Skocz do zawartości
Nerwica.com

jasaw

Użytkownik
  • Postów

    8 399
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jasaw

  1. white Lily, raczej wie...to nie pierwszy raz, ale tym razem bardzo zabolało. Powiedziałam Jej, że niektóre sprawy załatwia się choćby telefonicznie, a nie sms-em, mam wrażenie, że takie było założenie. Nie zawsze teściowe są winne, są i trudne synowe...uwierz mi Dziękuję Ci moja droga za wsparcie
  2. Muszę poużalać się...właśnie moja Synowa bardzo mnie dotknęła, sprawiła przykrość. Chcę wierzyć, że to huśtawka hormonalna po porodzie...niemniej jednak bardzo mnie boli. Czuje się źle...
  3. jasaw

    Test na wiek umysłowy

    57 rzeczywisty 31 wg.testu - cofam się
  4. jasaw

    Spamowa wyspa

    Anna Maria, sama stwierdziłaś Kasiu, że włączył Ci się ostatnio Twój własny krytyk z negatywnym nastawieniem. Nie daj mu się
  5. jasaw

    Spamowa wyspa

    Anna Maria, nikt nie jest kryształowy :!
  6. jasaw

    Spamowa wyspa

    Anna Maria, ale duszę masz czystą i piękną - jak dziecko, więc kasiątko bardzo pasowało do Ciebie-wg.mnie. Anna Maria też ładnie
  7. jasaw

    Spamowa wyspa

    haniu33, mogłabym w tym roku odpuścić, jestem chora-zatoki cały czas bolą, trudno oddycha się-jednak chciałabym zebrać swoich Synów z Żonami I Dzieciaczkami, może jakoś to będzie. Do środy będę się intensywnie kurować... Bardzo Ci współczuje, bo wiem, z opowiadań Synów /4 lata spędzili w Anglii/, jak samotność dokucza na obczyźnie, to przykre, dotkliwe uczucie. My będziemy z Tobą, to wiesz, ale nie fizycznie
  8. jasaw

    Spamowa wyspa

    platek rozy, ja też lękowo reaguję na burze. Jednak, gdy jestem w domu, z Mężem, jestem spokojniejsza. U mnie pochmurno, deszczowo, ale bez burzy..
  9. jasaw

    Spamowa wyspa

    hania33, ja mam już zaplanowane menu świąteczne, ale nie dam rady sama. Brakuje mi córki ogromnie, bo nie mam śmiałości poprosić Synowe o pomoc, czy też wspólne przygotowania...
  10. jasaw

    Wkurza mnie:

    ladywind, dla wlasnego spokoju-odpuść, nie staraj się za wszelkę cenę udowadniać, że tak nie jest. Może kiedyś zrozumieją.... -- 14 kwi 2014, 14:19 -- ladywind, Mnie w tej kwestii, poza psychoterapią, pomogła relaksacja o przebaczaniu. Słuchałam do znudzenia-są efekty. Polecam!
  11. jasaw

    Spamowa wyspa

    Auman, a mają powody jakieś?
  12. jasaw

    Spamowa wyspa

    Auman, ale kto? Może tylko wydawało Ci się?
  13. mark123, ja myślę, że nadzieja doszłaby do głosu...i powstrzymywałaby Cię. -- 14 kwi 2014, 00:00 -- Kestrel, ja po przeczytaniu książki Yaloma "Patrząc w słońce" przestałam zamęczać się myślami-co dalej? Polecam.
  14. jasaw

    Co teraz robisz?

    Słucham audiobooka / Irena-taka lekka powieść dla dojrzałych pań /, nie zawsze lubię, ale dzisiaj mam już dość tv, więc to ciekawa odmiana
  15. Anel92, ja też, nie wiem, jak ja to wszystko ogarnę. Moja Synowa niedawno urodziła, muszę więc zająć się wszystkim...boję się, że nie dam rady...
  16. jasaw

    Ludzie starsi.

    Auman, zgadzam się w pełni z Tobą. Oczywiście braku kultury i niewłaściwych zachowań nie można tolerować, zgadzać się z nimi, niezależnie od kogo tego doświadczamy...
  17. ( Dean )^2, ja nie znam się na tym. U mnie zastosowano terapię mieszaną, która, jak stwierdziła psychoterapeutka, jest optymalna, a przynajmniej dla mnie była... Z samooceną już nie mam problemów, ale mam różnego rodzaju lęki spowodowane dolegliwościami fizycznymi i mimo cudownej psychoterapii powracają. Chyba już jestem w takim wieku, że całkowicie ich się nie pozbędę...tym bardziej, że nie łykam żadnych tabletek, bo po nich moje problemy są jeszcze większe. Czasem łyknę 10mg Hydroxyziny na sen, ale rzadko. Ty jesteś młodym człowiekiem, więc rób wszystko, co się da...książki, relaksacje, terapia w miarę możliwości. -- 11 kwi 2014, 22:08 -- Ja lubię relaksacje, które bardzo mi pomagają, odprężają, wzmacniają.
  18. ( Dean )^2, w większych miastach jest wielu lekarzy i psychologów pracujących w ramach NFZ. Trzeba poszukać, bo i w prywatnych przychodniach mają kontrakty z NFZ.
  19. Tomcio Nerwica, podziwiam Cię Ja od wielu lat nawet nie wyobrażam sobie wizyty u kosmetyczki czy fryzjera, bo poza różnymi dolegliwościami, w ogóle nie znoszę, gdy ktoś cokolwiek robi przy mojej twarzy czy głowie
  20. ( Dean )^2, pomagasz sobie jakoś? Zażywasz jakieś leki, a może chodzisz na psychoterapię? To są problemy do poważnego przerobienia...
×