Skocz do zawartości
Nerwica.com

wiatr

Użytkownik
  • Postów

    607
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wiatr

  1. Mój dzień upływa na rozmyślaniach, nic szczególnego się nie wydarzyło. Jakiś taki dziwny był. Nijaki?..... Czasami łapię się na tym, że sporo sobie zadaję pytania w myślach ( mile uczucie) . Nieraz sama do siebie się uśmiecham w myślach, czy aby ja pasuję do tych czasów.
  2. Marzeno Witam quote="Marzena"]Co myslicie o tym abym zagospodarowała strych w domu matki i wszystko miala osobno czy to cos mi da? widzę,że jesteś bardzo rozsądną osobą, zależy Ci na dobru twojej rodziny. I sama sobie wręcz odpowiedziałaś na dręczące cię pytanie. Jeśli tak czujesz dobrze by bylo jeszcze uzgodnić z mężem i tylko jak on też zaakceptuje twą decyzję, to nawet nie zwlekaj. Chce życ chce byc dobrem dla mojego meza i mojej kochanej córeczki.Kocham życie Rodzina to fundament. I rzeczywiści pójście do pracy, również wiele problemów rozwiąże. Tak więc postaraj się do tych problemów podejść spokojnie,bez emocji, dasz radę A co do mamy, być może potrzebuje się wyżalić, nie raz osoby które kogoś bliskiego tracą, naprawdę nieświadomie ale dziwne rzeczy mówią. Nawet takie jakie byśmy się nigdy nie spodziewali. Prawdopodobnie ta pustka to robi. A jak długo to potrwa. Rożnie to bywa.A wydaje mi się , aż mama pogodzi się z obecną sytuacją.Sory. A na pewno nie jest jej łatwo.Pa
  3. wiatr

    umysl czlowieka

    hyyyy ,, umysł człowieka" odwiedzone nasuwające się pytania- na ile jest wykorzystywany przez człowieka.świadomie lub nie świadomie? Z jakim potencjałem?
  4. wiatr

