-
Postów
8 648 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez monk.2000
-
Snejana, podoba mi się twój opis. Skąd go wzięłaś?
-
Dark Passenger, . Też bym się przeszedł na jakiś dworzec. -- 19 sty 2013, 19:18 -- Snejana, to co ty robiłaś w nocy?
-
Groterapia (terapia grami komputerowymi)
monk.2000 opublikował(a) temat w Medycyna niekonwencjonalna
Jest terapią muzyką, dogoterapia czemu by nie stosować terapii grami komputerowymi? Chciałbym współtworzyć ten wątek z innymi użytkownikami. Na wstęp dam artykuł z magazynu Cd-Action: numer 08-2012. A wy jak sądzicie, jakie gry mogą pomóc w trwałej poprawie samopoczucia, a nie jedynie chwilowemu zapomnieniu? Oczywiście do sprawy podchodzę na 75% poważnie i jako do terapii wspierającej. http://i50.tinypic.com/aw6zxh.jpg część 1. http://i45.tinypic.com/295sg4.jpg część 2. -
Dark Passenger, za co masz warna? Nie możesz usunąć jako moderator ?
-
Nie mogę, są tematy, których lepiej tu nie poruszać.
-
Bianka78, ja mam to już za sobą. Gdyby nie było trzeba się modlić, to nawet bym mógł z księdzem chwilę posiedzieć. Tak jak np. z Jehowacami idzie pogadać na temat Biblii to czemu nie z księdzem.
-
Cześć, wracam z powrotem. Jakieś ciekawe zagadnienia? Np. zagadnienie grosza: [videoyoutube=_re2SpsMrTs][/videoyoutube]
-
fozzie, to taka przenośnia raczej była. Też nie lubię niespodziewanych wydarzeń, bo wiem że nie zawsze będę umiał sobie z nimi poradzić. Lęku nie czuję, raczej irytację, że życie potrafi składać się z takich bzdurnych spraw.
-
fozzie, fajne zajęcie. Nie ma to jak walka z siłami ciemności o poranku.
-
Bianka78, fozzie, chojrakowa, Saraid, anonus, cześć. Co tam porabiacie?
-
Pieroog1, jednym słowem traumatyczne przeżycia cie zmieniły i boisz się że już nigdy nie będziesz tym samym człowiekiem. Też czuję jakby we mnie coś pękło.
-
sierota, cześć. Może nie wszystko stracone, zawsze jest szansa na zmianę.
-
Forum pomaga mi nie być samemu ze swoimi problemami, plus jakaś wirtualna namiastka kontaktów społecznych.
-
Woda, cześć. Nie przejmuj się, moderatorzy nie mogą pozostać bezrobotni. Inaczej zbyt dużo myślą o swoich lękach i mogą popaść w nawroty. Ciekawa historia, polecam nauczyć się połączyć życie społeczne z tym co tobie bliskie. Ważne też czy przeszkadza tobie twój styl życia, ale myślę że raczej nie chciałbyś go zmieniać.
-
maziii5, cześć. To jest ciekawe jak objawy psychiczne potrafią przeskakiwać w stronę fizyczną. Ale co zrobisz.
-
Nortt, Nie ma to ja dobry mem w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie. Poza tym to ciekawa sprawa z tymi limitami. Trochę naciągane to jak dla mnie, żeby się mogło wyczerpać. A jak ktoś się nie wyleczył?
-
Caroline1984, cześć. Też zaczynałem od nerwicy. W moim przypadku były to bóle głowy oraz oczy. Przeglądałem różne fora okulistyczne aż trafiłem na psychologa. Po drodze trochę się pokomplikowało ale jestem dobrej myśli.
-
minia, kasiag26, cześć. niewidoczny, co sądzisz o albumie Micheala Jacksona: "Invisible" xD?
-
marcin.hanke, twój blog nawet mógłby mi się przypodobać. Jest Budda, jest Jung. Jakieś ciekawostki. Może kiedyś wpadnę. Ja z kolei prowadzę bloga o uczeniu się, niestety ostatnio mam większe załamanie ambicji zawiesiłem działalność.
-
Michał776, ważne tematy są na pewno tu poruszane. Zależy jakie. Wiele kwestii znajdziesz na paranormalne.pl ezoforum.pl katolik.pl racjonalista czy jeszcze jakimś innym. Także nie ograniczaj się tylko do psychologicznego punktu widzenia. Tutaj większość osób to zdołowani ludzie, czasem nie mają siły na rozważania.
-
Arczi93, fobia szkolna. Jest tu dość dużo postów na ten temat. U mnie było gorzej, ale nadal mam z tym problem. W moim przypadku jest o tyle gorzej że nie choruję jedynie na fobie, a raczej fobie są powodowane przez poważniejsze problemy z psychiką. Ale i tak, coś z tymi fobiami na pewno się da zrobić, żeby poprawić komfort życia.
-
mojswiat1482, fakt, problemy w rodzinie nie są wesołą sprawą. Jedną przewagą ich np. nad schizofrenią jest że można wyjechać na Karaiby i zostawić rodzinę hen daleko. Problemy z osobowością zaś idzie jakoś przepracować. Także głowa do góry.
-
GUUL, siemka. Też moim problemem jest schizofrenia. Mimo, że jestem w remisji to dotykają mnie wspomnienia z czasu psychozy oraz niezaleczona choroba mojego ojca. Napisz coś więcej może. Jaką masz świadomość choroby np. oraz jakie masz plany na rehabilitację. To już jedna z poważniejszych chorób. Depresja może przejść, a z tą chorobą niestety nie ma tak łatwo. Paskudna sprawa, szkoda że wciąż tak mało jest zbadana ta choroba. A przede wszystkim słabo wiadomo jak ją leczyć.
-
mrs.grey, cześć. Z tymi diagnozami to zawsze jest trudne. Tu nie ma że zrobisz badanie krwi i wiesz na co chorujesz. Same określenia stosowane przez specjalistów też dość szybko zmieniają się na przestrzeni lat.