Uwielbiam klasyczną (między innymi ).
Kiya, seks to świetna zabawa, więc nie rozumiem, dlaczego nie bawić się od początku, po co czekać, aż będzie nudno? Zresztą jeśli partnerzy rozumieją swoje potrzeby, akceptują, są otwarci, to nie ma mowy o nudzie. Ty faktycznie miałaś chyba kiepski początek - jeśli idzie się do łóżka z partnerem, który Cię szanuje, to jak można się czuć jak pojemnik na spermę choćby w najbardziej wymyślnej pozycji?