    Nerwica a praca

    i tylko dlatego nawet się nie zastanawiaj, nie analizuj a rozpocznij pracę. Poczujesz się potrzebna, będziesz się rozwijała zawodowo. Nie zadręczaj się teraz, nie myśl co by było gdyby było. Dasz sobie doskonale radę. Ale tego doświadczysz, jak tylko rozpoczniesz pracę. Nie lękaj się. Będzie dobrze. Pa
  5. Kochana ashley celowo zaznaczyłam twoje słowa , gdyż to są twoje myśli pozytyne wobec czego bardzo Cię poroszę nie zadręczaj się . Zbyt dużo już przeszłaś. I jak wiele wykonalaś pracy dla samej siebie. Stajesz się silniejsza, odporniejsza.Jeszcze raz przeczytaj własne słowa. Są tak piękne, oczywiste, realne . Oczywiście ,że odnajdziesz samą siebie i własne szczęście. Naturalnie, wpadamy chwilowo w dołek , zadajemy sobie pytania, pojawiają się wątpliwości. Ale to oznaka,że bardzo szybko się pozbieramy. A tylko dlatego ,że zaczynamy dostrzegać odpowiedzi. Pozytywne odpowiedzi. A reszta wymaga tylko czasu, a ile...........? Po prostu jak tylko odczujemy ulgę w środku. To właśnie będzie ten czas. Pozdrawiam Cię serdecznie
  6. Dzielne dziewczyny tyle pracy wykonanej w domu. Nie dziwi minie,że jesteście padnięte , Tyle metrów do mycia, wycierania, polerowania Wszystkie myśli zaczynają krążyć, ale jak tylko wypoczniecie nabierzecie sil zaraz zrobi się raźniej na sercu. Jesteście silne, jak pisze Piotr już macie doświadczenie jak wyzbyć się nieproszonego gościa. Na szczęście staje się on stopniowo bezsilny wobec was. Pa. Odpoczywać i nabrać sił na jutrzejszy dzionek.
  7. a , jak mąż reaguje, gdy jego matka ingeruje w pouczenia własnego syna? I czy te pouczenia wydaje w obecności wnuka? nasuwa mi się pewna myśl, czy aby Twój mąż, nie jest anatto zezwala na ingerowanie w własne życie swojej matce. Przecież ma Ciebie jako najważniejszą osobę , pierwszą po matce. Czas pouczanie przez matkę, czy nawet ojca już minął. To wy wychowujecie własne dzieci i według mnie nikt inny nie powinien tego robić. Jedynie w momencie jak zapragniecie rady to i tak sami podejmujecie ostateczną decyzję. Nie oni. Jak sama wspomniałaś już własne dzieci wychowali. A ich rola polega na , oczywiście to tylko od was zależy czy wyrażacie zgodę, na rozpieszczaniu a nie na wychowaniu. Są to dwa różne pojęcia. I bardzo często się zdarza że dziadkowie je mylą. Również, zastanawia mnie postawa jednak Twojego męża. Ty jako synowa nie do końca możesz sobie poradzić z problemem <., co ewidentnie wpadasz w nerwicę zamiast z niej wyjść. Sądzę ,że gdy tylko no przeprowadzi rozmowę z własnymi rodzicami, podkreślając przy tym że Ty jesteś dla niego najważniejsza i jego dzieci, muszą się raz na zawsze skończyć awantury w domu. Moja żona i dzieci mają mieć spokój i ciszę. Zero wprowadzania atmosfery nerwowej w domu. , sory. synowie mają to do siebie, że tak naprawdę jeszcze nie została odcięta ,,pępowina" sory za wyraz. Jeśli nie zostanie przeprowadzona rozmowa przez Twojego męża z rożnych przyczyn, być może dobrze by było jednak zastanowić się, a to poważnie nad przeprowadzką dla dobra was wszystkich. nie wydaje mi się. Ale to tylko będzie od was zależało. Natomiast będziesz wraz z rodziną jaką tworzysz odczuwać bezpieczeństwo Bo tylko będziecie wy i wasze decyzje. One będą rożne i dobre i złe, ale zawsze wasze. Przecież, człowiek tylko może nauczyć się na błędach. Innego sposobu nie ma
  8. bardzo się cieszę, że tak miło i sympatycznie spędziłeś czas na wycieczce. A szczególnie ,że poznałeś kilka ciekawych ludzi. Mam nadzieję ,że będziecie utrzymywać jakiś kontakt. Ps. a mate to chyba masz już w jednym palcu . Zgłoszę się na korki do Ciebie
  9. wiatr

    Łubudu

    Chyba przestał mi się podobać ten Twój ,,przebój " Zorki fe
  10. wiatr

    hej wszystkim

    I ja serdecznie Cię witam nikaro na forum
  11. Ale nawet tak nie myśl, jesteś bardzo wartościową osobą, sama zaczynasz tą wartość u siebie wydobywać na światło dzienne i większość z nas właśnie na forum się otworzyło. Wyrzucano z siebie to,,coś" co ciążyło.Rozpoczęli porządek w sobie by stanąć silnie na nogach w realu. Bardzo dużo pracy wkładasz w samą siebie. Będę trzymała kciuki, byś z głową podniesioną i zawsze uśmiechnięta szła do przodu. Pa. Natomiast bardzo dobrze ze odczuwasz ,że jesteś dzieckiem, bo dziecko zawsze ma marzenia i nie zabijaj w sobie dziecka, bez względu na wiek
  12. vide nic nie dzieje się bez przyczyny. a być może w innym temacie znajdziesz siebie, spokojnie przejrzyj. po to jest to forum. Ps. A tak na początek nie przepraszaj. Nic złego nie zrobiłeś, więc nie musisz przepraszać. Z fragmentu Twojego postu odbieram Ciebie jako bardzo wrażliwego człowieka i zagubionego.Nie przepraszaj
  13. Moim wielkim sukcesem jest to forum dzięki któremu odnalazłam siebie za pomocą Was. Poznałam i poznaję cudownych ludzi, zmagających się z samymi z sobą. Tak jak ja wcześniej. Czego wszystkim z całego serca życzę byście w wędrówce odnieśli ten największy sukces. Siebie.
  14. Pięknie spożytkowałaś czas. Czytając Twój post aż serce się raduje. I wiesz co kochana sinema pomalutku wszystko się poukłada. Wierzę w Ciebie dziewczyno. Masz wielkie serce i dużo miłości w sobie. Pa
  15. Witaj na forum vide każdy problem jest ważny, nie ma problemu mniejszego czy większego. Twój problem jest ważny, to przecież to coś co siedzi w środku w Tobie.. Nie przepraszaj. Wydaje mi się, że to jak się czujesz, to za to właśnie inni powinni Cię przeprosić.Pa
  16. Wydaje mi się,kacha 18Pk,że nie ma to żadnego znaczenia. Tu na forum ludzie doskonale się rozumią, a tylko dlatego,że borykamy się z tymi samymi problemami. I miło jest patrzeć na osoby zmierzające do do tw. wolności; poznanie samego siebie i zaakceptowania się takim jakim się jest. I to jest piękne. Gdyż w realu nie zawsze można porozmawiać o wszystkim ze wszystkimi. Naturalnie u każdego droga do wolności jest inna, bo każdy z nas jest inny , a jedno co nas łączy tak mi się wydaje to wrażliwość na drugiego człowieka. Ty też jesteś wrażliwą osobą, dobrą i wspaniałą dziewczyną. By wszelkie lęki, depresje minęły bezpowrotnie nie ulega wątpliwości wymaga to od nas samych pracy nad sobą. To co zabieramy się do pracy nad własnymi emocjami
  17. wiatr

