-
Postów
966 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Tukaszwili
-
Dziś pójdę sam na spacer do lasu. Tak postanowiłem. Będzie to cholernie trudne, ale zrobię to.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Tukaszwili odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
No najpierw trzeba zrobić odpowiednie badania. Mi się nerwica objawiło poprzez problemy z sercem. Wyimaginowane problemy. Poczułem dziwne uczucie jakby mi się serce zatrzymało i zaczęła się panika. Zrobiłem więc najpierw EKG, potem ECHO, potem kolejne dwa EKG, potem morfologia i TSH. Kiedy wiedziałem, że fizycznie jestem zdrowy to zapisałem się do psychiatry. Biorę leki a od wczoraj uczęszczam na terapię poznawczo-behawioralną u pani psycholog. Przede wszystkim trzeba wykluczyć chorobę fizyczną, bo wiele syfów ma podobne objawy. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Tukaszwili odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
A mnie właśnie coś boli pod lewą pachą, jakby tak koło lewej piersi. Cholera, już czuję lekki stresik ale walczę. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Tukaszwili odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
I bardzo dobrze, że Cię opierdzieliła. Ja również dostaję regularny opieprz od mej rodzicielki. Co tylko może mnie cieszyć. Musisz wytrzymać jeszcze tydzień, uwierz mi - nic Ci nie będzie i na 100% nie masz raka :) -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Tukaszwili odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
anka00, a byłaś w końcu u psychologa? Wiedz, że czarne myśli takie jakie miewasz są w pełni normalne. Każdy nerwicowiec tak ma, ja tak samo widzę siebie w karetce jak mnie reanimują i oczywiście lekarzom nie udaje się mnie odratować. Musisz rozpocząć psychoterapię, uwierz mi, że to pomaga. Ja oprócz leczenia farmakologicznego (codziennie 30 mg Seronilu) wczoraj rozpocząłem terapię poznawczo-behawioralną. I walczę z tym syfem, bo inaczej nie da rady. Co mi da, że zrobię sobie czwarte EKG, kolejną morfologię. Nic ponieważ jestem zdrowy. Moja psychiatra powiedziała mi, że mam zakaz chodzenia do jakichkolwiek lekarzy, że jak jeszcze raz zrobię jakieś badania to mi nogi z dupy powyrywa i jestem jej za to bardzo wdzięczny. Chodzenia po lekarzach powoduje, że na chwile się uspakajamy, a potem wszystko wraca ze zdwojoną siłą. Sami musimy zwalczyć nasze lęki. -
Mightman, Dzięki dostrzegam w Tobie sprzymierzeńca Mightmanie, bo widzę że mamy wiele podobnych objawów, cieszy mnie to i jednocześnie smuci bo wolałbym abyśmy wszyscy byli zdrowi.
