byłam zimna jak lóóód, więc zapraszam na herbatkę (albo kisiel. Poziomkowy.)

Mirabeleee, wydałaś mnie

Oooo, od razu ładniej się prezentuje od grochówki

Oooo, bułkę to może nie, ale taki świeżutki chleb...

Dziękuję, że się odezwałaś... A cytat u góry będę sobie powtarzać w razie potrzeby