Skocz do zawartości
Nerwica.com

roccola

Użytkownik
  • Postów

    408
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez roccola

  1. Bravo Moniczko. Fajnie ze Twoje posty biją wkońcu optymizmem... Pozdrawiam cieplutko
  2. słusznie dzasti . własnie to " przerabianie " emocji bardzo pomaga i daje gwarancje całkowitego wyleczenia
  3. roccola

    Lęk przed śmiercią

    ja tez.. i naprawde pomaga
  4. eeg ok 60zł prześwietlenie drozsze w sumie robienie takich badań prywatnie jest bardzo kosztowne
  5. moniko i dlatego potrzebna jest terapia . Ona pozwoli Ci poznac swoje emocje i nauczy p[ewnych zachowan, oraz jak radzic sobie w trudnych chwilach, jak nie blokowac uczuc, jak nie zamykac sie w sobie. Terapi nie tylko leczy nerwice ale uczy jak postępowac zeby nie zachorowac powtórnie
  6. Witaj na forum Popieram Magnolie terapia to podstawa. Tak więc do dzieła masz duzo do zrobienia
  7. http://www.migrena.com.pl/czymam.php to jest link o migrenie . Ale kasiu naprawde odradzałabym Ci szukanie w necie info o dolegliwościach. Zapytaj tu innych na forum . Poprzez Internet najwięcej sobie wkrecamy. Ból głowy może NIC nie oznaczać a moze tez bardzo wiele. Sama szukalam duzo na ten tema kiedy mialam silne bóle. Boshe czego ja tam nie przeczytałam!!!okropne choroby. A mi tak naprawdę nic nie jest. Wiesz co wychodze z założenia ze jak jestem na cos chora to i tak nie mam na to wpływu i czytanie nic mi nie pomoże. Uważm ze kazdy ma swój koniec gdzies zapisany i my choćby bardzo wnikając uważając niechcąc...nie mamy na to wpływu. Ja martwiłam sie guzem(bo sobie wmawialam) a rano wsiadałam w auto i jak szalona pędziłam do pracy. A przeciez mogłam zginąc w wypadku jesli to byloby mi pisane...Głowa do góry
  8. Myślez ze sny jak najbardzie j odzwierciedlaja nasze emocje. Mi kiedys sniła sie ogromna fala która szła w moim kierunku. W senniku oznaczało to nadchodzące problemy które mają mnie przerastac..i tak sie stało
  9. roccola

    Lęk przed śmiercią

    anoolka witaj dobrze ze jestes z nami.. Cyhce Ci powiedzic ze maial podobne lęki do twoich od razu zareagowałam poszukałam pomocy. Trafiłam na świetnego lekarza po roku leczenia wyzdrowiałam z nerwicy Uwierz ze jest to możliwe ale tez bardzo trudne do wyleczenia. Bardzo dobrze zrobiłas ze nie zwlekasz i ze umówilas sie juz na wizytę. Trzymaj sie cieplutko
  10. Witaj tara masz typowe objawy nerwicy. Proponuje nie czekac i umówic sie do lekarza . Nawet jesli wydaje ci sie ze sama sobie z tym poradzisz to uwierz mi nie poradzisz sobie! pozdrawiam
  11. Mnie tez odbierają niesympatycznie a po kilkiu chwilach spedzonych razem mowią "całkiem fajna z ciebie babka, taka normalna" U mnie to złe ocenianie na pierwszy rzut oka wiąże sie poniekąd z moim wyglądem. Chodzi o to ze zawsze jaestem powsciągliwa i powazna do tego (podobno) atrakcyjna więc ludzi odbieraja mnie jako zadufana w sobie, niedostępną...tak było zawsze
  12. mnie tez ostatnio dość ostro boli głowa...ale ja cierpie na migreny.(pamiątka po nerwicy) Bóle głowy są bardzo powszechna dolegliwością i tak na prawde nawet bardzo uporczywe bóle moga nie byc stanem chorobowym
  13. Mada to smutne że pomimo iz tak szybko podjęłaś decyzję o leczeniu (miesiac po ataku) i trwa to pół roku to nic Ci nie pomaga? Cezmu ? W czym błąd? Pytam bo sama chodziłam na terapię 3 miesiace i POMOGŁO
  14. Janku niskiego ciśnienia sie nie leczy bo wg. lekarzy to nie jest choroba tylko dolegliwość. Więc pozosytaje Ci ruch, swieże powietrze i dietka :)
  15. didado masz rację ja tez chyba bym nie chciała zmieniac non stop lekarzy, wszystkim opowiadac moją historię od początku.
  16. należy Ci się klaps.! Nie walcz z tym sama bo po pierwsze nie dasz rady a po drugie będzie Ci coraz trudniej.. Marsz do lekarza!!
  17. Ale pomyślcie sobie ze ci co maja wysokie cisnienie mają takie niemiłe odczucia których nerwicowcy sie panicznie boją czyli : drżenie rąk uderzenia goracal, szybszy puls, bol głowy. Ja mam akurat niskie ciśnienie i jest to moje przekleństwo ale na wysokie by je nie zamieniła! :)
  18. my możemy wspierac ale chyba pomóc to niebardzo...od tego są specjaliści
  19. Każdy kto spotkał na swojej drodze lekarza który naprawde mu pomógł powinien sie tym odrazu pochwalic tu na forum i dac namiary..zebysmy nie tracili czasu i pieniedzy na lekarzy którzy nie umieja nam pomóc
  20. Bywa tez czasem tak ze nie mamy juz nerwicy a objawy których doświadczamy utwierdzaja nas w tym ze ją mamy...Zapominamy ze zdrowe osoby maja podobne odczucia i lęki do naszych. Tak było ze mną . Dokładnie 4 miesiące zylam w przekonaniu ze moja złość i wybuchy są kolejnym etapem w nerwicy...ale to juz nie była nerwica tylko zwykla reakcja na napięcie i stres..
  21. To bardzo przykre bo gdyby nie konowały to nerwica byłaby łatwo uleczalna..a tak tyle ludzi sie z tym męczy . I cud jak ktos trafi na specjalistę
  22. To spadanie w przepaść to jakby świadome zasypianie...przyjemne uczucia ale dla zdrowej osoby dla nerwicowca przerażające. Miałam takie uczucie "odchodzenia" w sen...kiedy byłam jeszcze zdrowa..i było to fajne uczucie :)
  23. Kasiu ponawiam pytanie Melissy. Nigdy nie leczyłaś nerwicy?
  24. Melisso chodzisz na terapię ? bierzesz jeszcze leki?
×