girl anachronism

Bomba, znowu ważę poniżej 40kg i dalej nie jem

Piję kawę i odwlekam sprzątanie w swojej pracowni, a tak to nade mną wisi, że żołądek mam ściśnięty

Madzialenka, raczej nie. kaja74, po pierwszej tabletce też trochę pofrunęłam, lęk, walące serce, źrenice jak po porządnej kresce, ale miałam pod ręką koleżankę-lekarza i mnie uspokajała, zresztą trwało to może ze 4 godziny.

Postaram się na początku tygodnia zrobić rezerwację na piątek. Ktoś się pojawi już o 18, czy sama będę siedzieć?

I się kręci, to mi się podoba

Ja też się kładę, clonek wchodzi. Mam całe 3h błogiego snu przed sobą

Ale wtedy było to najtrudniejsze na świecie i nie do pokonania :) Zabawne z perspektywy czasu :) Aż bym sobie zajrzała z ciekawości do tej mojej skrobaniny, ale z tego co pamiętam, ze wstydu wywaliłam zeszyt.

Mam skromne doświadczenie w temacie. Jako nastolatka próbowałam coś skrobać, ale z drugiej strony mam niezłe wyczucie językowe i nie pozwoliło mi ono światu ukazać ani wersu z tych "cudeniek"

petruszka30, na biegunie, czy jak?

Noopii, miło Cię widzieć :) Gdzie tam rano, środek nocy.

Czujniki dymu nie powinny wykrywać dymu papierosowego, podobno jest za rzadki. Wiem, bo w delegacji mąż z kumplami jak się uchlali, to palili prosto w czujnik i następnego dnia im strażnik wyjaśnił, dlaczego nie zadziałało

Ja jestem cwaniara i jak jest zimno, palę pod okapem w kuchni

petruszka30, wkleiłaś mój ukochany kawałek Łony :) Naprawdę od święta słucham tego gatunku, ale Łonę kocham za językowe wyczucie, nowe "To nic nie znaczy" też do mnie przemawia idealnie.

Imbirówka - nalewka mojej roboty z cytryną + wrzątek, cudownie rozgrzewa, a ja jestem zmarzluchem. Faktycznie chyba miałam. No cóż, to nie poszłam

Einsturzende Neubaten - NNNAAAMMM Kocham ten baaaas

Mam jeden malutki tatuaż, marzył mi się 7 lat, a zrobienie go wymagało 10 minut pracy :) Jestem totalną kociarą, stąd wzór. Nigdy za bardzo nie podobały mi się tatuaże, tylko ten jeden miałam wymarzony, ale teraz coraz częściej myślę o napisie na nadgarstku.

Ja też na głodnego nie lubię palić. Ale że głodu nie czuję, to kopcę jednego za drugim, zwłaszcza do imbiróweczki, którą w siebie wlewam.

Palę ostatnio jak głupia. Widocznie głód został zastąpiony przez głód nikotynowy

petruszka30, to ja też zapalę dla towarzystwa :)

Piję imbirówkę na wrzątku, nie policzę już którą, słucham muzyki i wmawiam sobie, że wcale jeszcze nie muszę iść spać

Kochani, zatem tak: nie wiem ile z was pali, ale proponuję RE, bo jest duża sala dla palących w miarę dobrze wentylowana, tak, żeby się niepalący nie podusili. Nie mogę założyć ankiety, to może tylko moderator, ale robimy głosowanie między dwoma terminami 17 bądź 18 listopada (czwartek/piątek). Proszę, żeby wypowiadały się tylko osoby mogące zjawić się w jednym albo drugim terminie. Godzinę proponuję w miarę chyba neutralną 18:00. Jak będziemy wiedzieć, który dzień, zrobię rezerwację. Sorry, że się rządzę, ale bardzo mi zależy, żeby się z wami spotkać :) Zupełnie nie mam duszy lidera, ale duszę barową jak najbardziej

Obiecuję, że to już ostatni kubeczek imbirówki na wrzątku i idę spać! Niech ktoś mnie wykopie o 2 do łóżka!

Jadę dziś na jednym Milky Wayu od rana i jestem wulkanem energii. Nie przestaje mnie to zadziwiać. Przeszło rozdrażnienie, dalej jest faza, wena i motorek w dupie Żeby człowiek nie wiedział, jak to się musi skończyć, to by się cieszył.

S jak..., nie jest ani oryginalny (statystyki osób chorych na anoreksję chyba znowu nie są takie małe, choćby tu na forum), ani teatralny. Jest za wyniszczający dla Twojego organizmu!