Skocz do zawartości
Nerwica.com

ala1983

Użytkownik
  • Postów

    3 922
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ala1983

  1. Cały dzisiejszy dzień. Dobrze przeżyty, bez lęków.
  2. Staż mam podobny, historię też. Jeśli ktoś bierze dłużej niż kilka miesięcy, to już jest zły znak. Po latach obudzi się z ręką w nocniku, tak jak ja. Jestem na tym forum głównie po to, aby uświadomić ludziom, że nie tędy droga. Ruszcie tyłki do psychologa, ludzie, no !!!
  3. agonista, Dolegliwości są często skutkiem nierozwiązanych problemów, wewnętrznych konfliktów.
  4. Bo nie ma wglądu w siebie, nie jest świadoma, że ma jakiś problem. -- 03 wrz 2012, 16:56 -- albo udaje, że ma się znakomicie i że podobne problemy jej nie dotyczą.
  5. ala1983

    Skojarzenia

    bezinteresowność - przyjaźń
  6. Ślub cywilny w oczach Kościoła nie ma żadnego znaczenia. To nie sakrament.
  7. Na damit, dachte ich. Ok, pa :-* i dzieki, chociaż troszkę radości na koniec dnia. -- 01 wrz 2012, 00:29 -- "noch einmal"
  8. *Wiola*, Żartujesz, prawda? Na gut, ich wünsch euch eine schöne, ruhige und erholsame gute Nacht. Schlaft gut! Bis zum nächsten mal. Vielleicht tauch` ich morgen wieder mal auf.
  9. carlosbueno, I kolega miał rację. Może z tą zdzirą to przesadził, ale biała suknia? Z jakiej racji? Dobrze, że niektóre mają w sobie na tyle przyzwoitości, że wybierają inny kolor, szczególnie te, co juz mają dzieci przed ślubem albo idą do ołtarza z brzuchem. Śmiech na sali jak widze takie w białych.. -- 31 sie 2012, 23:54 -- No w sumie bardziej żałosne niż śmieszne..
  10. yeah, now we're talkin'. dobrze że angielskiego nie rozumiem chyba nie umawiacie się na seks. Z regulaminu forum: "Użytkownik nie może umieszczać na Forum komentarzy: • w języku innym niż język polski" -- 31 sie 2012, 23:07 -- *Wiola*, Czyli co, mogę po niemiecku? bo mnie korci..
  11. No co wy? -- 31 sie 2012, 18:50 -- Sorry, chyba jestem zbyt zaburzona aby dostrzec w tej sytuacji cokolwiek szczególnego czy radosnego.. przede wszystkim to jestem bardzo zmęczona codzienną walką z cierpieniem.
  12. A ja powiedziałam mojej szefowej o moich zaburzeniach, (bo chce przedłuzyć mi umowę), żeby się w takim przypadku dobrze zastanowiła, bo ze mną to różnie może być. I w płaczu powiedziałam jej jak bardzo jest mi ciężko. Cieszyła się, że jej o tym powiedziałam, choć i tak się domyślała. Powiedziała, że umowę mi przedłuży, bo chce abym została w firmie i że będzie mnie wspierać. Dziwnie się czuję po tej rozmowie
  13. cytrynka84, Nie mów głośno, bo jak ja powiedziałam swego czasu, że biorę oryginał, i działa lepiej od zamienników, to mnie zlinczować chcieli. Chyba z zazdrości
  14. ala1983

    Skojarzenia

    tania biżuteria - badziewie
  15. ala1983

    [Lubuskie] Jest ktos?

    Margerita32, Po Twoim opisie to szczerze powiem, też nie wiem jaki lekarz byłby właściwszy.. Jeśli Twój stan uniemożliwia Ci całkowicie lub w dużej części funkcjonowanie w codziennym życiu to może pójdź do psychiatry, (ale pamiętaj, nie daj się wciągnąć w branie leków latami !) a jeśli dajesz radę to właściwszy byłby dobry psycholog. Dodatkowe badania to oczywiście swoją drogą. on23, A czego oczekujesz od psychiatry?
  16. ala1983

    Bycie miłym.

    Mushroom, Ale mogłyby się przynajmniej postarać, ja staram się w mojej pracy być miła dla klientów, mimo, że wiele mnie to kosztuje (w końcu jestem zaburzona). Więc skoro mi się udaje, to znaczy, że można, trzeba tylko chcieć.
  17. ala1983

    Zniszcz życzenie

    Na prawdę zastanawiam się, czy opisana powyżej przez Ciebie sytuacja nie byłaby lepsza od tej w której jestem obecnie
  18. ala1983

    [Lubuskie] Jest ktos?

    Margerita32, Witaj, jeśli już to Gorzów. Polecam Władysława Sternę, ale jest drogi. Marta Szczygielska-Dzwończyk również godna polecenia i tańsza. Unikaj Marka Przybyszewskiego, przyjmuje również w Strzelcach. Jeśli Twoim problemem są sprawy emocjonalne zaburzenia osobowości i wynikająca z tego depresja lub nerwica, to psychiatrzy nic nie pomogą. Tutaj kierunek psycholog i psychoterapia. Pozdrawiam
×