Skocz do zawartości
Nerwica.com

Krystian1717

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Krystian1717

  1. Faktycznie mogło to dziwnie zabrzmieć. Miałem na myśli półmetek (połowinki) liceum.
  2. Witam. W porównaniu do innych forumowych problemów to zapewne "pikuś", ale chciałbym komuś się wyżalić. W sobotę byłem z dziewczyną na półmetku. Świetna zabawa, muzyka, ogólnie wszystko było ok. Z tym, że nic nie jadłem, a "trochę" wypiłem no i w pewnym momencie zaliczyłem tzw. "zgona". Trwało to niewiele bo ok godziny. Później koledzy mnie otrzeźwili i bawiłem się dalej. Problem z tym, że pamiętam może połowę imprezy. Najgorsze też w tym wszystkim jest, że moja dziewczyna wypiła 3 razy więcej ode mnie. Cały czas siedziała przy mnie i piła z dziewczynami. Czuję wielki żal że tak wyszło z tą imprezą. Ona uważa, że było bardzo dobrze, świetnie się bawiła i nie jest na mnie zła. Próbuję sobie wmawiać że to już było, ale jakoś nie mogę się z tym pogodzić. Wiem, że jestem beznadziejny, bo się upiłem, a powinienem się świetnie bawić i zaopiekować moją dziewczyną... Liczę na jakieś podpowiedzi czy porady jak z tym żyć, bo cały czas, minuta po minucie myślę tylko o tym.
×