Skocz do zawartości
Nerwica.com

monk.2000

Użytkownik
  • Postów

    8 648
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez monk.2000

  1. monk.2000

    Co teraz robisz?

    Słucham Spotify i czytam gazetę. Potem może dokończę symulator rolnika.
  2. Myślałem, że ta pasja to może modelarstwo, a są to straszne zwierzaki. Wszystko fajne, tylko żeby nie pouciekały. Ja na razie poprzestanę na kotach, choć żadnego nie mam. Oskar zdechł, a mama nie godzi się na nowego zwierzaka w domu. To może chociaż nad papugą pomyślę.
  3. Aż zgłodniałem. Idę sobie podgrzać ziemniaki i mięso.
  4. Ja się nigdy nie umiałem przytulać, dlatego nikogo nie przytulam. Jakoś się wstydzę.
  5. monk.2000

    Spamowa wyspa

    No, wróciłem z biegania. Zostałem daleko w tyle względem klubowiczów, ale trochę się zmęczyłem a to najważniejsze. Teraz jak będę biegał to w może forma wzrośnie. Gdyby to tylko wyleczyło mnie z tego ostatniego przymulenia to byłoby świetnie.
  6. monk.2000

    Spamowa wyspa

    Również witam w wyspie spamu. Ale jedynie się przywitam, resztę czasu spędzę czytając PC Format i grając w Hearthstone. Idę dzisiaj na biegi.
  7. Prześledziłem temat od początku, bo mnie zainteresował. Może kiedyś go czytałem, ale nie pamiętam, oto przykład mojej inteligencji. Ostatnio rzadziej myślę o swojej inteligencji, ale czasem zdarza mi się grać w jakąś grę logiczną. Wolę takie od np. gier wyścigów, czy sportowych. Kiedyś grywałem w szachy licząc właśnie na wzrost inteligencji. Nawet prowadziłem bloga na temat rozwoju intelektu. Niestety blog zaczął przybierać nieodpowiednią dla mnie formę, za dużo odchodziłem od tematu. Potem stwierdziłem, że nie jestem odpowiednią osobą by coś takiego tworzyć. Trzy razy podchodziłem do studiów i za każdym razem rezygnowałem. Nie jestem odpowiednią osobą by uczyć innych co to jest inteligencja. Teraz moje życie zawisło w martwym punkcie. Nadal czytam książki, czasem słucham słuchowiska, chciałbym się rozwijać. Mimo to napotykam ścianę. Choroba częściowo zniszczyła moją inteligencję. W gimnazjum, a nawet liceum uważałem się za inteligentnego. Teraz takich słów by mnie użył. Większym priorytetem niż być inteligentnym jest dla mnie prowadzić spokojne życie bez stresu. Może to dlatego, że w schizofrenii miałem potrzebę ratowania świata, a teraz zmęczony tą chorobą nie próbuję robić z siebie geniusza, który dzięki wiedzy zmienia świat. Dla mnie ideał, to herbatka, Spotify z nowym albumem z lat 80 i dobra lektura np. o informatyce.
  8. Ja się jakoś pogodziłem, że zdjęć nie zobaczę. Z mojej strony to była taka cicha sugestia tylko. Skoro użytkownicy nie chcą się pokazywać szerszemu gronu, to po co ich napastować. Potrafię sobie natomiast dzięki sile wyobraźni wyimaginować jak było, bo byłem na paru zlotach i pewne rzeczy się nie zmieniają. Jak następny ogólnopolski zlot będzie w Poznaniu to możliwe, że się zjawię. Pożyjemy zobaczymy. Poznań mam najbliżej, więc dla mnie to najlepsza opcja.
  9. monk.2000

    Spamowa wyspa

    Ja aż tak bardzo nie żałuję tych wakacji. Bywało gorzej. Chciałbym tylko nie mieć tego uczucia zamulenia, wtedy byłbym bardziej aktywny i byłby większy pożytek ze mnie. Przebiegłem wczoraj 4km. Zobaczymy czy będzie mi się chciało biegać. Pewnie nie, ale spróbować było można. Zmotywowałoby mnie to gdyby ustąpiło to uczucie zamulenia od treningu. Wtedy mogę biegać nawet co dzień po godzinie.
  10. monk.2000

    zabawa po angielsku

    proportion - proporcja
  11. monk.2000

    Dzień dobry

    Miałem takiego niebieskiego niedawno, ale nie wiem co się z nim stało. Chętnie bym go odzyskał i przypomniał sobie dzieciństwo. Jest jeszcze taki miś, który był dołączany do herbaty Saga, mama nawet uszyła mu ubranko. Może kiedyś mu zrobię zdjęcie, to wtedy go wstawię na forum.
  12. monk.2000

    II RP.

