jasaw

Krzychu, na pewno gromadziłeś je...postaraj się pozbyć ciężaru.

Ja kupuję prezenty jedynie Dzieciom..Córce Męża i Jej Mężowi, Synom i Ich Narzeczonym... sobie na wzajem nie kupujemy - /wiadomo, renciści /. Tak się składa, że przed świętami jeden Syn ma urodziny, zaraz po Nowym Roku Córka Męża, a kilka tygodni później drugi Syn, więc jest kogo obdarowywać prezentami, okazji nie brakuje

fatuma03, oczywiście, ale na dnie lęków leżą trudne emocje, uświadomione lub nie, wg.mnie oczywiście. One dochodzą do głosu w różnych, najmniej spodziewanych chwilach. Wystarczy jedna myśl błądząca, wystarczy jedno skojarzenie, jeden dźwięk, jedno spojrzenie,itd...

Krzychu, prawdopodobnie nazbierało Ci się negatywnych emocji, stąd te napady lęku...zdarza się, niestety;) Wycisz się troszkę...muzyka, relaksacja, itp...

Mnie wkurza bezsenność, która powróciła... Na szczęście,średnio, śpię co druga noc... Może jestem wypoczęta, nie przemęczona po prostu???

lofenna, może potrzebujesz wyciszenia wewnętrznego, uspokojenia. Próbowałaś relaksacji...ja wszystkim polecam, mnie bardzo pomagają.

Lady Em., miło czyta się takie Twoje posty....oby tak dalej

Candy14, mnie też zdarza się mieszać

Candy14, a to ciekawe Rano może być różnie, bądź przygotowana

lofenna, kasiątko, amelia83, cieszę się z Wami Mnie także bardzo mile zaskoczyła Nel.. -- 25 gru 2012, 00:25 -- Lady Em.,

haribo190, nie wszyscy, nie wszyscy...ja właśnie leżę, jednym okiem spoglądam na ekran telewizora, drugim "latam" po forum... Zjedliśmy z Mężem barszczyk z uszkami, bo bardzo lubię, karpia usmażyłam wczoraj i niczego nie udaję... Też dzisiaj oboje nie czujemy się najlepiej, ale to zmiana pogody temu winna...

pisanko, nie potrafisz złapać dystansu do sytuacji, które są C znane??? Postaraj się ignorować przykre dla Ciebie słowa, wypowiedzi ludzi, którzy widocznie lubię dowartościowywać się czyimś kosztem... Sądzę, że tak postępują ludzie, którzy sami mają kompleksy... Nie pozwól jej na to, ostro przeciwstaw się temu!!!! Gdybym ja była świadkiem takiej sytuacji, oczy bym wydrapała osobie, która obraża, poniża innych...taki mam charakter-ogromne poczucie sprawiedliwości we mnie tkwi!

Cały dzień miałam zajęty, a na dodatek Synowie dowieźli nam prezent świąteczny...bardzo ładne, duże lustro do przedpokoju, więc Mąż musiał to jakoś zainstalować, czyli dodatkowe zajęcie-sprzątanie doszło...ale to w sumie nieważne, bo prezent trafiony w 10 Kochane Chłopaki z Paniami swoimi oczywiście!!!

Candy14, to była moja spontaniczna, egoistyczna, potrzeba...

Życzę Wam nadziei, własnego miejsca na ziemi, refleksji nad płomieniem świecy, filiżanki dobrej, pachnącej kawy, herbaty, piękna poezji, muzyki, kojącej nasze serca, odpoczynku, zwolnienia oddechu, nabrania dystansu do tego co wokół, chwil rozśpiewanych kolędą, śmiechem i wspomnieniami, pogodnych dni świątecznych... WESOŁYCH ŚWIĄT MOI DRODZY FORUMOWICZE

głosnykrzyk, ja jestem po, zakończonej w środę, terapii z powodu lęków i problemów emocjonalnych. Poradziłam sobie, mam nadzieję, bez leków, ale widocznie mój przypadek nie był zbyt trudny

głosnykrzyk, ja też...

Candy14, Mushroom,

Moja MądraCandy14,

omeeena, dobrze, że jesteś tutaj , bo ja jestem pewna, że to miejsce, to forum bardzo pomaga, oczywiście konieczny jest malutki dystans do niektórych spraw, ale psychika raczej sama sobie z tym radzi...

Tomcio Nerwica, dziękuję bardzo, ale bardzo ważny moment w moim życiu...kocham małych człowieczków Naprawdę jakoś to wszystko dobrze działa, oczywiście małe załamania bywają, ale ogólnie optymizm mnie nie opuszcza

Wiem, że sumienie mam czyste, więc daję telefon. Jednak partnerce/partnerowi w normalnym związku takie pomysły do głowy nie powinny przychodzić Za normalny uważam związek oparty na lojalności, zaufaniu, więc w razie wątpliwości słowa zapewnienia powinny wystarczyć...

Moje też drugie.... Jednak te będą inne, bo udało mi się opanować najgorsze lęki, dzięki czemu w miarę normalnie funkcjonuję, przygotowania do świąt są przyjemnością. No i jeszcze jedno...za 3 miesiące będę babcią

amelia83, ja bardzo lubię piernik, sernik, szarlotkę, makowiec...czyli ciasta tradycyjne. Dostaliśmy cały kosz słodyczy od Synów, a wziąwszy pod uwagę naszą cukrzycę ,nie chcę kusić losu....

Candy14, Jakie, jeśli mogę zapytać? -- 22 gru 2012, 20:25 -- Ja zabieram się do mięs /karkówka, boczek, schab środkowy/, a właściwie przygotowuję marynatę , w której posiedzą do jutrzejszego wieczora. Z ciast zrezygnowałam w tym roku, z różnych powodów .