    Poszukiwany Poszukiwana

    Rozumiem kochana kacha18PK idziemy do wolności- malutki kroczek do przodu, następny krok z głową podniesioną do góry i buzią uśmiechniętą Pa.serce
  18. oby nie opuściła Cię wiara, a wyjdziesz z tego. Będę trzymała za Ciebie kciuki Pa.serce
  19. wiatr

    Łubudu

    Witaj na forum widzę że idziesz z przebojem tak trzymaj i nie oglądaj się za siebie, byleby do przodu Pa
  20. Witaj Migdala i być może będziesz mogła odpowiedzieć sobie na dręczące cię pytania, czego Ci życzę.Pa
  21. Kochana kacha 18Pk nie przejmuj się nimi, widać że nie warto. Zaakceptuj siebie.Odszukaj w sobie zalety, wszystko to co jest pozytywnego w Tobie. i ja Cię pozdrawiam
  22. wiatr

    Admin na prezydenta

    Sory. ja tam wolę tu pozostać ot, tak bezinteresownie. Co mi tam diety poselskie, co mi tam obrady, co mi tam rozmowy dyplomatyczne, i tak nic z tego nie wynika A tu na forum jest mi dobrze Ups. a jak wszyscy pójdą do rządu, to chyba sama zostanę.Eeeeeeeeeeee posiedzę w konteczku i poczekam aż wszystkim przejdzie Pa
  23. wiatr

    Poszukiwany Poszukiwana

    Witaj na forum i ze mną Pozdrawiam
  24. Witaj kacha 18Pk wydaje mi się ,że nie warto skupiać się na zachowania innych i na przeszłości Ona już była i nie wróci. Natomiast warto skupić myśli na sobie, co zmienić w sobie by się dobrze poczuć we własnej skórze i te wartości doskonalić, rozwijać. Na teraźniejszość na szczęście zawsze mamy wpływ. Ale to tylko od nas samych zależy, jak ma wyglądać nasza przyszłość. Dobrze by było, gdybyśmy oduczyli się myśleć o czym inni myślą. A jeśli tak naprawdę chcemy wiedzieć , najlepiej zapytać. A potem samemu wyciągnąć wnioski. Wydaje mi się, łatwiej jest wówczas żyć i myśleć co dalej. Pa . Pozdrawiam
  25. również się bardzo cieszę jak i z twoich planów na przyszłość. Na nic nie zważaj tylko je realizuj.Omijaj dołki , już wiesz jak sobie radzić. jestem z was dziewczyny bardzo dumna. tylko tak dalej ,żadnych zmian , to juz czas przygotować komitet powitalny. Mam nadzieję ,że przywiezie bagaż wrażeń i z nami się podzieli. Nie mogę się doczekać
×