Skocz do zawartości
Nerwica.com

monk.2000

Użytkownik
  • Postów

    8 648
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez monk.2000

  1. Mara_, gadam na różnych fejsbukach, gadu-gadach i forach. Oraz szukam kogoś kto mi wyjaśni znaczenie braku ja w buddyzmie.
  2. anonus, cześć. [videoyoutube=hUEuqhScGyU][/videoyoutube]
  3. niecierpliwy, uważaj żebyś nie zyskał kupowatej etykietki
  4. Niecierpliwy. Skąd ty znasz tyle żartów o kupach ?
  5. Wiedziałem, że od razu zyskam sympatię. Proszę:
  6. Witam. Każdemu stawiam piwo. Znajdzie moją hojność.
  7. Snejana, cześć. Jak tam szynszyl?
  8. chojrakowa, żyję. Puls w normie, czynności biologiczne stabilne. Psychika: unormowana.
  9. anonus, może być. Gadam z paroma osobami przez internet. Wyjątkowo obficie obrodziło rozmówcami dzisiaj.
  10. Cześć, nie próbuję się połapać o co chodzi w tym wątku, także co tam?
  11. virgo21, [videoyoutube=O0pJaiv2BRo][/videoyoutube] Nawet mogę więcej zrobić. Uwaga +18 drastyczne. -- 17 sty 2013, 18:24 -- Żeby nie było, że jakiś agresywny jestem. Sam nie raz bym do takiego kwasu się wrzucił, jak źle się czuję.
  12. Cześć, jak leci? Ja gadam przez internet i oglądam koncert.
  13. Ale się zleciało starej wiary. Proponuję wytrwałym użytkownikom przyznawać jakieś honorowe rangi, żeby nie uciekali.
  14. monk.2000

    Stres

    Jak najbardziej popieram L.E., oraz pozostałych 2 przedmówców. Chociaż odnośnie lolków nie jestem pewien, niektórzy się schizują po tym środku i lądują tu na forum.
  15. Aranjani, orzech laskowy Też nie przepadam za alkoholami, ale ten orzech to nawet był. -- 17 sty 2013, 14:58 -- Bianka78, jeśli tak sprawiasz sprawę, to mam dwa koty
  16. Cześć, ja nie mam brata ani siostry.. ani dziewczyny, ani kolegów.. ale mam kota, rybki oraz, psa. Jak w tej piosence. A tak na prawdę to mam tylko kota.
  17. halenore, ostatnio byłem chory dość dawno temu, ale miło wspominam bo grałem w Tomb Raidera w piżamie cały czas i jakoś przeszło w końcu.
  18. Niesprawiedliwość na tym świecie.
  19. Saraid, pewnie to że przez długi czas udawałem że wszystko jest w porządku i w końcu się złamałem, nie mogłem dużej robić przed sobą pozorów. Trochę się podołuję, potem stwierdzę że to nic nie daje i na nowo zacznę żyć "jakby nigdy nic". Mam tak raz na parę miesięcy.
  20. Saraid, ja już lekko mam powyżej uszu tych wszystkich mądrości. Czuję się jakbym znał wszystkie hasła motywacyjne, a pożytku z tego żadnego. Głównie mętlik w głowie. Lepiej już chyba mi by się żyło bez tych wszystkich wzniosłych haseł. Sorki, że narzekam, ale rzeczywiście coś ostatnio gorzej ze mną.
×