-
też dziś w nocy miałem pobudkę i znów lęk choć nic mi się nie działo :/ dobrze, że trwał krótko. czy wy rano też macie mdłości? bo zauważyłem, że codziennie rano czuję nieprzyjemności w żołądku :/ już sobie wkręcam jakieś bzdury.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Tukaszwili odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Nie powinnaś mieć wrażenia tylko powinnaś to wiedzieć mogę Cię zapewnić, że nie masz żadnego raka ani innego świństwa. Ale oczywiście i tak będziesz dalej twierdziła swoje. Przechodzę dokładnie to samo, nawet badanie ECHO serca, które wykazało, że jestem zdrowy jak byk, nie spowodowało, że się uspokoiłem i to jest najbardziej chore w nerwicy. Wiedza na temat swojego zdrowia nie idzie w parze ze zdrowym rozsądkiem i racjonalizowaniem problemu. Życzę Ci powodzenia podczas psychoterapii :) mam nadzieję, że się wyleczysz! -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Tukaszwili odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
anka00, no niestety jesteś przykładowym typem nerwicy. nawet autorytet lekarza jesteś w stanie podważyć. mam tako samo tyle, że z sercem. wizyta u psychiatrów czy psychologów w naszych wypadkach jest po prostu niezbędna, bo stres spowoduje, że szybciej się wykończymy. -
Czytam wasze wypowiedzi i stwierdzam, że moje problemy przy waszych to pikuś, co powoduje jeszcze większe poczucie winy. Mnie nic nie telepie, nie boli, tylko co jakiś czas odnoszę dziwne wrażenie w sercu, które trwa dosłownie sekundę. Ataku prawdziwej paniki nie miałem od dawna, a mimo to chodzę spięty. Badania wykonałem wszystkie i wiem, że jestem zdrowy. Wstyd mi. Dzisiejszy dzień zacząłem od wkręcenia sobie schizofrenii. Z bardzo prozaicznego powodu. Chciałem rano wysłać smsa do dziewczyny. Patrzę, a tam we wiadomościach z wczoraj widnieje taki smsa z godziny 20: "gdzie siedzisz?". No i ja sobie myślę: kurwa, po co miałbym takiego smsa jej wysyłać, skoro zamulałem w domu przed kompem. Potem przypomniałem sobie, że właśnie wczoraj wieczorem majstrowałem przy moim telefonie i udało mi się w końcu aktywować internet. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że moja wspaniała komórka wysłała jakiegoś starego smsa (bo kiedyś miałem problem z smsami, nie chciały się wysyłać) ale mój mózg twierdzi inaczej: jesteś schizofrenikiem i nie pamiętasz co wczoraj robiłeś! Paranoja...dobrze, że dziś zaczynam terapię poznawczą.
-
Ja dziś całkiem nieźle funkcjonuję, w ogóle ostatnio jest lepiej. Udaje mi się nie brać Lorafenu, co powoduje niesamowitą dumę . Jedynym problemem jest, ze non stop chodzę spięty. Nie wpadam w panikę, nie myślę o tym aby zaraz dzwonić na pogotowie ale jakoś nie umiem się w pełni zrelaksować. Od jutro zaczynam terapię poznawczo-behawioralną, ciekawe czego się dowiem o sobie.
-
piszczeniem w uszach to bym się nie przejmował, z reguły to nic poważnego mój dzień zaczynam od wyruszenia na egzamin ustny, chyba sam fakt tak mnie paraliżuje, że doskwiera mi totalne odrealnienie.
-
Czapla, niestety obawiam się, że po prostu musisz nauczyć się z tym żyć. albo wciąż próbować psychoterapii. nie widzę innego wyjścia.
-
To zupełnie normalne przy odstawianiu mocnego leku. Sam jestem w trakcie odstawianiu Lorafenu, pierwsze 4 dni kiedy zostałem zmuszony do brania jedynie pół tabletki na dzień były katorgą. Co chwila ataki płaczu, paniki, połykałem serce - takie chujowe uczucie, chore przemyślenia egzystencjalne. Teraz jest trochę lepiej ale wciąż chodzę spięty jednak mogę funkcjonować. Myślę, że spokojnie za miesiąc będzie już z Tobą dobrze niestety wszelakie leki uspakajające czy antydepresanty są cholernie mocne i często łatwo się od nich uzależnić. Także taki efekt odstawiania jest normalny. -- 24 sty 2012, 18:35 -- Ale oczywiście możesz w razie czego spytać specjalistę, bo ja jedynie mogę doradzić. Mnie moja pani lekarz ostrzegała, że kiedy będę odstawiał lek - mój stan może ulec tymczasowemu pogorszeniu.
-
Chyba każdy tak ma, wczoraj też się wieczorem dobrze czułem i uznałem, że wejdę na forum. Po 5 minutach już czułem jakiś niepokój w sercu.
