Zazdrość... o innych... patrzę na nich, myślę i zazdroszczę. Tego, jak wyglądają, że mają towarzystwo, że jadą za tydzień na wakacje do Egiptu. Są tacy beztroscy, mają gdzieś przyszłość, liczy się TERAZ. Że nie mają żadnych skaz na rękach, podchodzą do rzeczy dla mnie cholernie ważnych 'na lajcie'.
Zazdroszczę wszystkiego.
Nie cieszę się małymi sukcesami w swoim życiu, nawet ich nie zauważam.
Znów jestem zaślepiona pasmem porażek.
-- 16 mar 2012, 22:00 --
Bellatrix, hej...