
jasaw
Użytkownik-
Postów
8 399 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jasaw
-
monmaria, ja zapytałam lekarkę czy mogę łyknąć Hydroxyzinę, powiedziała-niech pani sobie łyka-nie była miła. W rezultacie łyknęłam 2 Kalmsy ziołowe i było OK!
-
monmaria, uwierz acherontia-styx, Ona mi bardzo pomogła przed zabiegiem-poszłam naprawdę uspokojona dzięki Niej
-
amelia83, może coś w tym być - też słyszałam, choć Strzelcy są grudniowi, a na ogół bardzo pogodni... -- 10 maja 2014, 18:06 -- Ja Panna-męcząca sama dla siebie
-
monmaria, prawda, ale za to lojalni, przyjacielscy bardzo
-
amelia83, będzie ciąg dalszy Karinko?
-
Anna Maria, ja też tak się czułam w szkole, zwłaszcza w średniej. W moim przypadku miało to związek z niską samooceną i lękiem przed kompromitacją. Na szczęście teraz, po wielu, wielu latach /wyobrażasz sobie ilu Kasiu / pozbyłam się tego... Trzeba uwierzyć w siebie, to nie jest proste, ale wystarczy dać sobie prawo do bycia takim, jakim się jest-na to też potrzeba czasu.
-
Nel, oczywiście moja droga, ta druga strona kibicowania mnie również przeraża. Oglądałam mecze z Synami, gdy byli mali, młodsi, i od tamtej pory zostałam szczerą kibicką. Zresztą w ogóle lubię większość sportowych dyscyplin. W młodości sama uprawiałam piłkę ręczną i koszykówkę przez wiele lat. Może dlatego lubię gry zespołowe...? Nel, takie negatywne zachowania nie dotyczą niestety tylko zawodów sportowych, bo wystarczy jakikolwiek wiec, manifestacja i już można znaleźć masę przerażających postaw ludzkich... -- 10 maja 2014, 17:54 -- Dzisiaj popracowałam w domu-sprzątanie, obiad, pranie, a teraz odpoczywam słuchając muzyki relaksacyjnej...i tęsknię za Wnukami najsłodszymi
-
Anna Maria, dokonałaś wiele dzisiaj , a powitanie psiaków to największa nagroda dla człowieka lubiącego zwierzaki
-
Ja od nowa pracuję nad pokonaniem lęków. Jestem na etapie uświadamiania sobie ich oraz sytuacji z nimi związanych. Okazało się, że niby wiem dużo na ten temat, ale jednak za mało, by poradzić sobie z nimi skutecznie. Wczoraj ściągnęłam z chomika jakieś ćwiczenia, mam też Pokonać lęk E Foley i znowu przerabiam...już się nie denerwuję tym, nie zastanawiam-why? -- 10 maja 2014, 21:49 -- Znalazłam coś ciekawego: http://www.wiecjestem.us.edu.pl/nie-boj-sie-jak-pokonac-lek-krok-po-kroku-cwiczenia-cz-1 -- 10 maja 2014, 21:49 -- Znalazłam coś ciekawego: http://www.wiecjestem.us.edu.pl/nie-boj-sie-jak-pokonac-lek-krok-po-kroku-cwiczenia-cz-1
-
Ja mam słabe doświadczenia z Bliźniakami, niestety Najlepsze ze Strzelcami i Wodnikami / do nich trzeba się nauczyć docierać-są zamknięci w sobie bardzo/.
-
amelia83, ja też się cieszę, że dałaś radę Działasz na mnie mobilizująco, bo też zrobiłam kroczek do przodu, no może bez przesady-krok
-
greace, 40-tka to piękny wiek dla kobiety. Jesteś widocznie bardzo zmęczona, zestresowana. Może potrzebujesz relaksu, samotnego wyjazdu, by złapać trochę dystansu? A może brak Ci miłości....?
-
Nel, bardzo lubię. Wolę obejrzeć mecz, nawet polskiej ligi, niż marny film. Cieszę się, bo w tym roku są MŚ w piłce nożnej-to dla mnie i mojego Męża /ja Go przekonałam / miła rozrywka. Z wygranej Legii jestem zadowolona, bo jestem Ich kibicką
-
Udało mi się dzisiaj wyjść z domu. Bicie serca, drżenie rąk i nóg, a mimo to nie poddałam się.
-
Ahma, zrób to dla siebie, by udowodnić sobie samej, że potrafisz, chcesz, itd...
-
amelia83, -- 09 maja 2014, 18:37 -- Anel92, choć mam już swoje lata, chciałabym jeszcze w miarę normalnie funkcjonować, a nie spędzić resztę życia w szponach lęków i ograniczeń. Może się uda, mimo wszystko i będę mogła innym, potrzebującym, pomóc
-
Wczoraj poczytałam trochę o emocjach i uczuciach. I z przykrością, po raz kolejny, dotarło do mnie, że przyczyna leży w dzieciństwie. Choć sporo pracuję nad tym problemem, nie mogę sobie poradzić z osłabieniem reakcji emocjonalnych, to bardzo trudne. Ale będę nadal pracować...nie odpuszczę!
-
Zjadłam kolację, a niedługo będzie mecz-mam zamiar oglądać /Legia-Wisła/.
-
Długo spałam, niewiele zrobiłam, ale trudno...nie będę siebie za to karcić
-
wieslawpas, tak, ostatnio był u mnie 5 razy /mieszka w klatce obok/. Ja z powodów zdrowotnych mogę korzystać jedynie z masażu.
-
A z kręgosłupem mam wiecznie problem, właściwie to chyba z mięśniami szkieletowymi. Wybieram się w tej sprawie do kuzynki-neurologa-odważyłam się Ją poprosić, bo czasem mam dość. Czekam na sygnał od Niej, przyjmuje w Łodzi.
-
Tomcio Nerwica, ja też lubię ziołowe. Ostatnio popijam rumianek i morwę białą-na cukrzycę. -- 08 maja 2014, 22:08 -- Nel, to była jedynie ocena prześwietlenia, nic innego. Ja też jestem ostrożna i naprawdę doświadczona przez zbyt wiele chorób, by ryzykować...
-
Od miesiąca mam nawrót lęków, więc wychodze rzadko i tylko z Mężem. Dzisiaj spróbowałam wyjść na chwilę przed budynek, w którym mieszkam, by spojrzeć na mojego Wnusia kochanego Było ciężko, ale udało się. Nie chciałam martwić Syna, więc zmobilizowałam się bardzo.
-
Nel, moje szumy mają związek ze zwyrodnieniem kręgosłupa szyjnego i dlatego była potrzebna ta konsultacja z ortopedą właśnie.