-
maciejb, robiłem dwa razy w Evimedzie na Świętojańskiej oraz na pogotowiu koło restauracji Luna, to jest Władysława VI, do tego ECHO serca w Gdańsku u dr Alaszewicz. Już mi nic polecać nie musisz, bo sam łażę po tych lekarzach jak szalony ale dzięki za dobre chęci ;P
-
A to ciekawe, że u lekarza dostałaś ataku. Mnie totalnie uspokaja biały fartuch. Dziś zrobiłem sobie TSH i wynik w normie, zatem moja przypadłość to nie tarczyca, a na 200% nerwica. Choć i tak już wcześniej to wiedziałem. Dodatkowo, będąc już w spółdzielni, uznałem, że trzeba zrobić trzecie w przeciągu dwóch i pół miesiąca EKG. Opis mam dopiero w czwartek ale już po krzywej EKG wnioskuję, że wszystko jest ok, bo wygląda tak samo jak dwie poprzednie...i bądź tu człowieku mądry.
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Tukaszwili odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Tak, to są na pewno objawy nerwicy. I wielu użytkowników tego forum to potwierdzi, zapewniam . Skoro Ci wraca ze zdwojoną siłą to mimo wszystko zalecałbym wizytę u lekarza od psychiki. Masz skończone 18 lat? -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Tukaszwili odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Niestety musisz namówić rodziców na wizytę u psychiatry bądź psychoterapeuty. Nerwica sama z siebie nie przejdzie. Powiedz najbliższym o problemie, mi to czasem pomaga - rozmowa z mamą, ojcem czy moją dziewczyną. Oczywiście warto zrobić badania typu EKG, ECHO serca, morfologia czy też TSH i reszta syfu na tarczycę. Powiem Ci, że już wszystko przerobiłem. Kiedyś czytałem, że niektórym starczy jak zrobią jakieś badania, które da pozytywny wynik i zaraz nerwica przechodzi. Mi niestety się nie udało, ale leki, które mam zapisane dają radę. -
czapla a badałaś kiedykolwiek tarczycę? bo sucha skóra na stopach i dłoniach może wskazywać na jakieś problemy z tarczycą. wtedy dostaniesz leki i wszystko przejdzie.
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Tukaszwili odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
blue valentine zrób sobie ECHO, najlepsze badanie, dokładnie wskaże czy masz jakieś wady i czy Twoje serce jest zagrożone czymkolwiek. oczywiście da spokój na kilka dni, a potem będzie trzeba iść do psychiatry ale zawsze lepsze coś niż nic. wniosek wysnułem oczywiście z autopsji. -
To niedobrze, pewnie CI przejdzie jak zobaczysz lekarza, ja tak zawsze mam - panika -> widok lekarza (pozytywny bodziec) -> totalny spokój. ja zaraz jadę zrobić badanie tarczycy tak na wszelki wypadek.
-
Leki nie zaczną działać w przeciągu paru dni. Z reguły minimum to trzy tygodnie. Czasem dłużej. Musisz być wytrwały. Wiesz przecież, że jesteś w pełni zdrowy. Skoro obawiasz się choroby psychicznej tym bardziej. Właśnie to nas różni od schizofreników, my się boimy ale wiemy podświadomie, że jesteśmy zdrowi.
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Tukaszwili odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
blue valentine, przyśpiesza ponieważ ciągle o nim myślisz. spróbuj przestać myśleć o sercu. oczywiście zdaje sobie sprawę, że nie jest to takie łatwe, bo sam nieraz nie potrafię przestać myśleć o serca, ale jednak warto spróbować. albo zrób sobie jakieś ćwiczenie fizyczne. jeśli nie poczujesz żadnego bólu to znaczy, że wszystko jest ok. wczoraj też miałem wrażenie, że mi zaraz serce stanie to robiłem pompki. całe zmartwienie przeszło. mam tylko jedno nieprzyjemne uczucie - gdzieś w połowie pleców czuję drętwienie i mrowienie. mam to praktycznie codziennie, strasznie drażliwe.