DwaGuziki, u mnie nie lepiej, ale ja już lata najlepszych kontaktów mam już za sobą, a byłam niezwykle towarzyską osobą
Teraz, ze względów zdrowotnych, męczą mnie dłuższe spotkania, siedzenie. Szczególnie ograniczam kontakty z ludźmi,którzy przestali się zupełnie rozwijać i każde spotkanie, rozmowa, toczy się wiecznie wokół mało zmiennych tematów
DwaGuziki, niezła mieszanka - może być problem!
wieslawpas, to normalne, ponieważ w towarzystwie zwykle tracimy pewność siebie, boimy sie skompromitować, itd...