-
Postów
8 648 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez monk.2000
-
To rzeczywiście presja. To co, będziesz leżeć w łóżku i oglądać telewizję?
-
Ćwiczę "stałe elementy gry". Tak. Od czego wykurujesz? Chyba nie od depresji?
-
Co tam u ciebie silent_sadness. Ja pokrótce przedstawiłem.
-
Przeczytałem większość tekstu, rzeczywiście historia jak najbardziej nadająca się na to forum. Jedni na tym świecie mają łatwiej inni trudniej. Z tego co piszesz, ty miałeś mniej szczęścia. Ja męczę się ze swoją psychiką dość długi czas, ale staram się też znajdować jakieś pozytywy w sytuacji. Dzięki temu nie czuję się tak źle jakbym mógł. Na tyle mam wpływ, jak zareaguję na tą sytuację. Nie wiem jakie masz doświadczenie w złym samopoczuciu, ale mimo wszystko człowiek nie jest wobec tego całkowicie bezsilny.
-
Cześć, co tam u was słychać. Staram się jakoś żyć, mimo trudności. Cel był taki żeby na zewnętrznym poziomie dawać sobie radę, jestem coraz bliżej tego.
-
Miałem grać w szachy, zobaczymy czy zrealizuję plan.
-
Ponoć taka specyficzna "pamięć zapachowa" jest związana z budową mózgu. Żeby bardziej to przybliżyć musiałbym przypomnieć sobie co dokładnie było napisane w książce, gdzie to czytałem.
-
Pogoda jest za oknem, ważne że można włączyć sztuczne oświetlenie i mniej się tym przejmować. Fajnie jak jest dobra pogoda, ale i tak najważniejsza jest wewnętrzna pogoda w człowieku.
-
U mnie to jakby były dwa tryby działania: "tryb inteligencji" i "tryb zamulenia". Na tym drugim mogę się nawet zmuszać do nauki po 8 godzin dziennie a efekty będą niezadowalające. Ale czasem mam przebłyski, moja robota w tym żeby trwały jak najdłużej.
-
Cześć wykończony, widziałem że jesteś, byłem ciekawy czy coś napiszesz. Jak nauka idzie, próbujesz zakuć na siłę, czy pracuje u ciebie logiczne myślenie i nie musisz zakuwać bo jesteś nastawiony na rozumienie i sposób? Ja zawsze uczyłem się "na logikę" potem trochę procesor zwolnił. Aktualnie szukam sposobu by odblokować niedziałające mnożniki.
-
Mój chłopak nie ma już do mnie sił :(
monk.2000 odpowiedział(a) na śliwka_ temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Myślę, że głównym problemem jest tutaj nerwica/depresja. Reakcja twojego chłopaka jest uzależniona właśnie od tego. Co należałoby zrobić? Ja gdy jedna metoda walki z chorobą nie skutkuje, szukam czegoś innego. Mówisz, że byłaś tylko raz u psychologa, może spróbuj z terapią. Przynajmniej twój chłopak zobaczy że się starasz. Może warto właśnie dla niego się wysilić? Z drugiej strony trzeba mieć świadomość że choroba odbiera nie tylko radość, a potrafi odebrać również przyjaciół czy bliskie osoby. W tym sensie, że widząc nastrój danej osoby i własną bezsilność wycofują się z relacji. Wiem to po sobie. Nie zawsze można na to wpłynąć. Kto wie? Może i w twoim przypadku rozstanie z chłopakiem jest nieuniknione? Nie wiem. Przygotuj się i na tą ewentualność. -
Sprawozdanie z pierwszej ręki: Słucham muzyki. Odpuszczam sobie. Może czegoś się pouczę. Zastanawiam się czy przez najbliższe 1,5 miesiąca nie przycisnąć z treningiem szachowym: mistrzostwa w mojej gminie.
-
Cześć. Dzisiaj dzień odpoczynku, po prostu nie dbam o nic i idę przez ten dzień jakbym nie był odpowiedzialny za kształt swojego życia. Jestem zmęczony tymi ciągłymi próbami zmiany, teraz czas trochę się "odmóżdżyć". Istota szara raczej mi się nie skurczy, a mózg raczej powinien odpocząć. [videoyoutube=RVmG_d3HKBA][/videoyoutube]
-
Dobra, robię sobie krótką przerwę od forum. Wszystko po to żeby trochę się pouczyć, potem dam znać jak wyszło. 3majcie się.
-
O LATEK50, mamy wspólne hobby. Dawno nie czytałem nic o herbacie. Ale mam parę gatunków w domu i się bawię w degustowanie.
-
slow motion Zamiast ćwiczeń z reguły daję mocniejsze depnięcie z wieży. Czasem trochę się poruszam w rytm muzyki. A jeśli chodzi o napoje, to z reguły coś sobie wtedy robię. Dziś herbata Darjeeling. Svafa No może nie mam się najgorzej, bywały chudsze lata. Np. styczeń, który cały praktycznie spędziłem w łóżku. Teraz już wiem jak męczące jest nic nie robić, więc mnie to motywuje żeby nie cofnąć się do tamtych czasów.
-
Właśnie się dobudzam, jak ja tego nie lubię. Na nic wtedy nie mam siły, co najwyżej mogę wcisnąć guzik Power na komputerze i czekać aż się mi coś zachce.
-
No, przydałby się jakiś jaśniejszy dzień. Idę placka sobie ukroić.
-
No właśnie, był czas że mnie piekły oczy od komputera i musiałem używać kropli. Ostatnio jakoś mi przeszło. Co robię? Zastanawiam się czy jutro też będzie chciało mi się uczyć.
-
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
monk.2000 odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
-
Jest +. Zachciało mi się, (wcześniej chciało mi się chcieć) uczyć się z książek. Zobaczymy czy utrzyma się to dłużej niż tylko dziś wieczór.
-
Ja potrafię tylko mówić o "trudnych" przypadkach z punktu widzenia moich przypadłości. No i teraz nie wiem na ile nasze problemy są podobne. Czasem niemożliwe jest zmienić zewnętrzną sytuację, choćby się bardzo chciało. Wtedy jedyną możliwością jest zmiana własnego nastawienia.
-
Ciekawy zbieg okoliczności. Właśnie słuchałem piosenki Ministry. Tylko że to inny zespół, niż ten podany przez ciebie, chyba. Możliwe też ze zmienili styl muzyczny, nie wiem.
-
Jak najbardziej zgadzam się z przedmówcami. Nie mam więc wiele do dodania. Witaj na forum.