    Ja za bardzo nie znam się na tym, ale to ciekawy temat. Polska już niepodległa, w końcu po 123 latach zaborów. Szkoda tylko, że przez dwadzieścia lat był spokój. W sumie to trochę taki etap przejściowy. Byli jeszcze szlachcice o ile pamiętam, istniały kolonie zamorskie. W powijakach były dzisiejsze technologie typu kino, nie wiem jak z radiem, ale też wiele do zrobienia pewnie było. Jedyne co to można było poczytać sobie jakąś gazetę. Jakbym był na studiach i miałbym wziąć fakultet z jakiegoś okresu historii Polski to może by to było właśnie międzywojnie. I czy to nie wtedy jeździła Luxtorpeda?
  13. Czy jako osoba, która była na trzech zlotach, w tym raz na zlocie Arturówkowym mam jakąś ulgę i będę mógł zobaczyć zdjęcia? Jakby co można mnie zaszantażować pokazaniem moich zdjęć oraz zdradzeniem tożsamości na Facebooku.
  14. monk.2000

    Dzień dobry

    Pluszowe misie trochę mi się kojarzą z różnymi akcjami typu: stop pedofilii. Tam są pokazane małe dzieci bawiące się misiami, a potem jakiś facet, który je skrzywdził i dzieci mówią do tego misia.
  15. monk.2000

    Co teraz robisz?

    mrrafal, ja do tej pory czekam.
  16. Ja nie żałuję, że się nie zapisałem, bo ostatnio mam napady przymulenia i pewnie byłby słaby kontakt ze mną. Ale fajnie, że się spotykacie, byłem dzisiaj w szpitalu psychiatrycznym na wizycie u kogoś i mnie poruszył ten widok. Dlatego, to fajnie, że są ludzie z problemami, którzy poradzili sobie na tyle, że nie muszą okupować szpitalnych murów i mogą się fajnie bawić na takich zlotach.
  17. monk.2000

    Dzień dobry

    Cześć. Dawno nikogo nie witałem. Więc czas przywołać dawną tradycję. :-) Ciekawy nick i awatar. Też lubię pluszowe misie. Chciałbym czasem żyć w takim pluszowym, wesołym świecie.
  18. Arhol, nie chodzi mi o zarabianie. Ostatnio mam ciężką sytuację, bo nie mam pracy, a z ZUSem nie wiadomo jak się potoczy. Po prostu zauważyłem, że nie zawsze na ZUS można liczyć jak się pogorszy stan zdrowia. Raz przyznają świadczenie, a raz nie. I teraz boję się, że kiedyś jakby mi się zdrowie pogorszyło to nie miałbym za co żyć. Mieć 300zł na miesiąc, a nie mieć nic, to różnica. Zauważyłem, że jak się ma własne mieszkanie to oszczędzając prąd, wodę, tanio jedząc, a nie mając dzieci na utrzymaniu, można za małe pieniądze przeżyć. Chodzi mi o takie awaryjne sytuacje właśnie. Nie chodzi mi więc o średnią krajową, minimalną krajową, czy nawet najmniejszą rentę. Bo jakieś pieniądze na pewno można zarobić. Pytanie tylko ile. Ma ktoś jakąś wiedzę na ten temat? Ile można zarobić i ile to wychodzi na godzinę. Bo ja wolę za mniejsze pieniądze żyć, ale przykładowo mieć mniej stresu w życiu, niż zarabiać 3k, ale w ciągłej niepewności.
  19. monk.2000

    Spamowa wyspa

    nerwosol-men, już ci to mówiłem. Ale jak dla mnie masz jeden z lepszych awatarów na tym forum. Biały kot, taki jakie lubię, do tego wyluzowany, bo przy telewizorze z pilotem i czipsami. No i animowany.
  20. monk.2000

    zadajesz pytanie

    Po jesieni jest zima, jesień lubię, tyle że szybko się kończy, a potem są mrozy długo trwające. Kiedy ostatnio wysłałeś tradycyjny list?
  21. monk.2000

    Spamowa wyspa

    Infinity, cóż to za festyn? Pochwal się.
  22. monk.2000

    zadajesz pytanie

    Dobre pytanie. Albo całkowicie odmieniony, nowy człowiek. Albo taki sam zgred jak teraz, tylko bardziej przymulony jeszcze, bo więcej przeżył. Totalnie znudzony i nic nie robi na nim wrażenia, co nie oznacza, że nie potrafi się stresować i wpadać w panikę. Do tego z mniejszą szansą na wsparcie od innych, bo w pełni wieku, 34 lata, co powoduje, że nikt nie będzie się za mną oglądać. Czy lubisz czytać gazetę i czy cieszy cię wizyta w kiosku, np. Ruchu?
  23. monk.2000

    Spamowa wyspa

    Cześć, jak tam spamowa wyspa. Ja się chyba trochę wezmę do nauki. Mam 24, a chciałbym do 30 się nauczyć jakiegoś dobrego zawodu.
  24. A czy "ekspienie" na grach online chociaż minimalnie się zwraca? Są ludzie, którzy osiągają wysokie poziomy, a potem sprzedają konta. Jakby wyszło nawet 300zł/msc to by było już coś.
  25. Też patrzę pod tym względem w związku z pracą i myślę o informatyce, jako że tam można się obyć bez kontaktu i wychodzenia z domu.
×