Skocz do zawartości
Nerwica.com

roccola

Użytkownik
  • Postów

    408
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez roccola

  1. Witaj tomoe. Twoje zachowanie jak najbardziej ma podłoże nerwicowe, ale niekoniecznie to musi byc nerwica LĘKOWA . Sex jest wielokrotnie narzędziem które wykorzystuje sie w nerwicy..ale tak jak pisałam nie lękowej. A zainteresowanie facetem? hm? to nic wielkiego moze poprostu jestes BI...Wielu ludzi jest zyje z tym i maja sie dobrze.. Do Śmierci..Tomoe musi miec niesamowita siłe przyciągania i dobry bajer.Ot cała tajemnica 15 kobiet w dwa tygodnie
  2. Ja podobnie ja Atrucha kupilam akwarium , rybki niby dla mojej córeczki ale tak naprawde to mnie ono bardziej interesuje niz ja . Czasem patrze na nie przez wiele minut i faktycznie sie wyciszam
  3. Witaj szczupak . Bardzo mi sie spodobało to co napisałeś.. Przyjemnie sie to czyta i bardzo podnosi na duchu...
  4. Dobry pomysł ..ja bym jednak wolała iść z chłopakiem na kolejną wizytę, zamiast wysyłać go zamiast siebie
  5. witaj Marcinie tu masz link o terapiach miedzy innym o bechawioralnej http://otojestem.w-s.pl/terap/pstr.htm Nie polecam tej metody bo nie jest ona skuteczna w nerwicach. Nie bierze pod uwage aspektów z Twojej przyszłości a to one doprowadziły Cie do nerwicy. Ja przeszłam terapie psychodynamiczną . Pomogło bardzo . Tylko ze ja nie chodziłam do psychiatry tylko do psychologa- psychoterapeuty. Miałam ogromne szczęscie bo trafiłam doskonale. Był fantastycznym specjalista. Po 3 miesiącach terapi bardzo wiele mi pomógl. Dzis jestem zdrowa. Wyleczyłam się z nerwicy. Jeśli masz jakies pytania ..pytaj smiało. A co do leków to stosowałabym je tylko zanim trafisz do dobrego lekarza a potem w trakcie terapii powoli od leków odchodziła. Pozdrawiam ciepło
  6. nie jestes psychiczna!. Nie wolno Ci tak do siebie mówić. I nie masz raka! Pamietaj ze kazdy z nas przez to przechodzil. Bedziemy dodawać Ci otuchy
  7. kiedys odczuwałam silny ból (jakby ktos ściskał mi głowe ) przy wstawaniu z pozycji siedzacej.. juz chciałam z tym leciec do lekarza, byłam pewna ze cos mi jest bo jak zyje tak nigdy nie bolała mnie jeszcze głowa, ale kiedy to olałam samo przeszło. Trawło to 3 tygodnie. Teraz od 5 dni boli mnie głowa(silny ucisk na czoło)
  8. No własnie niektórzy zasłaniaja sie chorobą..i w głębi nie chca wyzdrowieć.
  9. jaki charakter ma Twoja praca? bo ja siedze 8 godzin za biurkiem do tego komputer. Stąd moje bóle głowy
  10. no bo własnie temu ma służyc prawdziwa terapia. Pogaduszki jak sie dzis czujemy itp. to nie terapia tylko zwykła paplanina która może przynieść ulge zdrowej sobie
  11. olu napisałas ze Twoj partner tez choruje na nerwice. Powiedz jesli mozesz czy taki związek jest łatwiejszy niz związek ze zdrowym partnerem??
  12. nie wiem jakoś nie wierze w tą bioenergoterapię..podejrzane to troche za duzo tu mistycyzmu
  13. ciekawa jestem jak to jest z tą hipnozą. Chetnie bym skorzystała ale musiałabym miec pewność ze osoba która ja wykonuje jest kompetenta.
  14. roccola

    Lęk przed śmiercią

    Dokładnie Olu nerwica nie przychodzi po jednym trudnym wydarzeniu w naszym życiu..Do tego potrzeba wielu "trudnych "wydarzeń i chwil, toksycznych ludzi wokół...U mnie sprawa byla prosta. Bo do nerwicy doprowadziły mnie 3 lata małżeństwa .. u niektórych nerwica zapusciła swoje korzenie juz w dzieciństwie..wtedy jest trudniej
  15. hm..już czuje ten gorący piasek , ciepłą bryze..przystojnych facetów
  16. moj terapeta nie notował..słuchał..i słuchał uważnie bo nawet po długim czasie wszystko dokładnie pamiętal
  17. ja tez płakałam na terapi...dziwne tak otworzyc sie przed obcą osobą , ale tak trzeba nie ma innej drogi ..na skróty..
  18. no tak to smutne ze niektórym słowo psycholog nerwica terapia kojarzy sie ze swirami i szpitalem psychiatrycznym..
  19. Lopez bravo ja tez wyrwałam sie z trującego małeństwa...Wiele osób cierpi i idzie przez zycie z nieodpowiednim partnerem... Nie mają odwagi odejść układac zycia na nowo...to jest trudne ale odwaga się opłaca...Ja teraz jestem b. szczęsliwa
  20. Ja mam podobnie Ale u mnie nie wynika to z nerwicy ja poprostu kocham spac i kiedy najmniejszy szmer mnie budzi to wpadam w złośc ze ktos mnie obudził i juz mnie mi czasu do spanka zostało
  21. na weselu Cię nic nie złapie..nie wiadomo czemu w takich bardzo waznych chwilach ona nie atakuje. Jakiedys musiała byc swiadkiem w s ądzie. Cierpiałam wtedy na nerice. Myslałam ze nie dam rady ..ale o dziwo bylam spokojniejsza niz kiedykolwiek przed tem, całkowice skupiona i całkiem dobrze wypadlam
  22. od nas możes oczekiwać tylko wsparcia ale pomóc Ci nie jesteśmy w stanie..
×